koty w domu niszcza wszystko! mam juz dosc!!!!

Jestem strzepkiem nerwow mam juz ich poprostu dosc! Myslalam, ze z wiekiem beda spokojniejsze, maja juz rok i zmieniaja sie tylko na gorsze! Tyle rzeczy nowych poniszczonych, nic sie nie uchowa! Dywany, kwiaty, zaslony! Wszystko zniszczone. Dzis wlaczam tv i nie dziala, wygryzly kabel od anteny! Robia normalnie na zlosc, jak na nie krzycze i mowie, ze nie wolna to tylko czekaja az wzrok odwroce, zeby dalej robic swoje. Dzis przeganialam ich sprzed tv i efekt taki, ze prawie go zrzucily nowiski telewizor! Ja pierdole jestem taka zla, ze mam ochote je wyjebac z domu, pracuje ciezko na to, zeby dom jakos wygladal a one wszystko niszcza!!!!!!

To po co brałaś koty. Pewnie były małe i słodkie... Zwierzę to nie zabawka.

Moj znajomy miał 2 koty i jeden ciągle szczał na kanape. kupili nową bo stara smierdziała ze masakra i kot dalej to samo robił, w domu waliło jak nie wiem mimo ze kuweta codziennie sprzątana. weterynarz im powiedział że koty są złośliwe i jak sie na kogos uwezmą to kaplica. Ktoregos pieknego dnia znajomy się wkurzył, otworzył balkon i wyrzucił kota z domu. Ja w ogole nigdy nie lubiałm kotow, a jak chcecie wiedzieć to najwięcej chorob odzwierzęcych jest wlasnie od kotów!!!!

efekt. moje koty szaleja jak cholera jasna, ale nie niszcza mi rzeczy (oprocz jednej pufy o ktora sobie ostrrza pazurki, i drzwi po ktorych wspinaja sie na polke - ale drzwi sa stare i same koty byly zachecane by po nich sie wspinac). uzywaj repelentow. zamykaj pokoje na czas twojej nieobecnosci.

I nie wiem co ludzie widzą w kotach, psy są super, bardzo je lubię ale kocurów wrecz nie znosze!

mój kot ściepnął dekoder i spał na nim teraz siedzi na segmencie i gapi sie tymi oczyskami wczotaj chybnal mi na plecy zeby wskoczyc w kuchni na okap malo zawalu nie dostalam !

ja mam trzy przecudne przytulaśne koty, mają swoje drapaki, nic w domu nie niszczą.

basiakk to nieźle u ciebie w domu musi jeebac smrodem.

ja mam 3 koty, jakos goscie sie nie skarżą :D

mam to samo z krolikem, tyle rzeczy mi juz zniszczyl ze szok, ale jakos przywyklam :O

ludzie, ale wy głupi, tylko szkoda zwierząt :O najpierw bierzecie, nie potraficie wychować, a potem pretensja do całego świata :O psa jak się nie wychowa to też będzie wszystko niszczył :O

moi goscie tez sie nie skarzyli, z grzecznosci :D a potem kazdy odetchnal z ulga :D

do wyrzuc je Zero odpowiedzialności. Czytam takie rzeczy, to mi wstyd za ludzi. Naprawdę ręce opadają. Jesteś głupim i złym człowiekiem. Tyle w temacie.

No jasne, najlepiej niech jej zdemoluje całe mieszkanie, bo kot jest najważniejszy. Będzie co chwile wszystko wymieniac: łózko, tapety, kable. Nikt nie jest milionerem!! i nie chrzancie o wychowaniu kota bo kot jest fałszywy i wredny i jak sobie cos wbije do łba to będzie tak robił.

moje troszke niszczą, ale ograniczam im teren zreszta meble co jakiś czas się zmienia nie sikają, jedynie w mrozy do kuwety nie wpuszczam do sypialni fakt, jedynie te kudły .. jedna kotka już odeszła, bardzo jej brakuje nie miałabym sumienia oddać albo wyrzucić, wole zmienić meble... latem w ogrodzie a generalnie były słodkie

to jest po prostu nieodpowiedzialność ludzi, ludziom się wydaje że wezmą zwierzaczka i będzie jak maskotka. nie, kota czy psa też trzeba sobie wychować, a nie oczekiwać że będzie się "zachowywał odpowiednio" bez żadnego naszego wysiłku

8938493232 jak się jest nieodpowiedzialnym to w ogóle się nie powinno adoptować żadnych zwierząt

nie nadajecie się na właścicieli kotów nie umiecie nawet zwierzaka wychować, niedorajdy mam 3 koty, nie załatwiły się NIGDY poza kuwetą i niczego mi nie zniszczyły ale to trzeba mieć mózg we łbie, a nie siano paniusie od siedmiu boleści z zaszczanymi kanapami nie wstyd wam, że nie umiecie tak prostego zwierzaka jak kot wychować? zabawki mają? drapaki mają? duże czyste kuwety w ustronnym miejscu mają? witaminy dostają? spokojne miejsca do spania mają? kotu naprawdę niewiele trzeba do szczęścia no, ale widocznie dla niektórych sirot to i tak za dużo wstyd 1

nie wpuszczam do kuchni, rzadko siedzi kicia na holu pod nasza nieobecność, ma 2 kondygnacje z oknem czasem wejdzie do salonu na kolanka

8938493232 to ty się puknij w łeb.

