Alimenty-konkretne pytanie

Sytuacja nastepujaca, koles wpada z dziewczyna, ona zarowno ;przed ciaza jak i w trakcie nie stronila od uzywek, od czasu do czasu przycpala, alkohol, papierosy.. nie wiem jak z narkotykami w ciazy ale alkoholu nigdy nie odmawiala, papierosy hmm paczka codziennie czerwonych malboro, nic sobie nie robila z gadania ojca dziecka i znajomych, oni oczywiscie para nie sa, po urodzeniu takze palila przy dziecku i kiedy mialo rok wykryto u niego astme oskrzelowa.. a ona wogole sie nioe poczuwa do tego ze sama jest temu winna, do czego zmierzam..on jej placi alimentow 350zl, ona chce wiecej bo doszly teraz leki na astme, czy chlopak moze sie w sadzie powolac na jej zachowanie w ciazy, na to ze sama narazala ich dziecko.. ze to ona powinna poniesc obecnie tego konsekwencje i jakie ma szanse ze sad to wezmie pod uwage

nie może ma obowiązek partycypować w kosztach utrzymania dziecka, niezależnie od jego stanu zdrowia a już tym bardziej od przyczyn takiego, a nie innego stanu zdrowia dziecka 1

partycypowac owszem tyle ze ona nie pracuje, ona i jej nowy zrobili sobie drugie i klepia slodka biede , chodzi mi ze matka jest winna choroby dziecka i to ona z wlasnej kieszeni powinna pokrywac koszty lekow?jest taka szansa?

już ci napisałam - nie ma takiej szansy 1

czyli i dziecko i facet musza cierpiec ze taka idiotka jest matka, gdzie tu sprawiedliwosc? a czy warto poruszyc jednak ta kwestie w sadzie chociazby do przedstawienia matki dziecka w zlym swietle

no wybacz ale to chyba logiczne ze od kobiety w ciazy czy przyczynia sie do zdrowia dziecka prowadzac odpowiedni do tego stanu tryb zycia, napewno nie chlajac i palac bez ograniczen, a swoja droga jaka tu mowa o partycypowaniu kosztow skoro nie pracuje, dodam ze nadal na wode skads ma;/

prosta sprawa--a czemu nie wniesie o przyznanie praw i miejsca zamieszkania dziecka przy sobie?tylko patrzy co i z kim matka wyprawia???bo tak najlatwiej oczerniac i placic smieszne pieniadze bo 350 zl w dzisiejszych czasach tu w Polsce jest żenujące...

i daje sobie leb uciąć przy samej doopie ze pisze to nowa "duupeczka" pseudo troskliwego tatusia co placi 350 zl i udaje ze wielka krzywda sie mu dzieje...

a dlaczego nie weźmie dziecka do siebie?

stracil bys reke przy samej doopie kolego czy kolezanko, ten chlopak nie jest w zadnym zwiazku obecnie(z tego co wiem), ona byla moja znajoma..byla bo zal miec taakie znajome, tyle sie tlumaczylo.. i poprostu szkoda mi tego dziecka i tego chlopaka, pytam tutaj bo slyszalam ze zlozyla o podwyzke i mam nadzieje ze nie dostanie

pierdu pierdu "dupeczko"wyzej JaJa ....dobrze ci napisala

jaja to byla czysta wpadka..niestety po alkoholu niektorzy mysla dupa, a ona mimo ze byla moja znajoma to jednak zal mi bylo tego chlopaka, co do zostrawienia dziecka..moze to i nie moja sprawa ale dowiedzialam sie wielu innych rzeczy na jej temat, ze ktos ja do opieki zglosil, i maja niezapowiedziane naloty, ze w domu walaja sie puszki i flaszki, wiecznie imprezy, pety ktore dzieci biora do buzi, na wodke jest na witaminy nie, dzieci przeklinaja i wogole patola, ten chlopak raczej o tym nic nie wie, podobno jak dzwoni czy zabiera mala to wszystko ladnie pieknie, ale chlopak mieszka w innym miescie i nie maja wspolnych znajomych z matka jego dziecka..ja sie dopiero dowiedzialam wiec go poinformuje..mam nadzieje ze cos z tym zrobi

mysl sobie co chcesz..youyy,

JaJaCiPowiem --mam to samo zdanie

nie obrazaj kogos jak nie znasz sutuacji, on raczej nie ma swiadomosci jak teraz wyglada zycie tego dziecka, a ze wpadl..trudno pewnie bedzie zalowal do konca zycia ze z taka dziewczyna, sad sie kieruje dobrem dziecka szkoda ze nie jego wlasna matka, zreszta nie robcie z siebie takich swietych..wam sie poprostu udalo i nie powpadaliscie a nie jednemu czy jednej z was zdarzylo sie zamoczyc kija czy dac doopy nieodpowiedniej osobie

kija to mozesz sobie zamoczyc we wiaderku--ale coz sie dziwie???taki styl pisania jaki poziom reprezentujesz,,,

skoro tatus twierdzi ze dziecko choruje przez matke to zamiast ograniczac mu srodki finansowe na leczenie, niech idzie do sadu i wywalczy opieke nad nim. a po drugie wspolczuje dziecku - matka cipa a ojciec chuj, obydwoje sie na dziecko wypinaja. jeden rodzic nie dba o zdrowie a drugi nie chce dokladac do leczenia, to sie dobrala parka jak w korcu maku

