Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adaokłamywana9000

ŻYCIE Z KŁAMCĄ TO KOSZMAR !!!!

Polecane posty

Gość adaokłamywana9000
dziękuję Ewo. Ja wracam gdyż jest to świeże, próbuję jakoś analizować to pod kątem psychologicznym... dziękuję i pozdrawiam. życzę samych pogodnych dni w prawdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Mój eks już na szczęście małżonek był mistrzem w dziedzinie kłamstwa :) Przez kilka lat miał dwa domy, dwie rodziny zaledwie w odległości 30 km. Wydało się przez przypadek, to był horror ale mam to już za sobą :D Tamta mu wybaczyła i żyje z tym kłamczuchem, wspólczuję idiotce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla dziewczyna klamcy
czesc dziewczyny! wiem co przezywacie, ja mialam tak samo, naszczescie udalo mi sie uwolnic z tego piekla, czasami mialam wrazenie ze klamstwo to byl jego sposob na zycie, jakiegos rodzaju hobby, naprawde nie potrafie tego wytlumaczyc. Stracilam do niego w zupelnosci zaufanie, to jak zlapac kogos na kradziezy wypierajacego sie ze przeciez to nie jest jego reka, masakra. Naszczescie ten rozdzial mam juz za soba:) i tego tez wam zycze z calego serca, nie marnujcie zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
Ponoc klamca klamie, bo nie ma do nas szacunku, klamie zeby udowodnic sobie wyzszosc nad nami, ze jest lepszy, potrafi nas kontrolowac,manipulować nami....... to podłe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
takie tam dupere- jego klamstwa opieraly sie na tym i rodzily z tego ze mial podwojne zycie. ale co w przypadku gdy facet jest tylko z Toba i klamie w bzdetach, trduno wytlumaczalnych prostych sprawach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
była dziewczyna klamcy- ile masz lat? najgorsze u mnie było to,że swoimi klamstwami, wycierał podłogę moją prawdomównością. wpajal mi ze wplacil za ratę, nie zrobil tego i wymyslal coraz to nowe rzeczy, a ja tlumaczylam sie ze wplacilam kobiecie od wplat.. a potem wyszlam na idiotke i klamce przez NIEGO !!! Kiedy zalatwialismy sale NA WESELE (do ktorego nie doszlo przez niego bo odwolal przygotowania- I DZIEKI MU ZA TO), mielismy ostatni termin na wplate zaliczki. KAZAL MI POWIEDZIEC ZE JUZ WPLACILISMY, UMOWIC SIE NA PODPISANIE UMOWY, natomiast on wplaci tego samego dnia rano i przelew dojdzie, a tym samym DATA NA WESELE bedzie nasza. POWIEDZIAŁAM KOBIECIE, ZE WPŁACILISMY I UMOWILAM SIE NA PODPISANIE UMOWY, kiedy wstalam rano by isc z nim do banku i wziasc przelew ON STWIERDZIŁ: NIGDZIE NIE IDZIE !!!! ROZUMIECIE TO ??? WYSZŁAM NA IDIOTKE , KOBIETA MUSIAŁA SOBIE DOPIERO O MNIE POMYŚLEĆ... to bylo straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sluchajcie!
Mialam kiedys chlopaka, ktory tez klamal jak najety. Gdy sie np poklocilismy, to on (zeby wzbudzic we mnie litosc, wspolczujcie?), zmyslil sobie, ze jego dziadek umarl, pytal soie nawet czy pojde z nim na pogrzeb, ktorego oczywiscie nie bylo! Potem ze ta babcia z tesknoty za dziadek samobojstwo popelnila, ze on potrzebuje pomocy, bo cpal kiedys i sie leczyl i wieeeeeeeele innych klamstw. po prostu masakra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaabbb
O matko!!Wygląda na to,ze twój chłopak ma cos z banią!!A moze on zyje w fikcyjnym swiecie i wierzy w to co mówi?!Ja piernicze!!On nie jest normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
tak, ponoc klamstwo to nalóg, ponoć kłamstwo to problem psychologiczny... :/ Słuchajcie- a ile on miał lat? bo ja pisze o 30-letnim facecie, czasem niedojrzali gowniarze potrafia pisac bajki ale wyrastaja z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
podnosze, super by bylo gdyby jakis psycholog sie wypowiedzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
wlasnie to zrobiłam... kurcze, inni mieli racje i tak przyjda rozmyslania- o dobrych chwilach. i teraz mimo ze odrzucam z calych sil mysli o pozytywnych sytuacjach, one wciskaja mi sie w glowe... odeszlam, jeszcze tylko rzeczy musze zabrac.... zalosne to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
na pewno nie jestem odosobnionym przypadkiem... chciala bym zeby dziewczyny uważały jesli kogos poznaja- a glownie, jesli ten ktos mieszka daleko od swojej rodziny, kiedy jest przystojny szarmancki, z klasa (na 1 rzut oka) kiedy potrafi byc hojny dla kobiety... i kiedy zaczynaja sie schody - w postaci poznania rodziny, patrzec uwaznie na każdy symptom. Bo ja je bagatelizowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne..
