Zlamalam wczoraj noge i nikt mi nie pomogl

wywalilam sie na oblodzonym chodniku az zajeknelam ludzie szli i tylko sie gapili masakra, siedzialam ze lzami w oczach na chodniku z torebki wypadly mi rzeczy i czekalam 15min na taksowke, kierowca mnie podniosl i zawiozl do szpitala eh co za ludzie

naprawdę?

pewnie mysleli ze pijana jestes :D

musiałaś pechowo trafić na samych bezduszników, straszne

Wcale sie nie dziwie, moja kolezanka zaslabla kiedys i przewrocila sie w autobusie (byla po ciezkiej operacji) pomogl jej jakis 14latek :O a reszta ludzi podobno stala gapila sie i nawzajem do siebie mowili by dzwonic na pogotowie zenada. To ze ktos sie przewraca nie znaczy ze jest pijakiem czy narkomanem

Niestety jest straszna znieczulica.Pamiętam jak w zeszłym roku mój facet uratował starszego pana,bo wracał z pracy a tu jakiś człowiek leży na śniegu..Każdy przechodził tuż obok niego myśląc "pewnie pijany".Mój K.zadzwonił na pogotowie i okazało się,że pan miał problemy z sercem i zasłabł.Mało brakowało,żeby umarł.jego żona nie wiedziała jak dziękować K.

Potrąciła mnie babka biegnąca na autobus, poślizgnęłam się, wpadłam na barierkę i złamałam sobie żebro. Leżałam 15 min w śniegu aż w końcu udało mi się wstać

a kierowca? :D Nikt byłby wtedy gdyby ci dupcia do chodnika przymarzła

chwalisz sie czy zalisz? :P

Wam opowiem moją historię. Jechałam samochodem i nagle zobaczyłam psa wpadającego pod koła samochodu jadącego przede mna, oczywiście kierowca się nie zatrzymał, ja stanęłam a pies miał obie nogi dosłownie zmiażdżone i tyłkiem wlókł po drodze aż doczołgał się na pobocze :( Widziałam, że wybiegł właśnie z domu gdzie przeczołgał się pod bramę więc biegnę tam i wyszła kobieta, mówię jej jaka jest sytuacja i żeby się ubrała to wezmę ją i psa zawiozę do weterynarza to nie dość, że baba mnie zjechała, że to ja jej psa potrąciłam to jeszcze mi powiedziała, że sama będę za tego weterynarza płacić i na policje zadzwoniła :o Na szczęście jej sąsiadka wszystko widziała i potwierdziła moją wersję

złamana noga to nie powód żeby leżeć plackiem na ulicy , nie masz języka w gębie ? wystarczy powiedzić przepraszam czy moze mi pan pomóc wstać ? każdy by pomógł ale ty nie zasrana księżniczka lepiej leżec i ryczec jak 5 latni rozhisteryzowany bachor , pomysl kto ma zadbać o twoje dupsko jak nie ty sama

każdy by pomógł :D, :D, :D uhm... kocham obserwować mimike ludzi proszonych o pomoc :P nic nie musza już mówić

ależ oczywiście że każdy.... dałby ci kazanie że nie umiesz chodzić i jestes samoa sobie winna

Zbyt bolały mnie żebra i płuca bym mogła coś powiedzieć.

podbiegły dresiki i nie zajebały zawartości torebki skoro jestes taką pipą ze czekałas z pozbieraniem czterech liter i dobytku na przyjazd królewicza taryfiarza wybawcy

nie jesden dresik jest bardziej człowiekiem niż pajac w garniturku czy kiecce

na strasznie bezdusznych ludzi trafiłaś... w lato byłam świadkiem ataku prawdopodobnie epilepsji, kobiety na przejściu dla pieszych, tylko, że w bocznej uliczce od głównej, natychmiast zlecieli się wszyscy przechodnie dookoła, 3 czy 4 dzwoniło w jednym czasie na 112 (sama byłam jedna z nich, jak udało mi sie połączyć, policjant kazał mi dzwonic normalnie na 999 bo nie mógł sie połączyć ze stacją pogotowia :O ) ludzie biegli do niej juz jak się osuwała na ziemię; nie wszyscy sa tak zapatzrni w siebie, i tacy 'gapie' ktorych interesuje tylko widok, a nie pomoc ;)

Jakbyś była ładna to by pomogli.

no kurna, jak siedziałaś na chodniku z kwaśną miną, to pewnie myśleli, że czekasz na "co łaska" :D ­ swoją drogą, jak się łazi w szpilkach to tak jest. ja chodzę w płaskich butach i co najwyżej na dupsko się wywalę

"67iy67oy7ol Jakbyś była ładna to by pomogli." Dobre