Każda matka chce mieć wnuki. To chore

Kiedy skonczymy z tą presją matek na wlasne dzieci by zakladaly rodziny i robily dzieci tj wnuki? Probujecie przedluzyc sobie młodosc stare krowy czy co?? Idzcie moze do wolontariatu skoro wam sie nudzi? A moze warto psa kupic czy jechac do Egiptu? Wkurwia mnie ta polska mentalnosc, kiedy to sie wreszcie skonczy? Az wymrze pokolenie 60-80latek i niektorych mlodszych?

porozmawiaj z matką i powiedz jej, że jesteś bezpłodny. to wystarczy, żeby żadna cię nie chciała. wtedy się skończy twoje szaleństwo, nie matki.

moja matka ma 60 lat i jest już pra-babcia:

zaczekaj ok 10-15lat, wszystko wkrotce sie zmieni :) kula sniezna ruszyła na poczatku lat 90, dociera do polski ;)

60lat to juz prawie grób, malo ze spadku dostaniecie haha

22:44 [zgłoś do usunięcia] Ja to znam :) "moja matka ma 60 lat i jest już pra-babcia" xxx patologia, to ty masz pewnie ok 40 lat i jesteś babcią, twoja córa/syn ok 20 lat i jest matką/ojcem... wrr masakra :O

moja matka chyba jest z innej planety

najlepszy wiek na urodzenie zdrowych dzieci jest pomiędzy 20 a 24 rokiem życia. Po 25 r.ż. organizm zaczyna się przecież starzeć i ciąża po tym wieku bardzo wyczerpuje organizm kobiety. Nie wspominając o wadach dzieci.

autor ze stara krowa-czyli tak nazwana swoja matka?!?

Kobieta po 25 r.ż. zaczyna się starzeć??? Nic tylko poddać się eutanazji :/

człowiek zaczyna się starzeć w sensie fizjologicznym. W organizmie człowieka od tego momentu zaczyna wszystkiego ubywać. To co zgromadził przez lata np.Q10 od tego momentu zostaje pobierany przez serce i zyje tylko z zapasów.

pseudonaukowe bzdury, nie propaguj ich, bo jeszcze ktoś uwierzy :o

Moi rodzice nigdy nie wywierali ani na mnie, ani na brata presji. Natomiast ja doświadczyłam presji ze strony cioteczek. Wyszłam za mąż mając 30 lat, wiecznie słyszałam... a ty kochanie kiedy?? nie masz nikogo? oj jakaś ty nieszczęśliwa. Kiedyś jednej cioteczce powiedziałam tak: wiesz ciociu, jak widzę takie nieszczęśliwe kobiety jak ty, zaniedbane, zarobione, wiecznie skwaszone i foszaste, to wole nie wychodzić za mąż. Cioteczka jakoś już nie wracała do tematu. Potem, kiedy urodziłam dziecko, słyszałam pytania: to kiedy następne. A ja nie chciałam więcej dzieci. Powiedziałam wiec głośno, że jak któraś z nich ma ochotę, mogę podać im adresy domów dziecka niech sobie adoptują nawet 5.

To bzdura jakaś, w wieku 25lat miałem niedowagę (64kg) i leżałem w szpitalu, dziś mam 76-78kg i jestem w świetnej formie :)

mieć rodzicielkę starą krowę. Nie dziwię Ci się, że jesteś opóźniona/y w rozwoju. Matki mogą mieć dzieci, wnuki to mają babcie.