Widać że był chyba jakiś niedojrzały i skrzywiony psychicznie, czy coś i dlatego kłamie. Zamiast powiedzieć że nie chce tej sali albo wyjazdu kłamie że niby wszystko ok, że chce i pójdzie, a potem kombinuje co wymyślić żeby się wymiksować i nie jechać... Przerasta go życie chyba, no nie wiem z tym mandatem np. zamiast sie przyznać od razu i zapłacić to ukrywa. Zresztą, nie musi się przyznawać, zapłacic na poczcie i z bani.. A tu jakies akcje z komormnikiem... Ada nie daj sie nabrać juz więcej życie to nie tylko wyjazdy i chwile. Kwestie wydatków to codzienność bo pojawiają się co chwilę, nie wyobrażam sobie takiego życia, a co dopiero z dzieckiem np. Albo jeszcze kłamie z zarobkami, może wcale tyle nie zarabia albo wogle gdzie indziej pracuje, uciekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
dziwne- kochana zle przeczytalas, z mandatem i zarobkami, to nie moj ex tylko dziewczyny ex, ktora komentowala moj post. tak czy inaczej wszystko jest dziwne. wystarczy przeczytac tylko pierwsza moja wypowiedz i czlowiek nie wie co myslec. On nie mial problemow z mandatami- bo NIE JEZDZIL SAMOCHODEM. 33 letni facet nie ma samochodu bo twierdzi ze do pracy 1 przystanek autobusem, a tak na prawde przerasta go mysl- to wyzwanie, ktorym jest jazda samochodem. Wiem gdzie on pracuje bo raz bylam - ale akurat jak juz zamykał- ciekawe....moze gdyby byli znajomi mogla bym sie czegos dowiedziec? Bo przeciez w wolnych dniach nie spotykal sie z nimi.. nie mielismy wspolnych znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
zapewne 99% kobiet odeszlo by od niego bo akcji z odwolaniem sali i przygotowan na slub. DO DZIS NIE WIEM JAKI BYL POWOD. nie potrafi wyjasnic/ badz nie chce wyjasnic. jak MITOMAN- chodzil ze mna po salach, ogladal.. a potem nie wplacal zaliczki, choc obiecywał... chore. albo z ta rata za szkołe.... MÓGŁ TYSIAC RAZY WPŁACIC... ale wplacil 3 tyg po pierwszej deklarowanej NIBY WPLACIE. Potem tlumaczyl sie pokretnie (oczywiscie mega przyparty do muru) ze nie wplacal bo mu sie nie chcialo isc do banku a potem nie wplacil JUZ BYŁ ZŁY... ZŁY???? na co na kogo do cholery????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanienaodpowiedz
współczuje Ci bardzo Poświeciłaś mu kawał życia ktory pozniej okazal sie kłamstwem to straszne jedyne co w tym dobre to to ,że w koncu doszło do ciebie jaka jest prawda i masz zamiar nie wracac do niego i chcesz zaczac normalne życie i masz na to duze szanse. Ja osobiscie takiego czegos nie przezylam ale mam kolezanke, ktora była z chlopakiem w podobnej sytuacji z tym , że ona mu caly czas wierzyla. On pracował za granica i ciagle jej obiecywał ,że przyjedzie do niej co tydzien mowil ,że na piatek ma zerezerwowany lot , ona czekała na niego pół rok , aż w koncu przyjechał. Oczywscie za każdym razem miał wymówki typu kolega zachorowal i musze za niego pracowac lub nie dostałem wolnego itp itd Chora sytuacja a najgorsze jest to ,że gdy ktos z zewnątrz próbował jej wytłumaczyc co sie dzieje ona była tak zaślepiona ,że mowiła tylko przecież to nie mozliwe on by mnie nigdy nie okłamał przeciez . Szkoda mi Ciebie życze ci wytrwalosci i sily i tego bys nigdy nie musiala juz sluchac jego kłamstw . Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne..
