'Moja dziewczyna Weronika'

przejdźmy od słów do czynów Weroniczko, żeby to nie było tylko marzenie ściętej głowy.

Sram do ryjów tym którzy wypróżniają mi się do ust

kaffee standart a do jakich czynów sprecyzuj herbatka?

Niestety ani Ty ani ja nie możemy tak powiedzieć, chociaż bardzo byśmy chcieli. :(

Mija rok od założenia tego tematu. Dlaczego Werka nie jest jeszcze moją Księżniczką?

Już nie mam siły prosić o Weronikę ani o niej pisać. Werka powinna być u mojego boku od dawna - taka jest moja konkluzja.

Jak zdobędę Werę to zyskam także miano "Niszczyciela Szczura" - Rat Destroyer.

Przestałem liczyć na Weronikę, a zacząłem na Anitę. :)

Konwencjonalna nauka zdaje się potwierdzać to co do tej pory było ostro krytykowane przez estabilishment naukowy. Telepatia, widzenie na odległość, postrzeganie pozazmysłowe jest faktem potwierdzonym przez fizykę kwantową wobec tego chciałbym poprzez splątanie kwantowe z Werą ją wreszcie poderwać.

to poderwij ją na facebooku, ona napewno ma konto na tej stronie

to poderwij ją na facebooku, ona napewno ma konto na tej stronie

Owszem ma ale to niestety niemożliwe.

Kurdę chciałbym być z tą Weronką TERAZ.

dlaczego jest to niemożliwe?

dlaczego jest to niemożliwe?

Bo ja nawet nie mam już konta na FB i nie od dziś wiadomo że w realu można więcej ugrać niż wirtualnie. Mi np. Madziula nie odpowiedziała na tą wiadomość wysłaną do niej w V 2012 tak więc do Weroniki też nie ma po co wysyłać.

coś tu kręcisz, bo o ile wiem, to Królewna nie odpisała na wiadomość Edelgasta... podszywasz się pod Edelgasta?

No ale ja w maju zeszłego roku napisałem do Dziulki. Uprzedziłem ją o tym że odezwę się przez FB. Cały w nerwach byłem wtedy, zastanawiałem się czy coś odpisze. Jak nic nie nadeszło i zauważyłem aktywność na jej profilu to już wiedziałem wszystko - Madziula mnie olała.

a moze wcale nie olała. czasami wiadomości na fb nie dochodzą, może warto by było gdybyś jeszcze raz do niej coś napisał

Nie dodała mnie do Friendsów później. Zresztą Werka też nie.

Ale nie dałem po sobie poznać że mnie to zabolało, jeszcze później podchodziłem do nich i zachowywałem się jak gdyby nigdy nic.

Chciałbym z Madzią i w charakterze partnera Weroniki iść na studniówkę. Będzie w tym samym miejscu w którym i ja miałem. Nie będę siedział jak kołek przy stole, znam trochę tych licealistów jej znajomych. Proszę, żebym mógł tam być bo ja swojej studniówki dobrze nie przeżyłem. Nie jestem na żadnym zdjęciu.

Jeśli Szczur się złożył z Weroniką po połowie na studniówkę to ja oddam mu to co wpłacił za siebie. Widzicie jaki jestem szlachetny, nawet dla takich bydlaków do odstrzału jak Szczur.

Mam nadzieje że osiemnastka Wery weźmie w łeb i Werka jakimś cudem znajdzie się jutrzejszego dnia z dala od Szczura a blisko mnie.

Jestem w odwrocie bo ani na 18 jej nie byłem ani na studniówkę się nie przejdę z nią. Wycofuje się na kolejną linię obrony - maj. Dalej nie można się już cofać.

Skończony debil, brak słów, zbij kucyka to może przestaniesz biadolić.

Odnajduje tu kolejną analogie do II WŚ kiedy to jednostki rumuńskie (Madzia) i węgierskie (Wera) wystąpiły zbrojnie przeciw Wehrmachtowi (Szczurowi) i zjednoczyły się z Armią Czerwoną (mną). Co o tym myślicie oficerowie krasnej armii?

u mnie też nic.

Cholera musimy przełamać ten impas!!