Gość micky33 Napisano Listopad 30, 2012 jestem ze swoim facetem 5 lat ale ,wyjechal za granice do szwagra i siostry pracowac tam na budowie,miesiac temu przezywalam bardzo bo nie odpisywal na fb,do mnie nie dzwonil,wieczorami tak z pare dni,a rano odpisywal ze bardzo mnie kocha nad zycie i przeprasza mnie bo wypili tam ,albo strul sie i nie mial sily odpisac.po tym bylo ok,do wczoraj,teraz wieczorem napisze od 21-wszej po pracy tak do 22,30,i juz idzie spac ale nad ranem drugi dzien nie odpisze nawet witam milego dnia czy cokolwiek,wieczorami oczywiscie pisze jak to bardzo mnie kocha ,ze przyjedzie na swieta ale jeszcze nie wie kiedy,wiem ze tam do jego siostry przychodzi polka ze swoim dzieckiem,brzydka jak noc,i mysle ze to jest powod,mysle ze on mnie z nia zdradza bo ona ma tam stabilizacje i kase,mnie nie bylo jego w stanie utrzymac bo tez mam syna w wieku 11 lat,on ma juz 40 lat i nic nie ma wiec mysle ze tam na kase polecial,a sam twierdzi ze ta jego siostry kolezanka to wiesniara,co mam robic w takiej sytuacji pomozcie,czy dac juz sobie z nim spokoj,on twierdzi ze rano nie zdaza napisac bo ze szwagrem juz rano wyjezdzaja o 7-mej do pracy,nigdy tak rano nie wyjezdzali,co o tym myslicie, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach