facet, stwierdził

że jestem zbyt natrętna, bo dużo się odzywałam

załamałam się

Pewnie dużo gadasz i nie dawałaś mu dojść do słowa.

Porzucenie to nic przyjemnego, ale chyba każdy musi przez to przejść.

smsy pisałam

dużo?

kilka do kilkunastu dziennie, był to początek znajomości

Mój facet pisze po kilkanaście smsów dziennie czym doprowadza mnie nieraz do szewskiej pasji, bo jak jestem w pracy to odpisywanie mnie strasznie denerwuje. Może twoje sms-y też go denerwowały, może kilkanaście sms-ów dziennie na poczatku znajomości to za dużo dla niego?

ale wcześniej on dzwonił po kilka-kilkanaście razy

ja piszę rano powitalny potem po 15-ej a potem " dobranoc Marzenko ".

Trudno jest stwierdzić, czy to o te smsy chodzi, może mu się odpodobałaś? Tak już w życiu bywa, trzeba się trochę namęczyć żeby trafić na tego właściwego. Ten widać nie był ci przeznaczony:))

on twierdzi, ze o smsy chodzi

No to pewnie o ich treść chodzi. Może pytałaś co robi, gdzie jest, albo coś w tym stylu i poczuł się osaczony?