jest 66, walcze o 58

tak jak w temacie, może chętne są

jak w nicku;)

dodam tylko że glownie dietke opieram o warzywa, z owocow jablka i grejfrut, ale nie bedzie to typowo owocowo-warzywna bo z rana jem jogurt z otrebami a z warzyw nie wykluczam czasem ziemniaka, kukurydzy, fasoli ale na pewno nie bedzie chleba, miesa,sosów, chrupek, coli, ciast - - chce sprobowac - jescze raz - bo ciagle cos stoi na przeszkodzie- imprezka, obiadek rodzinny, poczestunek jakis w pracy i tak leci trzeci rok od urodzenia dziecka a ja nic nie moge zgubic -nawet 2 przybralam. Dzis jestem po jogurcie, lyżcze buraczkow, 3 ogorki konserwowe, zaraz zjem jablko. rano waga- 66,2 Aha ćwiczyć za bardzo nie lubie ale cos wprowadze z rana i z wieczora. Dzis pomysle nad tym. czas trwania- 4 tygodnie aby do świat cos zgubic, a po Nowym Roku moze znów jak bedzie efekt jakis

witaj- jest 57..., przyłączysz sie?

ja tez jest 60 a chce 52 ile macie lat? ja 30

ja 33

reterka - masz jakis plan?

nie mam :( wiem ze musz wyeliminowac słodkie i słone przekaski chleb , pizee i jesc wiecej białka a makaron czy ryz, ziemniaki zjesc ra zw tygodniu ewent 2 razy mała porcyjke i duzo wody a wy macie? pomysł?

i zielona herbata czerwona i inne owocowe bez cukru

ale tak do konca nie wiem czekam na wasze pomysły :P)

ja mam 37 lat od dziś na diecie redukcyjnej ok 1600 kcal. Ćwiczę siłowo + aeroby po każdym treningu już 3 lata, wiec tu się nic nie zmienia.

Hej dziewczyny;) Ja mam 59kg (odkad zaczelam uwazac na to co jem schodlam 1kg;)) i walcze o 58, pozniej 57 i bedzie cudnie-moja wymarzona waga;) Pije bardzo duzo herbat - zielona i z pokrzywy. I tez kazdego ranka wcinam jogurt naturalny z dodatkiem otrebów i 2 lyzeczek lnu:) Mam 25 lat...motywacja byl moj chlopak i chyba zblizajacy sie sylwester;)

co to za dieta redukcyjna?

A widzialyscie cwiczenia z Ewa Chodakowska? To sa super cwiczenia, robie na brzuch i naprawde - wymagaja wiecej niz tradycyjne brzuszki. Polecam:)

mimi-ja kiedys robilam ćwiczenia z mel b - moze trzeba by wrocić do tego, a plan jedzenia taki jak wyzej napisalam. teraz w robocie po jablku i marchewce zjem jeszcze pomidora i ogorka, i jak bede glodna to mam jeszcze buraczki i ogorki. Wczoraj wieczorem zrobilam garnek kapusty kiszonej ze swieżą -dodalam pieczarki, puszke pomidorow, papryke, duzo ziol i to zjem dzis i jutro na obiad moze i na kolacje. A wy co dzis jecie? "jest 57..." ladną masz wage i pewnie wyrzeźbione cialo przez cwiczenia, ja jakos po pracy jestem zawsze zmeczona, a tu zawsze kupa roboty jeszcze w domu, ale po pół godzinki postaram sie wygospodarowac na jakies cwiczenia Reterka - ja zielonej i czerwonej herbaty nie lubie ale pije gorzka zwykla z cytryna, rooibozz, melise, miete, kawe chyba odstawie - moze jedną od czasu do czasu

