4 kilo mniej:)kto ze mna?:)

Wzrost:164 waga:56 cel:52 Kto ze mna od dzis?:)chce wpisywac tu co zjadlam:) to bedzie moja motywacja zeby niepodjadac:p nie duzo do stracenia ale zawsze cos:)

Rano na sniadanie kupilam sobie platki poduszkowce i mleko..:) 1 miska rano o 9.. Druga o 12.. Po poludnia jeszcze moze jakis owoc i wystarczy na dzis.. Duzo wody.. Moze jakas kawa.. W weekend mialam pare grzeszkow wiec musze zaplacic za swoje:) ogolnie mysle cos pod diete dukan.. Duzo bialka na poczatku.. Mleko bylo owszem z platkami ale to tylko dzis.. Od jutra jakies ryby jajka.. Zobaczymy co z tego bedzie:)

Nikt nie chce:) to sama bede pisac zawsze to jakas motywacja:)

na razie Twoja dieta opiera się na cukrze, płatki, płatki, owoce Kup sobie od razu dwie drożdżówki na jedno wyjdzie :O

Niepodoba sie to niemusisz nic pisac

piszesz, widzę, podobnie jak się odżywiasz :o

Mam dokładnie taki sam wzrost, wagę i marzenie :D Tzn miałam w tamtym miesiącu. Teraz ważę 54 kg:) A baaardzo chciałabym 52 :) Zastosowalam dietę mż po prostu. Jem slodycze i właściwie niczego sobie nie odmawiam, tyle że o wieeeele mniej niż wcześniej.

ja też chciałabym schudnąć tylko że conajmniej 10 kg na poczatek... też startowałam z płatakami, jajecznicąś, sle w kółko tego samego sie nie da jeść bo szybko się nudzi no i zaczęłam podjadać. po za tym nie umiem długo wytrzymać na diecie

Witajcie dziewczynki:* no ja za dietami tez nieprzepadam wiec najlepsza bedzie mz:) ale super:*to bede miala motywacje w Toobie:) wiesz przed weekendem mialam juz 54,5 ale dzis juz 56:)przegielam troche:)ale jak sie zmotywuje to to nadrobie:) jak wam idzie?:)

Na dzis jeszcze planuje dwa jablka:) czyli zmieszcze sie w 1000 kcal:) a wy jak tam?:)

Fakt, ze jesz sam cukier, bo fruktoza niczym sie od białego cukru nie rózni Grzybicy przewodu pokarmowego się nabawisz przy takiej diecie, a nie schudniesz :O

jedz warzywa!!!!

i białko

Ale ja o tym wiem:) mowilam ze dzis zostane na tym bo musze odpokutowac weekend:)od jutra juz zaczne normalnie:) do swiat bedzie 52:)albo nawet 51:)

Jutro na sniadanie cos bialkowego:) na obiadek kurczak z warzywami:) podwieczorek jablko:)kolacja jogurt:)

Ja schudłam dzięki Yerba Mate ( i chudnę dalej;) ). Polecam szczególnie tą z boldo, fajnie działa na trawienie i dzięki temu brzuszek robi się płaski;) Yerba pomogła mi w walce z kompulsywnym jedzeniem i podjadaniem ;) W zasadzie pozbyłam się obu problemów, jem regularnie, między posiłkami popijam Yerbę, żeby dostarczyć energii, witamin. Super rzecz, Yerba sprawia, że jedzenia już nas tak nie interesuje jak wcześniej ;) No i do tego mnóstwo witamin! To jedyna rzecz, jaką moge polecić jako wspomagacz odchudzania (wszelkie tabletki, diety cud, herbatki i toniki oczyszczające za mną-szkoda kasy). A Yerba jest tania i wydajna ;) Paczka 500g już za 15 zł ;) Jak jeszcze ktoś porzuci kawę na rzecz Yerby, to w zasadzie wyjdzie mu taniej w miesiecznych wydatkach ;) Tu macie odchudzający skład Yerby: http://yerbomaniaczka.blog.pl/