Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sasha79

6 lat razem i " ta byla"..

Polecane posty

Gość sasha79

hej.. zastanawiam siie czy mozecie mi pomoc ogarnac mysli.. Jestem z nim ponad 6 lat.. ostatnio podczas jakiejs rozmowy zwrocil sie do mnie imieniem swojej bylej dziewczyny..... A na pytanie : kiedy mam urodziny podaje czasami date urodzin bylej.. czy powinnam sie martwic? ps. dodam ze " byla " mieszka 300 m od nas.. i jest z jego kolega..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak miałam na początku związku ze swoim facetem jadąc taksówką podawał adres swojej byłej a nie mój. Imienia tez często nie wymieniał, chyba żeby się nie pomylić. Ale teraz po 6 latach nauczył i przyzwyczaił się do nowych nazw:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha79
widywac to nie... ale jak idziemy na spacer niedaleko jej domu to zawsze patrzy w tamtym kierunku... mowi ze odruchowo.. Kuzwa po 6 latach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajdzior
po 6 latach to troche nie bardzo żeby sie mylił. z poczatku moj tez mowił do mnie jej imieniem czasem, ale szybko mu przeszło jak mu robiłam takie jazdy o to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha79
ja tez robie jazdy.. ale wtedy on mowi ze sie czepiam.. i ze on sie TYLKO przejezycza.. nie wierze... i nie wiem juz czy warto dalej ciagnac ten zwiazek.. ona zawsze bedzie mieszkala obok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooover34434
To nawet nie chodzi o to ze ona mieszka obok itp. tylko o to że on ciągle ja bardzo kocha, ją a nie Ciebie. Z braku laku wybrał Ciebie ale gdyby tylko ona była dostepna i zechciała go z powrotem to biegłby do niej aż by sie kurzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha79
czyli to ze on mowi mi ze ma ja w du... to taki pic na wode?? wiem ze to ona go zostawila.. moze to dlatego tak caly czas do niej ciagnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha79
chlopaki a moze wy mi doradzicie cos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscynajwazniejsia
rucha ja na bokku i mu sie myli, tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro patrzy w strone jej domu i zwraca sie do Ciebie wypowiadając imię tamtej to sądzę że ona nie jest mu obojętna. Nawet jeśli swiadomie nic do niej nie czuje to dzieje sie to podświadomie i potem to co u niego jest (moze) w podświadomosci wychodzi w sposó któy opisałaś. A jak to się stało że się rozstali? Czy to ona zerwała z nim czy on z nią? Bo jesli ona z nim to masz kolejny powód by sądzić ze on coś jeszcze do niej czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwila przeczytałam ze ona go zostawiłą. No to masz już kolejny dowód na to ze ona nie jest mu obojętna. IA to ze on Tobie zaprzecza to są tylko słowa. Jego czyny za to mówią co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
tkwię w przeszłości myślą i uczuciem i chociaż go nienawidzę, śni mi się, jestem wyczulona na model auta, który ma, imię, itp. itd. to już 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha79
i zawsze juz tak bedzie?? Kur... nie chce tak.. czuje sie jak ta druga.. ta zamiast.. Boje sie zapytac go czy cos do niej czuje bo boje sie awantury.. ale tak naprawde nigdy nie powiedzial mi wprost ze jest ze mna i to mnie kocha.. zawsze odpowiedz byla ze sobie cos wymyslam a juz taka najlepsza odpowiedz to ze " pier.. bez sensu".... do tego dochodzi jeszcze inna sprawa.. po kilku latach bycia razem stwierdzil ze nie chce miec dzieci ze mu sie " odwidzialo" .. i ze nie chce slubu... czy mam to rozumiec personalnie? czyli ze NIE CHCE ZE MNA???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro po takim długim okresie bycia razem nadal pamięta o swoje byłej - o jej dacie urodzin znaczy, że w zasadzie nie traktuje Ciebie poważnie. Inaczej po prostu by o tym zapomniał a byłą miałby daleko w nosie. _________do tego dochodzi jeszcze inna sprawa.. po kilku latach bycia razem stwierdzil ze nie chce miec dzieci ze mu sie " odwidzialo" .. i ze nie chce slubu..___________ -------> Jesteście już długo. Po takim okresie w zasadzie każda kochająca się para snuje plany na przyszłość. On po prostu nie chce się z Tobą żenić i nie chce mieć z Tobą dzieci. A jest z Tobą bo mu tak wygodniej. Jeżeli chcesz nadal marnować sobie czas na taki bezowocny związek który do niczego nie prowadzi możesz się z nim spotykać. Ale istnieje szansa, że po iluś tam latach on Ciebie zostawi, pozna inną którą bardzo pokocha i po roku znajomości się z nią ożeni. A Ty będziesz płakała, cierpiała i zastanawiała się co z Tobą nie tak. Parę moich koleżanek tak miało i uwierz, że o wiele trudniej pozbierać jest się dziewczynie, szczególnie w pewnym wieku, kiedy o wiele trudniej kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanKrolewicz
Znacznij podczas seksu z nim mowic imie swojego bylego. :) I myl sie tak przez miesiac. :) A na powaznie to cos jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha79
dziekuje Wam.. wlasciwie to napisalisciw to wszystko co czuje.. tak czuje ze on mnie nie kocha.. czuje to codziennie.. nie ma przytulenia , buziakow.. czuje sie jak zebrak ktory blaga o milosc i nie dostaje jej mimo ze bardzo sie stara.. chyba musze podjac najtrudniejsza decyzje w swoim zyciu.... a to bardzo boli.... bo kocham go najbardziej na swiecie i czuje ze to wlasnie ON ... widac on nie czuje tego samego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha79
jak odejsc gdy sie kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×