Mam trzy koty. Miałam jedną kotkę, przyszły dwa kociaki, miały być na tymczas, ale zostały z nami. Nie niszczą, kuwetkują. Bawią się między sobą i jest w domu wesoło. :) Na kłaki na kocie najlepszy jest furminator, a na te poza nim - odkurzacz robot. Czy jest powód, dla którego Twoje koty mogą niszczyć? Czy mają swoje zabawki, drapaki?

kota nie da się wychować, wszyscy to wiemy. Jaki kot jest to zależy wyłącznie od jego osobowości i od niego samego :D Moje koty miały u mnie wszystko i robiłam wszystko, by ten jeden nie sikał, fachowa literatura behawioralna, badania, weci, witaminy, a potem krople Bacha i NIC :( W łóżki nie dało się spać, był taki smród. Wkurwiłam się i powiedziałam "basta" :D Wreszcie jestem wyzwolona od tych sierściuchów i mogę nosić czarne ubrania, a i tak sporo czasu minęło zanim z domu znikła sierść. Jeszcze dziś znajduję ją w różnych miejscach choć minął już prawie rok od pozbycia się tego

"kota nie da się wychować, wszyscy to wiemy. Jaki kot jest to zależy wyłącznie od jego osobowości i od niego samego" jeśli tak uważasz to wlasnie jestes jedna z osob, ktore zwierzat miec nie powinny kazde zwierze da sie wychowac, nawet dzikie, a domowego kota by sie nie dalo? jasne, ze nie nauczysz go mowic ludzkim glosem, ale podstawowych zachowan da sie koty nauczyc, ja od dawna mam koty, mialam ich duzo, teraz tak jak napisalam mam 3 a nigdy nie mialam takich problemow

jak ja dzisiaj na innym topie opisałam jak moje koty srały i szczały w kuwety że paść można było po powrocie z pracy to zazucili mi ze kłamie i koloryzuje oraz że mam brudną podłoge w domu dlatego zeszczały się na pranie , tępe kafe idiotki koty wyjechały na wies bo w przeciwienstwie do niektórych mam rozum i nie bede mieszkac w chlewie !

a uwierz, ze moje koty są charakterne, i potrafia sie wyzlosliwiac i byc wredne. a jednak nie rujnują mi mieszkania i nie leją gdzie popadnie.

Na miłość Boską, przyjmując kota pod swój dach, oddajemy Kotu dom we władanie, trzeba się z tym liczyć! I tylko drogą delikatnej perswazji i pewnych ustępstw można uchronić mieszkanie od zdemolowania: ale nigdy, przenigdy nie wolno reagować impulsywnie, nie wolno kotka karać za to, co jest "winą" w naszym rozumieniu- dla kota jest tylko zabawą, należy więc zapewnić naszemu GOSPODARZOWI(!) alternatywną i nieszkodliwą zabawę, rozrywkę, poczucie miłości i bezpieczeństwa.

dziwne, moj kot ma 8 miesiecy jest z nami od 3 tygodnia swojego zycia i nic nie niszczy, ba nawet nie wchodzi mi na meble - to kot aniol, od samego poczatku uczylam go ze nie wolno wchodzic na polki, ze nie wolno zrzucac mi rzeczy - kota tez mozna wytresowac

tabletki, krople i książki nie wyrobią ci autorytetu wśród zwierząt, niestety "przywódcę" trzeba mieć w sobie, tego nie da się wyuczyć nie nadajesz się na przywódcę i tyle dlatego kot ci pokazał, gdzie twoje miejsce a ty, zamiast popracować nad sobą, poszłaś po najmniejszej linii oporu i wyrzuciłaś przeciwnika za drzwi najprościej najbardziej bezdusznie ale cóz... widocznie na więcej cię nie stać 1

"kota nie da się wychować, wszyscy to wiemy. Jaki kot jest to zależy wyłącznie od jego osobowości i od niego samego" jeśli tak uważasz to wlasnie jestes jedna z osob, ktore zwierzat miec nie powinny kazde zwierze da sie wychowac, nawet dzikie, a domowego kota by sie nie dalo? jasne, ze nie nauczysz go mowic ludzkim glosem, ale podstawowych zachowan da sie koty nauczyc, ja od dawna mam koty, mialam ich duzo, teraz tak jak napisalam mam 3 a nigdy nie mialam takich problemow xxx i tu akurat nie masz racji, dzikiego zwierzęcia nie da się wychowac!! tzn wydaje ci się że go wychowałes, ale tak naprawde zawsze może cię zaskoczyc swoją reakcją. tak samo jak np tygrysa czy lwa niby wychowasz, ale prawda jest taka ze zawsze moze zaatakowac!!! tępa idiotko.

cóż, w moim domu nie ma miejsca dla kocich przywódców :D