Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Visa Electron

Co mam zrobić,żeby facet w końcu zrozumiał??

Polecane posty

Cześć. Ostatnio mój facet ciagle robił mi fochy.Ciągle coś nie tak.On teraz na chorobowym i w dupie mu się przewraca za przeproszeniem.ja mam straszny młyn w pracy,w domu też nieciekawie,bo muszę się opiekować i wspierać siostrę po wypadku samochodowym.Jest sparaliżowana od pasa w dół :(.Nie wiemy czy to będzie przejściowe czy nie.Jutro ma mieć dodatkowe badania.A mój facet ma to wszystko w dupie.Nie jem,nie śpię,płaczę w nocy-chodzę nieprzytomna.Przedwczoraj wyskoczył do mnie z buzią bo ja na oczy już nie widziałam a on chciał kolegów na piwko zaprosić.Przyszedł do kuchni gdy zmywałam po obiedzie i mówi,żebym zrobiła jakieś koreczki,sałateczki bo chce kumpli zaprosić.Wściekłam się i powiedziałam,że też ma 2 ręce,że nic nie pomaga,ciągle się czepia ostatnio a teraz jeszcze kumple zamiast mnie przytulić..Powiedziałam,że idę spać a on jak chce to się obraził,powiedział,że idzie do kumpla i tyle.W nocy dostałam smsa,że kilka dni pobędzie u kumpla bo muszę ochłonąć i tyle.Zrobiło mi się cholernie smutno,przepłakałam całą noc.Nie daję rady a on zamiast mnie wspierać-jeszcze takie akcje odwala..Myślałam,że przemyśli,przeprosi i będzie lepiej ale dziś spotkałam siostrę tego kolegi i opowiedziała mi,że jej brat z moim facetem całymi dniami piją,grają na kompie i gadają z ludźmi z tej gry na jakimś komunikatorze głosowym.Chuj mnie strzelił jak to usłyszałam.Napisałam,że mam dość.Mam ochotę mu napisać,jak on się zachowuje i coś takiego,żeby dotarło jak bardzo mnie rani.Co robić?:(.Dorosły faceta a taki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
twój facet to typowy polski narzeczony, a ty głupia, że jesteś z czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mnie to boli :(.Nie odzywam się do niego póki co,on napisał mi kilka wiadomości,jak gdyby nigdy nic.A mną trzęsie aż :(.Nie wiem,czy milczeć czy napisać mu coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
co z tego, że mu napiszesz - i tak to oleje cały wasz związek opiera się na jego warunkach - ty musisz się dostosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
A pogadałaś z nim i wytłumaczyłaś jaka jest sytuacja? Jeśli tak (a nie liczysz, że się domyśli), a on się tak zachowuje, to czas na zmianę faceta. Może wreszczie na faceta a nie chłopczyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak.Próbowałam z nim rozmawiać,mówiłam jak mi ciężko,żeby chociaż on nie miał fochów bo zwariuję.Niestety jak widać miał to gdzieś,bo na drugi znów foch o to,że chciałam pójść spać a nie obsługiwać jego kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
po co z nim siedzisz? to zwykły gnój - nie marnuj czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.n.a-5.5
Potrzebujesz mężczyzny a nie chłopca, Visa Electron. Po prostu przeczytaj to, co napisałaś - tak, jakbyś patrzyła na to z boku - i zauważ, że to zachowanie nie ma wiele wspólnego z miłością, a już na pewno nie z partnerstwem opartym na przyjaźni i miłości. Nie płacz, choć to trudne, zostaw płacz na rozstanie, bo - cokolwiek nie zrobisz - jeśli chcesz mieć dziecko, to swoje, a nie bierz na siebie wychowania chłopczyka, który powinien już być wychowany, dorosły i dojrzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadada333
pier dolnij go póki czas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz slabego faceta
... w ogole w co ty sie wpakowalas? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
jak do tej pory nie zrozumiał, to już nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego napisałam mu wcześniej,że to koniec i myślałam,że przyjdzie,przytuli..przeprosi ale teraz dla niego najważniejsze jest piwko i nawalanie lvli w grze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O.n.a-5.5
To chyba nawet nie potrzebujesz pytać innych, bo to jest jasne samo przez się, że z kimś takim miłości tworzyć się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co ja mam zrobić.Dostałam telefon od jego siostry,że w pracy miał wypadek i jest w szpitalu :(.Martwię się o niego ale co mam teraz zrobić,skoro wcześniej miał moje uczucia głęboko gdzieś?mam ogromny zal,nie widzę już "nas".Jednak w tej sytuacji powinnam powinnam pojechać do szpitala.Jak się mam zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleś123
zapie rdalaj do tego szpitala !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaajaje_kokodżambo
Faceci to WIELKIE dzieci, które mszą być pielęgnowane, głaskane, podziwiane i w dupkę wycierane. A jak już ktoś nie daj boże czegoś od nich będzie wymagał, to jest foch tupanie nóżką i obraza majestatu... Bo jak to tak ? Mamusia - prała, sprzątała, gotowała, kaskę dawała i pysk trzymała... to dziewczyna ma być taka sama. A jak nie to co ? Pójdzie sobie na kilka dni do kumpla, zapije pałę i wróci jakby nigdy nic. On nie rozumie, że jest Ci ciężko, że przejmujesz się teraz wszystkim... siostrą, pracą i jeszcze masz jego - małe rozkapryszone dziecko na głowie. Byłabyś zajebistą dziewczyną, gdybyś teraz mu napisała : Kochanie, wszystko już ok. A do tego pobiegła z kratą browarów, pizzą i papierem toaletowym, żeby im dupy powycierać, bo przecież droga do kibla podczas gry jest bardzo daleka. Uświadom sobie, że Ty nie masz Faceta, tylko małe dziecko w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łatwo powiedzieć...oczywiście,że pójdę ale o "nas"nie będę rozmawiała.On mnie i nas ma gdzieś.Pójdę tam tylko dlatego,że się martwię o jego zdrowie i tylko po to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolo rob
Kup SALCESON i walnij się w ŁEB autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie widzę już szansy dla naszego bycia razem..Nie umiem teraz jednak go olać,ponieważ jest dla mnie ważny.To,że on mnie kiedyś olał-nie znaczy,że ja teraz też go oleję.jednak on pewnie będzie udawał,że wszystko jest dobrze a tak nie jest.najchętniej bym mu wykrzyczała,że dobrze mu tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąż to samo na forum
Alkoholicy i uzależnieni od gier tak mają. Głupota jest wiązanie się z takim typem. WIELKĄ głupotą. Popatrz, co czeka Cię w przyszłości, gdy pojawią się dzieci. On się nie zmieni. Jeżeli dorosły się zmienia to zazwyczaj na gorsze. Współczuję, że masz schlapane życie przy jakimś kretynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważacie,że mam iśc do szpitala?Jak się zachować jakby się nic nie stało a jak wyjdzie ze szpitala to wystawić mu walizki?Czy idąc do szpitala rozmawiać tonem "wkurzonej babki",być oschła i rzeczowa?sama nie wiem.Z jednej strony powinnam pójść a z drugiej strony mam taki żal,że chciałabym olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąż to samo na forum
Idź do szpitala z walizą z jego rzeczami i informacją, że to koniec. Jak facet Ciebie nie szanuje to odpłać mu tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ogromną ochotę tak zrobić albo zawieść jego rzeczy do jego rodziców i powiedzieć,że między nami i niech oni go odbiorą ze szpitala bo od dziś zamieszka pewnie z nimi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×