Czy ona mnie kocha, czy wykorzystuje?

Mam 15 lat i mam dziewczyne w tym samym wieku, chodzimy do jednej klasy i początkowo tylko sie kolegowałem z nią ale od wakacji jestesmy parą. We wrzesniu zacząłem jej rano kupować i przynosic do szkoły czekolady, które ona bardzo lubi, i ona sie bardzo cieszyła z tego ale z czasem zaczeła ode mnie żądać żebym jej przynosił więcej czekolady, kiedy mamy 7 lekcji to nawet 3 tabliczki czekolady czasem chce i sie denerwuje jak jej nie zapewniam tej czekolady, no i czesto każe sobie kupowąc jakieś inne łakocie cukierki itd. a nie sposób jej odmówić bo jest bardzo milusia jak prosi i sie przytula. Ostatnio dostałem od babci większą ilośc pieniędzy w prezencie no i moja dziewczyna wymyśliła żeby sobie za nie kupić jakieś czerwone wino w tajemnicy przed rodzicami, myśląlem że starczy nam na długo, tymczasem skończyło sie tak, ze ona te dosć drogie dla mnie wino wypiła w jeden dzień u mnie w domu, zupełnie jakby to była butelka piwa za 2 zł ja może wypiłem 1/5 ona reszte po czym upiła sie i zaczeła zachowywać jak wariatka a potem było jej niedobrze i musialem do późnej nocy przy niej czuwać i sie opiekowac nią i kazać rodzicom dzwonić do jej rodziców i ją jakoś usprawiedliwiać ze źle sie czuje. Poza tym jest strasznie zaborcza, nie pozwala mi czesto nawet rozmawiac z innymi dziewczynami, i ogólnie wiele ode mnie rząda a sama niewiele daje np. nie cierpie papierosów, tymczasem ona zaczeła niedawno sobie popalac papierosy i ma gdzies że mi sie to nie podoba. Mam wrażenie że jestem przez nią wykorzystywany, czy mam racje? Co powinienem zrobić?

wykorzystuje

zostaw ją

hahaha, zajebista prowokacja :D 8/10 za pomysł :D

kup sobie dinozaura

jak na 15 lat dobre:D kocha bo tylko od ciebie chce czekoladki i wino!

nie sposób jej odmówić bo jest bardzo milusia jak prosi i sie przytula jak to nic nie daje z siebie? a milusia czuła i tulaca? to ona