Gość Były na szczęście Napisano Listopad 29, 2012 a już ponad 3 lata minęły jak zerwaliśmy. Ciągle dzwoni, pisze, wspomina i chyba wciąż ma nadzieję, że wrócimy do siebie. To wykluczone, bo od ponad 2 last jestem w nowym związku szczęśliwie zakochana. Tylko dupa wołowa że mnie, że nie potrafię, mu odpisać, że to koniec i żeby dał mi święty spokój... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach