Dlaczego istnieje taka zalężność ?

Potrafię dostać kosza od takiej zwykłej przeciętniary, szarej myszki z netu, a normalnie np na uczelni to mam powodzenie u takich "hot baby" co to się mówi o nich 10/10. To nie jest jakiś wyjątek od reguły bo kilkakrotnie to już przetestowałem. Tak sie zastanawiam skąd taka zależność. Co widzą we mnie te super laski czego nie widzą te zwykłe, a wiadomo że te pierwsze to mają dużo większe wymagania. Nie chce być nie skromny no ale tak jest. Ktoś mnie oświeci?

dodam, że jestem wykładowcą w seminarium duchownym.

Nie, jestem zwykłym studentem

i na co dzień nie chodzę w sutannie, więc twoja wypowiedź podszywie była głupia.

a czy kosza od przeciętniary z netu dostajesz zanim się spotkacie na żywo?? taka opcja by mnie nie dziwiła, bo z reguły ciacho na zewnątrz w środku jest puste!:)

Nie, właśnie jak już się spotkamy. Tak to nie można mówić o żadnym koszu.

No i co myślicie?