Czy kolki mogą zacząć występować dopiero w gdy dziecko ma już 2 miesiące?

Jak w temacie. I czym takie kolki się objawiają? szukam jakichś info w googlach, ale tam wszędzie piszą tylko tyle, że od 3 tygodnia mogą trwać do 3-4...

up up

znam jeden taki przypadek

Oczywiście,że mogą. Kolki zazwyczaj zaczynają się około 6 tygodnia życia. Tak było u nas. Objawy silny płcz, ból brzuszka, wysypka, lakierowane policzki, prężenie.

możesz napisać coś więcej? będę wdzięczna

moje dziecko ma 10 tygodni

nie znam przypadku tak późnych kolek, a może zmieniłaś coś w diecie dziecka lub swojej jeśli karmisz piersią? mój maluch ma kolki od 2go tygodnia do teraz (a ma 4,5 miesiąca) i wygląda to tak, że drze się wniebogłosy i nerwowo podkurcza nóżki do brzuszka. ja podaję do mleczka sabsimplex i nie ma najmniejszych kolek po nim, ale od 3go miesiąca co jakiś czas próbuję odstawiać to nadal te same objawy...

A jak odstawiasz? Tak nagle? Moja mała też dłuższy czas brała sab simblex i my odstawialiśmy stopniowo. Tzn. zmniejszaliśmy dawkę kropelek. Jak dobrze pamiętam to się podawało 14? To przez tydzień podawaliśmy po 10, potem znowu zmniejszaliśmy aż w końcu odstawiliśmy.

karmiłam 3 tygodnie. od tamtej pory jest na bebiko 1 ha. plus zagęstnik. nie zmieniałam mleka ani razu. Synek ma takie dziwne "napady" płaczu robi się cały czerwony nagle i strasznie "krzyczy", ale szybko mu to przechodzi, dlatego mam wrażenie, że to jakiej pierwsze objawy kolki.

my też odstawiamy stopniowo. w ulotce jest napisane 15 kropelek, my w tej chwili podajemy 10 i jest ok, jednak gdy dostał dwa razy po 7 to już był płacz... więc przez najbliższy tydzień nadal zostaniemy przy 10 kropelkach, potem może zejdziemy do 8 i poobserwujemy :) myślę, że już niedługo powinny się skończyć, ileż maluszek moze się męczyć...

to mogą być również ząbki autorko, chyba że mocno podkurcza nóżki...

To moga byc kolki, zwykle nie wystepuja u noworodkow tylko wlasnie troszeczke pozniej.

właśnie ząbki też mi raz przez głowę przeszły bo bardzo zaczął się ślinić...i rączki pcha do buzi i przygryza sobie jakby kciuka. smoczka wypluwa a kciuka ciągle do buzi wkłada.

A załatwia się codziennnie? Bo ja raz próbowałam bebiko i miałam problem z córką, a potem się dowiedziałam, że nie tylko moja ma problem z kupką po tym mleczku. Przeszliśmy na Nan i nie ma mniejszego problemu. Ma 6 tyg. Może to być wina mleka. Ja tylko dokarmiam mlekiem bo swojego mam mało:) Także możesz spróbować podać inne mleko. I przy mleku modyfikowanym trzeba dopajać maluszka. Podawaj herbatke, my dajemy koperkową od czasu problemów z kupą.

Wcale nie trzeba dopajać przy mleku modyfikowanym. Tzn. jak dziecko chce to i owszem a jak nie chce to nie trzeba. Teraz te mleka są tak porobione, żeby jak najbardziej przypominały mleko matki. Mój mały w ogóle nie chciał pić i położna powiedziała, że to nic. Jak nie chce to nie. Oczywiście jak już zaczyna się podawać inne rzeczy wtedy picie jest niezbędne.

Autorko, a jak tak nagle zaczyna płakać to nie puszcza sobie bączków przy tym. Bo wtedy to faktycznie wzdęcia. A tak... to ciężko określić. My mieliśmy kolki na zasadzie: przychodziła 18 to był krzyk, krzyk, krzyk aż do 21. I tak codziennie.

No Nam problemy przeszły po odstawieniu bebiko i herbatce kupa szła jak trzeba. Mówię jak jest u mnie i jak słyszałam. Doradzam, bo miałam podobny problem. Córka płakała mi 3 h i moja mama podpowiedziała aby zrobić jej lewatywe tak jak kiedyś pomagało się dzieciom i okazało się, że na prawdę ma problem z zaparciami. Warto sprawdzić i tę opcję. Bebiko chyba nie jest najlepszym mlekiem i nie piszę tego ze względu na cenę, ale koleżanka mi też mówiła o podobnym problemie. Warto i sprawdzić tę kwestię. Każde dziecko jest inne i ja to wiem. Powodzenia

Załatwia się codziennie, bez żadnego wysiłku. raz tylko miał zatwardzenia, ale to było przez zagęstnik bo jak zmniejszyłam ilość tego zagęstnika to przeszły. wtedy chciałam zmienić mleko, ale pediatra odradził i też mówił, że to mogło być przez zagęstnik, no i że gdyby te zatwardzenia wracały to wtedy pomyślimy nad zmianą mleka.

czasem puszcza przy tym płaczu, ale on w ogóle bardzo dużo sobie tych bączków puszcza w ciągu dnia. czasem jest tak, że jak się tam mocno rozpłacze jak leży a go podniosę to bardzo mocno odbija. Mimo, że zawsze po jedzeniu czekamy aż mu się odbije porządnie. nawet do dwch razy.

No to moja Majka miała tak samo. Jak chciało się Jej odbić to był od razu krzyk. Trzeba było Ją podnieść i dopiero się uspokajała. Zresztą, ja Cię nie chcę straszyć, ale Ona nam się wiecznie darła chyba do pół roku. Teraz to sobie myślę, że to chyba charakter bo ta niecierpliwość Jej została do dziś;)

No właśnie moje dziecko jest spokojne jak anioł i dlatego się zastanawiam nad przyczyną tych jego krzyków. potrafi leżeć nawet i godzinę i patrzeć się jak strzelam do niego miny słuchać jak mówię itd. i śmieje się przy tym prawie cały czas.

często było też tak, że robił się marudny i odbijał jak się go podniosło. ale to było tylko marudzenie a nie taki płacz...

Kolka-definicja -od 3 tygodnia życia -3x w ciągu doby -płacz 3 h bez przerwy

tak ja wiem jak to wygląda "prawidłowo" ale dorośli ludzie też miewają kolki więc pomyślałam, że to mogłoby być kolki takie jak u nas.

Dlatego napisałam definicja:) Miałam po prostu ostatnio na zajęciach z doradcą laktacyjnym wspomnienie o kolkach. Mój syn nie miał więc z praktyki nie pomogę:)

możesz spróbować od innej strony, nam pomogły rady dr Karpa, super człowiek! troche inna teoria kolek, kuknij http://www.poradnikniemowlaka.pl/dr-karp-the-happiest-baby-on-the-block/ znajdz sobie na tej stronce jeszcze inne wpisy nt kolek, może coś sie przyda/sprawdzi...

Order Now Doryx In Internet Precio Cialis Con Receta Medica Tetracycline Purchase Canada Pharmacy Cheapest Reviews Secure Ordering Fluoxetine Medication Internet Free Shipping Overnight Shippingprozac