przewrocilam sie podparlam kciukiem coś chruplo i nie moge zginać!!!

co teraz, złamany nie jest bo dotykam go, ale nie mogę zgiąć go - tylko druga dłonią moge go wygiąć. co mi sie stało??

co robić nie moge aktualnie isc do lekarzaa

jedz na ostry dyzur

zawinelam w bandaż jak ruszam dłonią to czuje taki leki ból w stawie pierwszym od góry kciuka

pomocy!

jedz na ostry dyzur!!!!!!!!!!!!!!11

nie moge nie mam transportu ani ubezpieczenia mieszkam daleko poza miastem :/

kciukiem jest brzydka

to przyloz nasaczona octem wate, a jak masz to wysmaruj mascia na stluczenia albo amolem jakims

dzieki, siostra znalazla altacet, jesli to nie zlamanie to przejdzie samo?? wlasnie wysmarowalam i w bandaz, ile to moze sie "goic"??

lub nasikaj stary stradawny sposób

jak myslicie jak to nie zlamanie to po smarowaniu i bandazowaniu samo przejdzie za kilka dni??

a może wybity jest? nie sinieje? spuchł? czy złamany nie jest nie ma pewności, może być pęknięty, złamany bez przesunięcia

:):)

:-otu też się ktoś pode mnie podszywa :-o

nie spuchł nie zsiniał. lekko boli w tym miejscu jak sie zgina pierwszym od góry i jakby odrętwiały byl. sama zgiac nie go nie moge - tylko bardzo lekko, moge go zgiąć druga dłonią.

jak tylko stłuczenie to przejdzie samo, ale jak złamany a nie pójdziesz do lekarza, albo wybity, albo uszkodzony staw TO MUSISZ IŚĆ DO LEKARZA bo możesz mieć trwały uszczerbek. Jeśli słyszałaś chrupnięcie i nie możesz zginać to na 99% coś więcej niż stłuszenie. Ja kiedyś skręciłam kostkę, zignorowałam to a prawdopodobnie po wielu miesiącach się okazało że miałam naderwaną torebkę lub coś podobnego, do tej pory mam problem. Obłóż to octem albo czymś, może usztywnij żeby w nocy nie zrobić sobie krzywdy w ten palec (ale uważaj z bandażem elastycznym żeby nie odciąć dopływu krwi i powietrza, może włóż ołówek albo coś żeby usztywnić, i pamiętaj nie owijaj za mocno i pilnuj czy nie sinieje (także nie zawijaj razem z czubkiem). Ostrzegam że nie jestem lekarzem ani pielęgniarką, mówię jak ja bym zrobiła w podobnej sytuacji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A rano zasuwaj do lekarza bez dyskusji

teraz po altacecie przyjemnie sie rozgrzewa to zgiecie, mam go w bandażu

mowie ze najlepiej nasikac cieplym strumieniem na palec

jeśli nie możesz zginać a NIE JEST spuchnięty (spuchięcie mogłoby przy stłuczeniu ograniczyć zginanie) to obawiam się że mogłaś coś więcej zrobić niż stłuczenie :(

wsadz go do psiochy , wtedy sie dopiero rozgrzeje :)

dzieki za rady Ruda z wyboru :|

no to może wybiłaś... ja kiedyś miałam chyba wybity (ale nawet nie jestem pewna) środkowy palec, tak bolał mnie takim kłującym bólem przy dotyku i nie mogłam żadnej siły na niego dać (pamiętam że durny palec a ja przez to na konia nie mogłam wsiąść bez pomocy. to na obozie jeździeckim było) , to było właśnie w okolicy stawu najbliżej paznokcia i nie mogłam w tym miejscu zginać ale chyba przez spuchnięcie. próbowałam (wiem, idiotka) nastawić z pomocą koleżanki siatkarki ale nic nie wskoczyło więc sądząc po tym że się wygoił sam to chyba wybity nie był :D ale podejrzewałam to. Więc stłuczenie może taki ból powodować ale nie mogłam ruszać głównie dlatego że spuchł wokól stawu a jak mówisz że Twój nie spuchnięty... wygląda jakoś inaczej?

nie ma sprawy... mam nadzieje że to jednak tylko stłuczenie. Zobacz rano czy mniej boli i czy wygląda ładnie, jakby coś Cię nie zaniepokoiło to jedź do lekarza. A najlepiej na wszelki wypadek jedź tak czy siak jak tylko znajdziesz transport. dobranoc!

wyglada calkowicie zwyczajnie

dziekuję mam wrażenie, ze jak się podparłam to mi kliknął w stawie ale raczej nie chrupnął tylko ten staw jaby się "obił"... mam nadzieje, że minie. jak nie to wybiore sie do lekarza jak bede miala jak dojechac. dobranoc