Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość marija Ka

Niski poziom szkoły podstawowej

Polecane posty

Gość marija Ka

Czy poziom szkoły podstawowej (najczęściej według zdanych egzaminów na koniec klasy 6) jest aż tak istotny dla przyszłości dziecka? Szkoła rejonowa mojej córki w Poznaniu zawsze była na końcu tej listy. Uważana za raczej średnią szkołę. Ale nie najgorsza. Jest ona blisko naszego miejsca zamieszkania. Czy lepiej wybrać lepszą szkołę, a dziecko by dojeżdżało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem zdolne dziecko wszędzie będzie się uczyło bardzo dobrze i egzamin zda świetnie :) Za to staranniej wybierałabym szkolę wiedząc że mam dziecko średnio albo mało zdolne, bo takie dziecko więcej korzysta z tego co mówią nauczyciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwocik*
Ja ci powiem z wlasnego doswiadczenia. Podstawowke to akurat mialam bardzo dobra, ale liceum (wtedy nie było gimnazjów) wybrałam osiedlowe, czyli o niezbyt wysokim poziomie. Pierwotnie mialam zdawac do renomowanego, ale odstraszyly mnie dojazdy. No i z perspektywy czasu bardzo sie ciesze ze swojej decyzji. Małam spokojne 4 lata, nie musialam sie wczesnie zrywac, szkole mialam 10 minut spacerkiem, wokol na osiedlu 3 przyjaciolki, z ktorymi razem chodzilysmy do jednej klasy. Nie oddałabym tej przyjaźni za najlepszą szkołę. A po maturze i tak dostałam się na wymarzone DZIENNE studia na UNIWERSYTECIE WARSZAWSKIM :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
to co mają powiedzieć mieszkańcy wiosek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marija Ka
huncwocik*, ja miałam własnie dokładnie tak samo, z tym, że podstawówkę też taką sobie. Liceum jedno z najgorszych, ale blisko i udało się z wymarzonymi studiami - Polibuda Poznańska ;) Tylko teraz są na serio inne czasy. wyścig szczurów jest wśród rodziców dzieci i wśród dzieci też. Większość moich znajomych daje dzieci do szkół prywatnych! :( Ja nie chcę, ale zastanawiam się, czy przypadkiem nie zmarnuję szansy dla córki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marija Ka
wbrew pozorom mieszkańcy wiosek mają często lepiej niż mieszkańcy duzych miast. Tam nauczyciele bardziej się starają. Studiowałam z ludźmi z malutkich miejscowości i wszyscy byli bardzo zdolni i pracowici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwocik*
Ja uwazam, ze jak ktos jest tuman (za przeproszeniem), to i prywatne szkoły mu nie pomogą, a jak dziecko jest inteligentne, to sobie poradzi, zwłaszcza jesli ma rodziców, którzy trzymaja rekę na pulsie. Warto obserwowac dziecko, jak sie dostrzega jakies zdolnosci, rozwijac je, dodatkowe zajecia, jezyki, mysle ze to jest wazne, ale oprócz tego rowniez normalne dziecinstwo, jakas swoboda, kolezenstwo. Z doswiadczenia innych znajomych wiem, ze dzieci, ktore dojezdzaja do szkol daleko, sa potem wyobcowane, bo wszyscy koledzy z podworka chodza do jednej szkoly, a ono nie. No chyba ze wokol 50% dzieciaków uczeszcza do prywatnych, ale u mnie tak nie jest. Mieszkam w Warszawie, blisko szkoły podstawowej akurat, i widze, ze dzieciaki z osiedla do tej szkoly uczeszczaja, nikt nie wozi niewiadomo gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffff567
ale dowożone dzieci też mogą mieć przyjaciół. Co stoi na przeszkodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thrdhdhgh
KingaStefankaFanka---- po twojej stopce z linkiem to ja bym nawet twoich komentów nie brała za nadto pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że poziom nauczania w podstawówkach bardzo się liczy, tak samo zresztą jak w innych szkołach. Jeśli nawet dziecko będzie miało same piątki w szkole o niskim poziomie to i tak na sprawdzianie kończącym podstawówkę wyjdą braki (jeśli dziecko takowe posiada). Oceny znaczą niezbyt wiele, liczy się faktyczny stan wiedzy i umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że w szkołach i tak 99% dzieci się nie uczy, bo po co? Lepiej zapisać dziecko do szkoły koło domu. Nie będzie musiało tracić czasu na dojazdy, będzie mogło z kolegami wracać do domu i będzie miało wszystko na miejscu. Poziom szkoły podstawowej nie jest taki istotny, rodzice mogą dziecko przypilnować i ewentualne braki uzupełnić razem. Nie jest prawdą natomiast, ze oceny się nie liczą, bo mają znaczenie przy rekrutacji do gimnazjum. Wysokie oceny to kilka dodatkowych punktów, które pozwolą nadrobić stracone punkty na teście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak jest teraz, ale w moich czasach (i okolicach) w wioskowych szkołach podstawowych poziom był lepszy niż w miejskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to poziom nauczania nie jest ważny???? Poza tym, jeśli zakładamy, że dziecko i tak się nie uczy, to po jakiego grzyba w ogóle posyłać je do szkoły.... Porażka... Właśnie dlatego mamy tak wielu analfabetów w społeczeństwie, którzy nie potrafią liczyć do 10 i przeliterować słowo dłuższe niż "kot"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorsze są słabe gimy :( zwł te patologiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego mamy tak wielu analfabetów w społeczeństwie, którzy nie potrafią liczyć do 10 i przeliterować słowo dłuższe niż "kot"... xxx Autorka chyba pisze sama o sobie, bo powinno być "przeliterować słowa dłuższego niż kot". :D Wiem, że temat stary, ale mój syn chodził do słabej podstawówki koło domu, wcale sie nie uczył, a test szóstoklasisty zdał bez problemu z bardzo dobrymi wynikami, dostał sie do najlepszego gimnazjum w mieście i tam tez dobrze się uczy, choć teraz juz musi przysiąść nad książkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie we wszystkich szkołach podstawowych jest niski poziom nauczania. Moja córka chodzi do www.szkolapromyk.szczecin.pl i widzę jak bardzo się rozwija intelektualnie. Zapewniają tam naukę i opiekę na najwyższym poziomie. Dzieci maja wiele ciekawych zajęć dodatkowych, dużo sportu, tańca, śpiewu, gry na instrumentach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś musi być BARDZO z tą szkołą nie w porządku, skoro jest tu nachalnie reklamowana i z pominięciem sensu tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie od dziś wiadomo, że poziom szkół prywatnych znacznie przewyższa poziom publicznych. Wychodzę z założenia, że od najmłodszych lat należy dziecko wychowywać w prywatnych placówkach. Narazie posłałam malucha do www.teczoweabecadlo.pl z którego jest bardzo zadowolony, odnalazl sie i ma swietne wyniki w nauce. Zobaczymy co dalej, na pewno dalej bede za tym, aby dziecko uczylo sie prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn chodzi do szkoły www.jezuici.edu.pl w Gdyni i rozwija się prawidłowo. Nie widzę u niego braków w nauce. W tej szkole potrafią edukować i zainteresować dzieci. Jeżeli jesteście z Gdyni lub okolic to polecam wam ich zespół szkół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do podstawowki mialam prawie 4 km, byla na drugiej wiosce (pochodze z malej miejscowosci), do gimnazjum mialam 11 km, a do szkoly sredniej mialam 22 km. Wszedzie musialam dojezdzac (z podstawowki nieraz pieszo wracalam, w lato rowerem, czasem autobusem). Chociaz najdalej mialam do technikum, to najmilej wspominam wlasnie tamten czas. Dlaczego? Bo w podstawowce i gimnazjum (szczegolnie w ginazjum!) bylo straszne kolesiostwo. Klasy laczone byly przez wzglad na bogactwo rodzicow. Tak wiec do gimnazjum do najbradziej ''lubianej'' i najlepiej ocenianej klasy chodzily dzieci nauczycieli, policjantow, pielegniarek, bogatych rolnikow, itd. Dziwnym zbiegiem okolicznosci WSZYSCY tam mieli zawsze swiadectwa z czerwonym paskiem. Ot, taka ''elyta'' wiejska. Natomiast ukrocilo sie to w szkole sredniej. Tam juz nie mialo znaczenia, kto z jakiego domu pochodzi. Nauczyciele nas nie znali, my nie znalismy ich. Duzo lepiej ten czas wspominam. O dziwo, w gimnazjum zawsze mialam dwoje z matematyki (poza tym uczylam sie dobrze), a w szkole sredniej bylam miedzy 3-4. Mature nawet zdalam, chociaz matematyka byla obowiazkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie, to chyba wszystkie publiczne szkoły podstawowe prezentują trochę niższy poziom niż na przykład te prywatne, dlatego ja nie zastanawiałabym się nad tym, czy dana podstawówka jest dobra, czy nie, tylko od razu zapisała dziecko do szkoły niepublicznej, na przykład tej https://www.szkolapromyk.szczecin.pl - mieszkańcom Szczecina, polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli sądzicie że wasze dziecko chodzi do szkoły o niskim poziomie nauczania to powinniście jak najszybciej zmienić szkołę na taką, w której dziecko będzie się prawidłowo rozwijało. Ja tak zrobiłam. Moje dziecko teraz chodzi do prywatnej szkoły www.teczoweabecadlo.pl w Stargardzie, gdzie zdobywa cenną wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekuwu
Niestety poziom nauczania wielu szkół zostawia niestety wiele do życzenia. Dlatego my z mężem posłaliśmy naszego syna do Te Vizji w Warszawie ( na Ochocie ). Owszem płacimy określone czesne co miesiąc ale w zamian dziecko ma dostęp do wysokiego poziomu nauczania, nowoczesnych metod dydkatycznych i ma możliwość brania udziału w wielu ciekawych i rozwijających zajęciach dodatkowych. Szkoła stawia też na bezpieczeństwo i wychowywanie dzieci. Warto więc poszukać odpowiedniej placówki bo takie jak widać istnieją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz pieniądze to później każde studia skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja przed wyborem szkoły podstawowej dla mojego dziecka poszukałam trochę opinii o niej. Zdecydowałam się na szkołę http://www.etzchaim.pl/ we Wrocławiu. Na ich stronie mogłam między innymi zobaczyć średnie wyniki testów końcowych dla szóstoklasistów, które są znacznie lepsze od wyników innych dzieci z naszego województwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie ja słyszałam na prawdę wiele dobrego o szkole im Wiktorii Wiedeńskiej i sama zastanawiam się czy nie posłać tam moje dzieciaki! nie dość ze blisko to szkoła jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×