Jak ubierać 4-latka do przedszkola, gdy...

jest chłopcem, a rajtuz sam jeszcze nie umie ubierać. Dziewczynce można ubrać rajstopki i spódniczkę i sprawa z głowy, ale jak to ogarnąć z chłopcem? Obawiam się, że panie raczej nie ubiorą bo za dużo jest dzieciaczków, a ten bidul pójdzie, jak stoi.Chodzi mi oczywiście o wyjścia na spacery. Jak dotąd były skarpetki, ale za chłodno się zrobiło. Proszę o jakieś podpowiedzi.

mam coprawda córę, ale widzę w szatni jak mamy przebierają chłopców głównie widzę, ze przychodzą w ocieplanych (podszytych polarem) dżinsach a w przedszkolu przebierają w spodnie dresowe albo w dzinsy ale cienkie i z gumka w pasie

Dzięki meaaa. No ja póki co myślę o rajstopach, no ale boję się, że panie nie założą mu na spacer:/ A ten chorowitek jest:(

A jakbyśmy dała kalesony zamiast rajstop?? Bez problemu sam założy.

a nie ma getrów bawełnianych chłopięcych? nie rozglądałam się za ciuszkami chłopiecymi ale kurde powinny byc

o, cos takiego znalazłam http://allegro.pl/cieple-kalesony-getry-kalesonki-roz-128-134-i2818762194.html

rajstopy grube ale bez stóp zakłąda sie jak getry i bez problemu sam je wkłada

wychowawcę,żeby mu ubierała? Jak własciwie ja o to poprosisz to będzie to miała na uwadze i bedzie mu ubierała. Ja tak miałam ze swoim synkiem,chodził do przedszkola,ja pracowałam całe dnie----poprosiłam wychowawczynię i mu ubierała. wystarczy ładnie poprosic i dac kawę i jakies czekoladki.

te tez fajne: http://allegro.pl/kalesony-kalesonki-getry-116-taro-grafit-i2816565829.html

dziowne ze 4 latek nie umie sie ubrac sam.

http://allegro.pl/yorker-leginsy-kalesony-getry-rajstopy-116-122-i2796587784.html mój ma takie tylko kolory chlopięce.

Ja zakładam rajstopy a na to spodnie. W przedszkolu zdejmuje spodnie,kładę na półce i idzie w rajstopkach. Mój stara się sam zakładać spodnie,ale pewnie Pani też pomaga.

Dziewczyny dzięki za cenne podpowiedzi:) Na pewno skorzystam:) Mam dużo rajtuz, więc może pójdę się do Pani uśmiechnąć, a za rok zaopatrzymy sie już w getry:)

Dawać czekoladki i kawki za to by założyla rajstopki !to jej obowiazek by dziecku było ciepło !

ten tekst o dawaniu kawki i czekoladek przedszkolance mnie rozwalił-nie no ja pierdole, głupszego podejscia nie widzialam najlepiej dac gruba koperte i wspomniec tez nie tylko o rajtkach ale i o czapce, szaliku i rekawicach:O

,,Dawać czekoladki i kawki za to by założyla rajstopki '' uśmiałam się:-) Tak na prawdę myślałam,że praktycznie w każdym przedszkolu nie robią problemu jeżeli chodzi o pomoc w ubieraniu.

Idzie weekend. Naucz dziecko się ubierać. Poswiec trochę czasu i będzie po kłopocie. Pracuje w przedszkolu i nie mam w grupie 4ro latka, który nie potrafi się ubrać. Z zamkiem czy guzikiem może być trudno, takim pomagamy się złapiąc.

ściągasz spodnie i puszczasz w rajstopach na salę??? dziwne dla mnie, nie widziałąm aby jakieś dziecko biegało w raistopach, wg mnie głupio to wygląda. moj syn nie używa rajtek, chodzi w kalesonach jak sa mrozy, teraz zakłądam mu ocieplane spodnie po prostu, dresy lub jeansy podszyte polarem

kasia mamunia.... To nie wiem jak jest u Ciebie w przedszkolu:-P U znajomych w przedszkolach dzieci normalnie w rajstopkach biegają. W naszym też nie tylko ja puszczam syna w rajstopkach ale i większa część rodziców,bez różnica czy dziewczynka czy chłopiec. A co w tym dziwnego?:-P Nie rozumiem.

*różnicy

Nie puscilabym dziecka w rajstopkach samych miedzy ludzi.Co innego w domu jak jestesmy sami,ale publicznie?Sama bys tez sie tak pokazala?Nie mieszkam co prawda w Polsce,ale nie widzialam jeszcze dziecka ubranego w ten sposob gdziekolwiek oprocz wlasnego domu,a i to tylko przy zaufanych osobach.

Każdy robi jak uważa. Tutaj w przedszkolu same Panie mówiły,że spokojnie dziewczynki,chłopcy w rajstopki, bo ciepło, spodnie zdejmować. I widzę,że robi to spora część rodziców, tak samo nikt krzywo się nie patrzy. Mój ma 3 lata,więc za rok może zejdę z rajstop na kalesony/getry chłopięce. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego,sporo dzieci widzę w rajstopkach, i nie tylko w naszym przedszkolu,ale tam gdzie chodzą dzieci znajomych też to jest normalne.

Sama sobie załóż rajstopy i idź na zakupy albo do pracy.

Ja nigdy nie zakladalam rajstop.Dzieci na dwor wychodza w kombinezonach i zadnych rajstop dla chlopcow nikt nie uzywa.Praktycznie i zawsze cieplo.A juz nie wyobrazam sobie chlopca w SAMYCH rajstopkach.Dla mnie to jakis koszmarny relikt komunizmu.Takie dziecko jest po prostu niekopletnie ubrane brrr...

Każdy ma prawo do własnej opinii:) Ja napisałam jak jest u mnie, i jak jest w przedszkolu. W przedszkolu sporo się widzi dzieci w rajstopkach.

Ufff...zdążyłać z dzieckiem, to dobrze bo za pare lat będziesz chciała sobie zrobić i nie będziesz mogła ZAPYTAJ MON SA NTO!!!!

ręce mi opadają:-O NAUCZ DZIECKO SAMODZIELNOŚCI, ubranie rajstop to nie Mont Everest, wystarczy wytłumaczyć, poćwiczyć i za kilka dni problem by się rozwiązał sam Boże widzisz i nie grzmisz :-O

Ja mam teraz 10 lat ;pp chodziłam do przedszkola i pamiętam, że babcia mnie nauczyła, jak zakładać takie spodnie i zawsze je zakładałam na legginsy. Może ty też nauczysz syna ???