Jak się ubrać na wizytę do 36 letniego dentysty? :D

bardzo proszę o rady...

pomaluj sie cala na bialo i rozszerz szeroko nogi:)

czarna mini i pończoszki, bluzeczka raczej taka luźniejsza:)

koniecznie dekolt. Głęboki. I bardzo krótka sukienka. Nic tak nie pomaga w borowaniu jak porządny wzwód. No chyba, że jesteś tłusta/brzydka/płaska - wtedy załóż cokolwiek i weź go na litość.

ahahah dzięki za rady:) To fajny facet i chciałabym zrobić na nim mega wrażenie, ale tez nie przegiąć... Jestem szczupła, dlatego czarna mini może być ryzykowna... A co myślicie o rurkach dżinsowych i jakiejś koszuli/body z koronką lub dekoltem np. w kremie plus brązowe dodatki (buty, pasek)?. Czy już koniecznie trzymac się spódnicy? :P

a jest tu jakiś dentysta moze? Najlepiej zaciagnac opinii u zrodla :D

z pyska jak SHrekowi to nawet jak pojdziesz w samej bieliznie nic nie pomoze wyszoruj dobrze zęby,higiena uzębienia zrobi wrazenie dekolt? po ki uj?załozą ci "sliniak" dentystyczny,a jak leczy na leżaco to nawet nie bedzie widział czy masz spodnie czy spodnice poza tym dentyscie mają zrąbane berety,nie polecam:O

spoko, zeby mam wszystkie zdrowe i noszę aparat ortodontyczny, idę tylko do kontroli... Nie mozna wrzucac wszystkich facetow do 1 worka, moze akurat ten nie jest zryty :)

o tak - bluzka koniecznie w kremie. najlepiej czekoladowym. Albo wiesz co? po co bluzka - pokryj się zagadkowo nutellą...

Babki, czemu jestescie takie zawistne. Nie da się tu normalnie pogadac?

się rozebrać, więc nie kombinuj tylko ubierz jak najmniej żeby szybko się rozebrć i ubrać

znam wielu,i nie ma normalnego:) ale to trzeba kogos dobrze znac,a nie powierzchownie,ze ,,stomatolog. dla większosci,sexi pacjentki to powód do żartów,na forum publicznym,wiec nie rob z siebie idiotki,po potem bedzie kolegom opowiadal barwne historie ,i jeszcze podkoloruje odpowiednio dlubią w zębach całe dnie,wie kazda "atrakcja" pożądana:P pacjent ,ma podejscie jakby stomatolog czekal cały dzien tylko na niego,szczegolnie kobiety,rewia mody,a tak naprawde,nawet nikt na to nie zwraca uwagi,no moze asysta stomatologa ,bo kobieta:P

to nie zawiść,pracuje z facetami stomatologami,wiek od 25 do 60 l wiec piszę jak jest,

dzięki za cenną porade. Wlasnie chciałabym zrobić pozytywne wrażenie a nie być obietem ewentualnych żartów - stąd ten post. Natomiast sprawa wyglada w ten sposob, ze on na pewno bedzie mi sie przygladal - bo jakos juz sie znamy...

idź bez bielizny :P

Ty idziesz leczyć zęby czy na randkę ? To jest właśnie durna mentalność Polek, jak się ubrać do stomatologa bo facet fajny w dodatku stomatolog to dużo zarabia, poderwę go i będę korzystać :) Pamiętaj że dla gościa może być ważne to co sobą reprezentujesz a nie dekolt dupa i chuj wie co tam jeszcze.

to Michał z Łodzi? jesli tak to jest gejem

a co to dentysci sa nietykalni? Co w tym zlego, ze laska chce zrobic dobre wrazenie. Jakby byla tepa strzala to wiedzialaby ze nie ma startu do niego, skoro probuje to pewnie ma potencjal... Dziewucho idz na inne forum, tu Ci nikt normalnie niec nie doradzi...

hahahahaaaa nie wierzę, że tak głupie pytania się tu zadaje. Normalnie się ubierz! Za to zęby powinnaś dokładnie przygotować. Dentysta właśnie na zęby zwraca uwagę największą.

dentysta jest na 99% żonaty i dzieciaty, ale oczywiście napalona gówniara musi się wydurnić :D

Żab weź się ogranij... Nie czytalaś, że znam go już ? A co za tym idzie - wiem, ze nie ma rodziny. Nie jestem też gówniara... Podnieca Cię takie wypisywanie Swoich wyssanych z palca filozofii pod każdym postem?

g... wiesz. jesteś tylko pacjentką. może na narzeczoną i nie zamierza ci się z tego spowiadać. a może ma chłopaka ­ na nic ci się nie przyda ubiór, skoro we łbie masz pustostan. ­ a gówniarą jesteś, w każdym razie masz mózg gówniary. normalna kobieta zaprosiłaby go na kawę, zamiast się wydurniać i pytać, co ubrać. no gimnazjum po prostu.

"Jak się ubrać na wizytę do 36 letniego dentysty? :D" to ty fiku ? ;)

No pewnie, skoro mi się podoba to mam zrezygnować z leczenia i latać na kawy. Puknij się w czoło. Wiadomo, ze pierwsze wrażenie jest najwazniejsze (osobiscie nie widzieliśmy się nigdy), ale co niecałowane żaby moga o tym wiedzieć...

no ja jak do ginekologaide to dziwne ale depilje sie mykje balsamuje prfumuje wszedzie ladna bielizan ponczoszki i w nich sie klade jak na randke kuzwa...sama niewiem po co to robiem hahah

"Nie czytalaś, że znam go już ?" "Wiadomo, ze pierwsze wrażenie jest najwazniejsze (osobiscie nie widzieliśmy się nigd)" ­ ty masz coś z głową? czytasz sama siebie? nie widziałaś go nigdy i twierdzisz, ze go znasz :D ­ "ale co niecałowane żaby moga o tym wiedzieć..." ­ akurat całowana jestem często, więc te teksty rodem z gimnazjum naprawdę nie robią na mnie wrażenia :) panno desperatko.

Bo myslisz, że gin cię wreszcie wyrucha

Czyli wg Ciebie nie mozna kogoś znac i jednocześnie nie widzieć się z nim nigdy? Gimnazjum to dla Ciebie komplement... Gdybyś była calowana i tak dopieszczona jak to próbujesz każdemu wmówić, nie byloby Cię tutaj i nie plułabyś jadem w każdą stronę...

pisze taki jeden śmieszny kurdupel który się za dentystę podaje.

gimnazjum umysłowe - to nie jest komplement. ale ty chyba jesteś z tych, co jak na nie napluć to się cieszą, że deszcz pada ­ "Czyli wg Ciebie nie mozna kogoś znac i jednocześnie nie widzieć się z nim nigdy? " ­ owszem, nie można. ale widocznie o poznawaniu ludzi też masz pojęcie mocno nastoletnie.