Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pyt. do pracujących małzeństw

JAk w małżeństwie dzielicie obowiązki typu - zakupy, sprzątanie, gotowanie

Polecane posty

Gość pyt. do pracujących małzeństw

macie jakiś konkretny podpiął np. tylko mąż kupuje papier toaletowy, tylko żona gotuje w tygodniu itp. ? Czy np. razem jeździcie po zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakupy razem , ewentualnie jak maz wraca z pracy to po drodze kupi, sprzatam ja , gotuje moja mama czasem ja cos ugotuje cieplego na kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyt. do pracujących małzeństw
czyli po oboje pracujecie - ty sprzątasz, mama gotuje, mąż robi zakupy albo wspólnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyt. do pracujących małzeństw
nikt sie wiecej nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icy Moon
Raczej tradycyjnie, bo wiekszosc obowiazkow codziennych wykonuje ja (maz robi zakupy i wynosi smieci) a on sie zajmuje drobnymi naprawami, sprzetem elektronicznym, samochodem itd. Natomiast nie ma u nas przymusu. Nie chce mi sie gotowac obiadu to nie gotuje, nie chce mi sie prac to nie piore. Czasem on to zrobi, czasem obowiazki czekaja az bedziemy mieli czas lub ochote. Wbrew pozorom jest u nas bardzo czysto i nie chodzimy glodni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spontanicznie teraz siedzę w domu, więc sprzątam codziennie i gotuję ja pranie wstawia ten, kto akurat zauważy taką potrzebę rozwiesza ten, kto akurat zauważy, że się uprało śmieci wynosi ten, kto zauważy pełny kosz ubrania sobie prasujemy sami zakupy - drobne codzienne robię ja, czasami każę coś po drodze dokupić mężowi większe robimy razem w sobotę mąż instaluje jakieś półki, oświetlenie itp. samo tak wyszło, bez żadnych ustaleń, ale ja akurat mam na tyle fajnego męża, że jak widzi, że coś przydałoby się zrobić, to to robi a, sedesu nie szoruje, to robię ja, z racji na okres ciążowy i częste z niego korzystanie jestem na tym punkcie przewrażliwiona, więc mój mąż nawet nie ma szans, żeby zdążyć coś posprzątać kabinę prysznicową myje ten, kto akurat nie odkurza ani nie myje podłogi (to sobotnie zajęcie) mam fioła na punkcie podłogi, więc ją pastuję, jak szalona i to akurat muszę zrobić ja, bo nikt inny nie zrobi tego tak dokładnie:) z tym akurat nie mamy problemu, mój mąż lubi porządek, ja jestem pedantką, więc samo wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co sie boi
Sprzątamy wspólnie w weekendy, wtedy też pranie, okna myje zawsze on zakupy razem takie większe, mniejsze kto akurat ma po drodze śmieci wynosi on gotowanie to różnie, chociaż przeważnie on bo lepiej gotuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co sie boi
a prasowanie zawsze ja, on nienawidzi prasować i ja podlewam kwiaty:) zmywarkę zawsze wypakowuje on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie mamy podzielone obowiązki, ale podział jest modyfikowany w miarę potrzeb duże zakupy razem, sprzątanie razem - każdy ma swoje obszary do sprzątania gotuję ja, chociaz np. ziemniaki zwykle M lub coś innego jak wracamy razem i trzeba się sprężać, żeby coś w miare szybko zjeść 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmywamy też różnie, kto akurat bliżej zlewu stoi ja gotuję obiady, mąż robi kolacje kwiaty podlewam ja, bo to mój przychówek i nikomu innemu nie pozwolę :) no i ja zajmuje się wszystkimi pierdołami typu dekoracje mieszkania, drobne wyposażenie etc. - moje zboczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-zakupy razem -sprzatanie- kazdy ma swoje pomieszczenia -kosz na smieci i pranie- kto widzi ten wykonuje -karmienie zwierzat-ja, przynoszenie wody-on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyjmukil
zakupy razem, takie mniejsze najczęściej ja, ponieważ ja gotuję, ja wiem co mam w domu i co mi jest jeszcze potrzebne mąż gotuje sporadycznie, tylko jakieś potrawy, które są jego specjalnością sprzątam raczej ja, porządek w papierach robimy razem pranie, prasowanie ja wynoszenie śmieci on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackasss
ja z mezem sprzatamy jak mamy wolne, po zakupy tez jezdzimy razem, obiad tez razej razem po pracy gotujemy, taki co starczy na pare dni. Jakos dwa trzy razy w miesiacu wychodzimy jesc na miasto. On ma swoje konto, ja swoje, a rachunki to tak roznie placimy, nie ma wiekszego podzialu; on jako mezczyzna kupuje mi czasem jakis ciuch czy buty co mi sie podobaja. I tak system chodzi juz od lat. Wspolne wakacje, razem staramy sie brac wolne i razem spimy jak dzieciaki do 12. Jak spimy do 12 na obiad zamawiamy pizze. Wieczorem na impreze. A ze on facet z humorem to nigdy nam sie nie nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×