Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skomplikowaneeeeee......

Dlaczego tęsknię za Tobą???????

Polecane posty

Gość skomplikowaneeeeee......

Myślę o kimś już od bardzo dawna....Wiem,że nie ma szans na cokolwiek. Jestem z kimś innym, o kimś innym myślę..... A ten ktoś żyje tak naprawdę obok mnie, nie ze mną. Jak tu być szczęśliwym w tej sytuacji???? Dziś wrócił o piątej rano do domu..........A ja staram się być OK:( Życie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu nie
powalczysz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
no właśnie ...bo to bardzo skomplikowane..bardziej,niż mogłabym to sobie kiedykolwiek wyobrazić Czuję coś do kogoś, do kogo nie powinnam nic czuć, a jestem z kimś,kto mnie tak narawdę traktuje przedmiotowo, coś jest i zawsze było ważniejsze niż ten związek ... Jak tu zawalczyć.i tak naawdę o co???Wszystko by się rozsypało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu nie
nie znam sytuacji, ale o szczescie zawsze warto walczyc, milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
:) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
Łatwo powiedzieć! Pstryk, włączam, pstryk wyłączam uczucia i emocje:) Fajnie by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też tak mam:!
Rozumię co czujesz. Porozmawiaj,z tym o którym myślisz,może on też na to czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
i jaka jest twoja sytuacja diecinno - rodzinna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
a czy ty rozmawiałaś( łeś) o swioch uczuciach.Napisz coś o tym, jeśli możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko uczucia itp. Kobiety za dużo myślą o tych rzeczach. Skoro nie kochasz swojego faceta, to z nim zrywasz nie zawracasz mu głowy. Z drugim nie możesz być, sama napisałaś, że to niemożliwe, więc w czym problem? Skoro się nie da to się nie da i tyle. Zostajesz sama i czekasz na swojego księcia z bajki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
za mało informacji , aby rozmawiać może np. jesteś utrzymanką , albo zoną , konkubiną itp.tego, co to o 5tej ? może np. masz 5tkę dzieci z nim ? .... itd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
jestem w poważnym, legalnym związku dlatego ta 5-ta rano to ..nikt chyba by się dobrze z tym nie czuł....I może właśnie dlatego i tu się rodzą muśli o tym kimś..Mówiłam,że to skomplikowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
to coś wyjaśnia , chociaż nie wiadomo , czy ta 5ta to wyjątek , czy codzienność a dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
Ta piąta bywa.Niestety nie po raz pierwszy, ale też nie regulanie. To poważny związek jak na dziecinkę:), nie da się z wielu względów dmuchnąć...i wyjść- w tym temacie tyle. Pytań już sporo było, może czas na jakieś rady.No, teraz proszę o te rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
hmmm....rady żałosne jest trwanie w upokarzaniu tzn. pewne stopnie upokarzania można znieść ze względu na dzieci , własny altruizm i uczucie do męża ( teraz to już pozbawiony sakrum 'partner ' , czyli taki od przebywania i spółkowania ) mąż to mąż , czyli ktoś co coś obiecywał i przysięgał , a więc można i należy wymagać od niego szacunku i uczciwości , a jak nie - to niestety nie ma sensu całe życie źyć w upokorzeniu a partner - to partner ...normalka , że przychodzi od czasu do czasu nad ranem i traktuję cię często jak przedmiot - nie przysięgał wobec kogoś wyższego , a związek może traktować na zasadzie zaspokajania podstawowych potrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
hmm, skoro mąż często nie jest ok,traktuje partnerkę do zaspokajania swoich potrzeb,a związek jest , bo jest odpowiedzialność za rodzinę,to związek trwa,chociaż nie zaspokaja emocjonalnych potrzeb partnerki.A uczucia przecież są, nie da się ich zagłuszyć...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
zawsze 'diabeł tkwi w szczegółach ' a jaki jest ten o którym autorka myśli - zainteresowany , obeznany z sytuacją , zauroczony , z kontaktem , czy bez kontaktu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
jaki:)...... no taki trochę wymyślony, pewnie wyidealizowany, chyba platoniczny....Kurcze, chyba taki plaster na bolące serce... to nie obiekt na "coś", to obiekt w myslach..... Wiem,że to bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
To jest bez sensu na pewno, ale jak go widzę, to później o nim myślę.Nawet jak tego nie chcę...No i co z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
Plaster , to Ty niedobre ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
ty niedobre??? nie zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
pewna miła znajoma z cafe mówi o sobie 'plaster na rany ' , a ja jej czasami , 'ty niedobre , a może dobre ' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
a więc to Ty Plaster , czy tylko autorka ( może także znajoma w jakimś sensie ) uśmiecha się do mojego tłumaczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
coś mi tu znajomo pachnie , dlatego pytam będąc w coś może podobnego ( jako ten z oddali ) dość zaangażowany duchowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
będąc w coś może podobnego ( jako ten z oddali ) dość zaangażowany duchowo Czy możesz napisać coś więcej,żebym mogła cię zrozumieć?????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
moje imię to J....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
miło mi, ale nic mi to nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat dziecinko
w takim razie , nie jestem z tej historii :D przyznaję , że gubię się w tej całej cafe otrzymując pewne sygnały od kogoś , prowadząc czasami pewne rozmowy z osobą będącą w sercu i poznaną tutaj ( zamkniętą nieco , jak mówi ) , może mającą podobną sytuacją do twojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowaneeeeee......
powiem ci szczerza,że trafić na swoją historię w tef całej kafe można by uznać chyba za cud!. Mnie jest dxiś smutno i chcę pogadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×