Nie dostane nic od chlopaka na swieta

Bo nie ma pracy i kasy. Rozumiem to, ale od czasu do czasu ma okazje sobie dorobic, zawsze wtedy tankuje za to samochod a za reszte kupuje fajki. Gdyby sobie odpuscil w grudniu te papierosy to moglby mi kupic jakis drobiazg, nie jestem materialistka ale to przykre. Tym bardziej, ze jak ja nie mialam pracy to sobie odmawialam, zeby tylko kupic mu jakis drobiazg na imieniny np. A on nic...

typowy polski facet

banda szmaciarzy i kurwow

ales gołodupca dorwała wstyd

Moze to dlatego, ze u niego w domu nie ma takiej tradycji obdarowywania sie. Jak mial prace, mimo, ze ledwo starczalo to czesto dostawalam kwiaty bez okazji i prezenty nawet drogie az mi bylo glupio. A teraz jakby inny facet. Mowi, ze mu niezrecznie, ze mam mu nic nie kupowac ale jak to tak? Oczywiscie, ze dostanie ode mnie prezent. Odkad stracil prace na urodziny dostalam czekoladki a na imieniny nawet czekolady za 2 zl ani kwiatka za 5...

a skąd wiesz, że nie dostaniesz nic? może jeszcze miło Cię zaskoczy... Mój mąż kiedyś kupił mi i położył pod choinkę pudełko czekoladek, ok miło, ale wiedział, że ja szykuję większy prezent... później córka wyciągnęła spod choinki jeszcze jedno pudełeczko z piękną bransoletką ;-) mój mąż nie jest romantykiem, ale czasami umie zaskoczyć ;-)

powinien ci kupić słownik ortograficzny na starociach nawet

Nie no jak doprawdy kompletnie nic nie otrzymasz ,nawet cosik symbolicznego to to bedzie takie zupelnie ignoranckie z jego strony. No wiaodmo,roznie bywa, chlopak tymczasowo nie ma pracy,ale moglby nawte od ojca/matki/brata kogokolwiek pozyczyc z 20 zl i cos za to skromnego kupic Zobaczysz czy tylko tak gada bo chce tobie niepsodzianke zrobic, czy faktycznie mało inteligentny w tych sprawach

Wiem bo mi powiedzial. Chcialabym zeby mnie zaskoczyl, ale po imieninach i urodzinach juz nie mam zludzen. Dla niego Gwiazdka nie jest tak magicznym dniem jak dla mnie. U mnie w domu mimo ze nigdy sie nie przelewalo zawsze pod choinka bylo mnostwo prezentow, nawet skromnych ale dla kazdego.

Jak ja nie miałem pracy i kasy. To i tak co chwile dziewczyna dostawała. A to bielizne, a to te no ona bardzo lubiła... Na ręke branzoletkę. A to jakieś kolczyki itd. No ale mnie zawsze baby kopały w dupę. Większość ludzi myśli o sobie on też. Wiec raczej nie dostaniesz nic

no to żal trochę z nim ja bym coś Ci kupił bo wiem że kobiety zwracają na takie coś mocno uwagę i mocno tym plusujesz

a może ci jeszcze coś kupi a ty nic nie wiesz i go tak oskrżasz bezpodstawnie ?!

Ula ula To taki standardowy tekst na kafe czy faktycznie popelnilam jakis blad ortograficzny? Jesli tak to bardzo prosze o wskazanie, bo niestety mimo przesledzenia moich wypowiedzi dwukrotnie nic nie znalazlam

Moze i kupi, ale tak samo ludzilam sie przed urodzinami i imieninami i nic.

POWIEDZ MU KUP MI COŚ !!! CHOCIAŻ NOWĄ BIELIZNĘ SEXY

oboje bez kasy ........ to nie ma sensu

A on odpowie: za co? Przeciez wiesz, ze nie mam pieniedzy Poza tym ja nie oczekuje od niego drogiego prezentu. Nawet cos do 20 zl by mnie ucieszylo, glupi zestaw kosmetykow do kapieli, cokolwiek

Ale powiem Ci że jak tak cię czytam to nie jesteś empatyczna kobietą wiesz on nie ma na razie pracy i pewnie jej szuka a nie jest łatwo zwłaszcza że jest kryzys i on Ci próbował zasugerować trochę "że on nie chce od Ciebie prezentu itp" nie dziwie mu się ty obdzierasz go z męskości mówiąc żeby kupił Ci prezent ( wiem kobiety chcą takie rzeczy i jest to normalne ale zrozum on nie ma kasy na rzazie ! ) a on bezrobotny czyli bez kasy to jak ma to zrobić ?! opierdolic sklep ma ? no chyba raczej nie ? no właśnie . Krótka piłka albo go akceptujesz taki jaki jest albo się z nim roztań jak go nie akceptujesz