Ja bardzo długo przyzwyczajałam mój organizm do tego żeby, nauczył się normalnie spalać po rożnych dietach. W tej chwili mogę jeść 2000 kcal i nie tyć (kiedyś jadałam 1000 z tym samym efektem). Wszystkie posiłki wpisuję w dziennik żywieniowy i pilnuję żeby każdy oprócz tego przed snem miał odpowiednią ilość węgli, białka i co bardzo ważne dla kobiety - tłuszczu. Kaloryczność ustawiam na 1600. Mam nadzieje ze do końca roku zjadę poniżej 55. Potem już z górki;)

a mozesz podac ile czego jesz? takie przykładowe menu na dzien

"jest 57.." - mnie tez bardzo zainteresowałas tym co napisalas- jak to wyglada w praktyce- mozesz np. dzosiejsze menu podac

skopiuje Wam przykładowe (tylko trochę tu mam za mało kalorii): W każdym posiłku są warzywa, musi być co najmniej 750g dziennie, z tym że warzyw nie wliczmy do bilansu bo są to produkty, dla których więcej kalorii zużywa organizm na trawienie niż same dostarczają (oprócz ziemniaków, kukurydzy, buraków) Posiłek 1 (8:30) Chleb Pełnoziarnisty Kołodziejg70 Szynka z indykag 50 Masło ekstra - Krasnystaw g 10 Mleczko Wypasione zagęszczone z magnezem - Mlekovita g 40 Posiłek 2 (12:00) Indyk pierśg 100 Makrela w sosie pomidorowym g 200 Posiłek 3 (15.00) Chleb pełnoziarnisty słonecznikowy g 70 Polędwiczka wieprzowa g 20 Masło extra g 10 Mleczko Wypasione zagęszczone z magnezem - Mlekovita 20 g Jabłko 150 g Posiłek 4 (po treningowy) (18.30) Banan g 160 Posiłek 5 (ok 20.00) Wątróbka kurczaka g 200 Oliwa z oliwek Gallo Reserva Biedronka g 5 Kasza gryczana g 30 Suma dobowa: 1424 kcal 124 g białka 60 g tłuszczu 95 g węglowodanów Kalorii za mało, jeszcze conajmniej 150 powinno być, ale czasem "tak wyjdzie" ;)

Tutaj się trzeba zarejestrować (2 minutki) i potem w zakładce diety jest dziennik żywieniowy gdzie wszystko samo pięknie się liczy i zapisuje ;) http://potreningu.pl/

"jest 57.." bardzo rożnorodny twoj jadłospis i na pewno na nim glodna nie chodzisz - moze gdybym zrzucila do tych 58 to wtedy na tak kaloryczny moglabym wejsc ale poki co musze troche przycisnąc pasa zeby zrzucić te 8 kg. Normalnie jadam do 1500 kalorii a jak pofolguje sobie to od razu idzie w gore, wiec zeby cos spadlo to musze ok 1000-1200 kalorii miec

Po wczorajszym dniu zeszło ze mnie 0,7 kg - wiem woda ale dobre i to że zamiast ponad 66 zobaczyłam 65,5. Wczoraj ladnie sie trzymalam do samego końca dnia - w domku zjadlam postny bigos, udo z rosołu - mialam miesa nie jesc ale taka glodna bylam że rzucilam sie na te mieso jak glupia ale zaraz sie zatrzymalam i potem tylko pół puszki groszku a na kolacje usmażylam pieczarki w plasterkach na kropli oliwy. dzis poki co jestem po jogurcie naturalnym z otrebami, zaraz ide potarkuje jablko z marchewka, potem salatka z ogorka i pomidora, na obiad bigos a potem moze kalarepa i skoncze groszek. Fajnie by bylo gdyby ktoś chcial mi potowarzyszyc - dieta dowolna, ja stawiam na warzywa - zobacze za jakis czasczy dobry wypor byl

ostatnie zdanie to mi wyszło - oczywiscie mialo byc - czy za jakis czas dobry wybor byl

szkoda ze nikt nie chce poodchudzac sie ze mną. Ja juz po tarkowanym jablku z marchewka -zakropilam to sokiem z cytryny, potem byla salatka ogorkowo-pomidorowa, zaraz podgrzeje bigos, było kilka herbat- owocowa, z cytryna, mięta, woda mineralna, kawa1, multiwitamina. Mam nadzieje że dzis tez uda mi sie wytrzymac popoludniu bo to najgorsza pora i wieczor kiedy zawsze żre to co mam pod ręka: ser żólty, chleb, serki waniliowe, chrupki, kiełbase, czekolade - ale wiem ze wytrzymam - chce zobaczyc jutro znow mniej na wadze

i dzis do walki włączam twisterek-przynajmniej poł godziny