no chyba rzeczywiście pomieszałam sytuacje od różnych osób, ale chodziło mi generalnie o takie dziwne wykręty, uciekanie jakby od życia zamiast stawić czoła i powiedzieć szczerze że np. za wcześnie dla mnie na ślub albo nie chce ogromnego wesela, to udawanie a potem wykręt... Mam taką osobę, która tak kłamie - żeby się odczepić, dla świętego spokoju, np. pójdziesz do lekarza? Tak pójdę jutro - tylko po to żeby już o tym nie mówić, nie wiercić dziury w brzuchu, nie opieprzać. A wie doskonale że nie ma najmniejszego zamiaru tam iść. Ja np. pytam dlaczego nie chcesz iść to od razu - jutro pójde - żeby wogle uniknąć rozmowy. Wogle nie potrafi rozmawiać, zmierzyć sie z problemem, wyrazić strachu czy wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
PYTANIENAODPOWIEDZ: moja droga, mi też rodzice tłumaczyli, kolezanka to juz słuchać nie chciała... Wszyscy twierdzili, że jestem idiotką. Uwierz, ja to widziałam co się dzieje - odchodzilam 2 razy, plakalam po kątach, czulam sie nieszczesliwa, ale wierzylam ze moze cos sie stanie, cos sie zmieni, ze juz przestanie tak sie zachowywac... Poza tym jego kłamstwa nie zdarzały sie codziennie... zdarzały sie wtedy- gdy sie tego nie spodziewałam. Niestety tak mocno w to uwierzylam (w to ze cos sie zmieni), ze gdy oklamał mnie ponownie - cala nadzieja umarła i kurtyny z oczu opadły. Może mnie kochał/kocha, a moze tylko boi się być samemu i znalazł sobie zabaweczke, której zeby przy nim została wykupi raz na 3 lata wczasy i raz na 3 lata sylwestra. JEDNO JEST PEWNE, NIE POTRAFI BYC SZCZERY... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
dziwne- oczywiscie tu bylo to samo, odpowiadal ze "zalatwil" "zadzwonil" "dowiedzial sie" , "tak jedziemy", "tak bedzie wesele" "tak wplacilem" - WSZYSTKO PO TO BY MIEĆ SPOKÓJ . TYLKO SPOKOJ NA ILE? On wolał krótkotrwały spokój dzięki kłamstwu a później dalekoidace konsekwencje niż KRÓTKOTRWAŁĄ NIEPRZYJEMNĄ CHWILĘ wynikającą z mojego niezadowolenia tym ze czegos nie zrobil, tym ze gdzies nie pojedziemy... ALE DO CZEGO TO DOPROWADZIŁO? jest mi totalnie przykro, że nie potrafił uszanowac takiej osoby jak ja- liberalnej tolerancyjnej dajacej X-razy szanse... ANI JEDNEJ NIE WYKOSZYSTAŁ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TANIA LALKA Z ALDIKA
UCIEKAJ OD NIEGO, on jest toksyczny, tak jak oj maz opowiada jakies ta historie a pote je zapomina i sie wypiera ze nie gadal, nie d asie z taka osoba zyc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
zapomina ze mowil poniewaz JAK SIE TYLE NAKLAMIE ROZNYM OSOBOM ROZNYCH HISTORII to sie nie pamieta w koncu co i komu sie mowilo... MASZ ZE SWOIM MEZEM JESZCZE JAKIES PROBLEMY ODNOSNIE KLAMSTWA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaokłamywana9000
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppd
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×