Cóż, tak to już jest że pieniadz do fantastyczny temat by sprawdzić czyjś stosunek do nas. Mialam faceta, z ktorym mieszkalam i zarabial miesiecznie 5 tys. Ja studiowalam, dostawalam kieszonkowe od rodziców. jednak ZAWSZE przed ważną okazją myślałam o wiele wcześniej co mu kupic by sprawić mu radość. Odkładałam i kupowałam... i to byla dla mnie radość. Niestety odwrotnie wygladalo troche inaczej- po 3 latach związku na urodziny dostalam od niego czekoladki kwiaty i wino. Kupil to wwszystko w kwiaciarni obok. Było mi przykro, nie jestem materialistka ae on nawet widac 10 min nie spedzil na tym, by pomyslec co sprawilo by mi radosc. Ponoc cos tam planowal kupic, ale tak zaplanowal ze nic z tego. Na gwiazdke nic od niego nie dostalam (poklocil sie ze mna to i mial pretekst) na imieniny nic także ( po 3 tygodniach otrzymalam ksiazke w ramach imienin). Może myslal ze jak placi na czynsz to prezent mi sie nie należy. Oczywiscie placil za wypady czy jakas wycieczke, ale dla mnie okazje są ważne... a on tak olewał. To bylo dla mnie bardzo przykre.

jak dalej zamierzacie życ ? dlaczego oboje? ja mam pracę hsfhs nie przeczytałaś pierwszego postu. Na papierosy dla siebie jakoś ma i dlatego mi przykro. To nie jest niezbędna do życia rzecz. ula ula jadł. Mieszka z rodzicami i głodny na pewno nie jest.

jeszcze się facet zapożyczy ....i wtedy to prezentu już na bank nie dostaniesz

ale za to komornk was odwiedzi ....na bank

krystiiii99000 rozumiem Cie, ale i tak znajdą się osoby które nazwą nas materialistkami. A to przecież nie chodzi o wartość materialną, tylko o pamięć, o chęć sprawienia mi przyjemności. Kurde no, nawet kwiaty zerwane z ogrodu sprawiłyby mi radość, chodzi o to, by było COŚ

to zerwij z takim kolesiem poszukaj sponsora będa prezenty, wino, śpiew, zabawa

i dlatego chcialam napisac, ze pieniadze to dobry instrument zeby sprawdzic jakie ktos ma podejscie do nas poniewaz np: FACET KTÓRY NIE PLANUJE NIC POWAZNEGO Z DZIEWCZYNA nie bedzie kupowal jej np bizuterii na urodziny czy robil prezentow BO PO CO INWESTOWAC, prawda ze logiczne?

orta. no coz, powiniene rzucic fajki, chocby dla wlasnego zdrowia. Powiedz mu( zgodni9e z prawdą) ,ze palacze sa niemile widziani jako kandydaci do pracy.

Ja już dostałam od narzeczonego na Mikołajki perfum Calvina Klein Euphoria i torebkę Adidas xD zajebista jest :)

JA CIE ROZUMIEM nad wyraz dobrze. ponieważ miło jest mieć coś od ukochanej osoby. To potem ma dla nas wartosc sentymentalną. -Obdarowywanie, myslenie o drugeij osobie jest w kazdym normalnym związku. -Może my nie mamy (tzn ja nie mialam bo z tym skonczylam) normalnych zwiazków? - Wydaje mi się że Twój chlopak jest odrobine niepoważny. Przeciez jesli kocha sie druga osobe, chce sie jej sprawic radosc a TYM BARDZIEJ jesli mówi i komunikuje co jest dla niej istotne !!! Jesli ta druga osoba nie ma wrazliwosci (np Twojemu facetowi nie jest przykro ze nic nie otrzymasz choc wie jakie to dla ciebie wazne) to cos tu nie gra prawda?

i gdy skończył powiedział do mnie "sperma gratis" a potem odszedł ....:(

Nauczona doswiadczeniem, sprawdz czy On nikogo nie ma, lub czy nadal mysli o tobie tak samo powaznie jak kiedys. przykro mi to pisac, ale facet przestal sie kompletnie starac....