Dajcie spokój,jak ktoś czytał to zrozumie o co chodzi. Autorko myśle ze powinnas uświadomić ojca dziecka jak sie maja sprawy.Powiadomic kolejny raz opiekę społeczna,niech wiedza ze ludzie sie interesują i naciskaja.Moze ojciec zabierze dziecko do siebie i powiadomi prokuraturę ze dziecko/dzieci są podtruwane przez matkę.Nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci zjadaly pety. :(

oj przestancie..jak zwykle autorka przedstawia konkretna sytuacje, jak matka sie zachowywala w ciazy i jak sie prowadzi teraz a tu juz najezdzanie na ojca dziecka, mysle ze jak sie dowie o prawdziwej sytuacji to podejmie walke o opieke, i to byloby najlepszym rozwiazaniem, a swoja droga skoro ta matka od siedmiu bolesci tak postepuje to skad chlopak ma wiedziec ze ona faktycznie kupi dziecku te leki, moze bedzie wolala miec na chlanie i palenie, a te4go to on chyba sponsorowac jej nie bedzie, na swiecie jest pelno wpadek..wystarczy jeden blad i cale zycie sie ponosi konsekwencje tak juz jest nie on jedyny ma dziecko z taka meliniara, zreszta idzie to w obie strony..wiec teraz nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tylko rozwiazac to najlepiej jak sie da dla dziecka

autorko poinformuj ojca dziecka o tym co sie dowiedzialas, jak jest wporzadku jak twierdzisz to sie tym zajmie, mysle ze swiadomie nie pozwolil by krzywdzic dziecko;) ewentualnie niech sie dowie ile kosztuja te leki i w ramach czesci alimentow niech je sam kupuje bedzie mial pewnosc ze dziecko je ma

Przede wszystkim to że mieszka w innym mieście wcale go nie usprawiedliwia. Skoro jak sama piszesz wpadka po pijaku była to chyba wiedział z kim wpadł. Dlaczego teraz parę razy w miesiącu nie ruszy dupy do dzieciaka i wiedział by wszystko. Miliony kobiet dba w ciąży o siebie a dzieci rodzą się chore więc nie ma żadnej pewności czy to że piła paliła ma na to wpływ. A on jest od tego jak dupa od srania by jeśli się tak zachowuje zawiadomić opiekę i sąd a on siedzie sobie w miasteczku i biadoli by na leki nie dać.

Przede wszystkim to że mieszka w innym mieście wcale go nie usprawiedliwia. Skoro jak sama piszesz wpadka po pijaku była to chyba wiedział z kim wpadł. Dlaczego teraz parę razy w miesiącu nie ruszy dupy do dzieciaka i wiedział by wszystko. Miliony kobiet dba w ciąży o siebie a dzieci rodzą się chore więc nie ma żadnej pewności czy to że piła paliła ma na to wpływ. A on jest od tego jak dupa od srania by jeśli się tak zachowuje zawiadomić opiekę i sąd a on siedzie sobie w miasteczku i biadoli by na leki nie dać.

ale on mieszka w hiszpanii a nie w innym miescie

Biorąc pod uwagę, że to były facet byłej znajomej, to bardzo dużo o nim wiesz. :D

Mieszka w hiszpanii a na dzieciaka nie ma kasy?Nie ma również dla niego czasu?To niech go znajdzie matka też ma prawo wyjechać.To była wpadka ona pewnie tak samo nie chciała dziecka jak on ale nie zostawia nie ucieka.A on jak tchrz spierdala i obowiązki zostawia tutaj. Jeśli dziecku źle się dzieje to nie patrzy się na swój tyłek tylko zajmuje sprawami dzieciaka.

a gdzie ja napisalam ze to on ja zostawil z dzieciakiem w pl spierdzielil? oboje mieszkali w hiszpani..tam sie poznali i to ona do polski wyjechala i zabrala dziecko, i pomimo ze z nia nie byl to zle tam nie miala, a wiem o nim troche bo znam go 3 lata, mam z nim kontakt bo zaprzyjaznil sie z moim facetem a my sie polubilismy bo tez siedzimy w hiszpani, a co tu myslisz ze tu sie spi na kasie?kokosow sie tu nie zarabia, pewnie jestes kolejna kretynka co przelicza euro na zlotowki..a tu tez wszystko kosztuje..a z robota coraz ciezej, a co do tego..czy chciala..ona wrecz myslala ze go na dziecko zlapie..sama mi to kiedys powiedziala;)

wy to tutaj tylko potraficie dodawac jakies wlasne wymyslone historyjki to tematu..az zal..a ty ulkiulki widze ze zycia wogole nie masz tylko ta kafeteria bo na kazdym temacie walisz jakies smuty

niektorzy nie powinni miec..-co z niektórym to tu nie dyskutuj ponieważ myślą one iż im i dzieciom się wszystko należy. Wiesz, są samotne i będą ponieważ nie nadają się do współżycia i co tylko mogą to tu coś głupiego napisać i myślą że mądrością błysnęły.

no i tak to jest jak dwa młotki biorą się za seks....... naprawdę zal dziecka.

ale to nie sa malolaci on 32 lata, ona 27, tez nie place..masz racje..siedza tu samotne zgorzkniale bo nikt ich nie chce i tylko pluja jadem..