zwymiotowałam na randce......drugiej nie bedzie ;(

a ja sie w nim naprawde zakochałam ;( ale robiłam idiotyczne rzeczy...nie dziwie,ze mnie olal ;(

przypomniał mi się nasz "romantyczny" pierwszy wyjazd porzygałam sie jak kot :) 1

Etam. No romantycznie nie było ale....nie takie rzeczy się działy i się kontynuowały...

Ja też na pierwszym spotkaniu rzygałam jak kot. A i tak się we mnie zakochał. Także większe lub mniejsze wymiociny związku nie przekreślają.

to po co pijesz tyle jedna z druga, ze az rzygacie? wstyd!

ja nie z picia weszliśmy w zimie na górę i tak sie zmachałam po kopnym śniegu, że organizm musiał pozbyć sie zbędnego balastu, którym było duże romantyczne śniadanie ... 1

Nie tylko od alkoholu się rzyga. Ale niestety ja tak. Najlepsze jest to że bardzo mało pije. Wtedy nawet nie wiedziałam na ile sobie mogę pozwolić bo nigdy się nie upijałam. I przeholowałam ale On zachował sie jak książę, wziął mnie na ręce, przypilnował i znosił praktycznie całą noc.

adne masz te koty Ewa, ale bys zmienila ta swoja strona bo chujowy taki srakowaty kolor

ja piłam dla odwagi, uwielbiam tego chłopaka, szkoda,że mnie olał, ale nie dziwie sie, kto by chciał taką pijaczkę :(

E tam się nie przejmuj. Na drugi raz będziesz wiedziała gdzie jest Twoja granica. I jak to on Cię olewał na randce? To co robiliście?

mocno pomarańczowy mi sie podoba a koty mam 3, ale Grubica ma już swoje lata i jest mało fotogeniczna :) 1

olewał - ni e patrzył na mnie , nie pocałwoał, a poznalismy sie w klubie i tam mnie obejmowal, calowal ;( byl taki uroczy, idealny...potem nic... ;( i nie pisze do mnie ...szkoda ze sie w nim zakochalam

W klubie mógł być po alkoholu a na randce się tylko wstydził. Wyolbrzymiasz wszystko.

ostatni raz widzielismy sie tydzien temu, przyjechal do mnie i tez nic, nie pocalowal, nie chcial nic jesc,wypil tylko pol piwa..smutno mi ;( od tamtej pory sie nie odzywa...dlaczego mi na nim tak zalezy :(

Zależy Ci bo pewnie nie masz więcej niż 16 lat albo jesteś bardzo niedojrzała emocjonalnie. Lece!