Co za teks OD FACETA ! !!! !! !!! ! ! ! !

"zanim sie ozenie chcialbym miec pewnosc ze bede ogl miec dziecko/dzieci, bo chcialbym sie ozenic tylko raz" - czy on mnie traktuje jak inkubator ???? czyli co pierw dzeicko potem slub??

Ja też kiedyś taki tekst usłyszałam od faceta :D P.S. Już z nim nie jestem

inkubator, super sie poczulam po 3.5 roku zwiazku nie ma co :s

znaczy się facet chce mieć pewność, że będziesz gotowa na dziecko/dzieci a nie wygodnicka i żyć tylko dla własnej przyjemności. facet myśli poważnie o związku, chce założyć rodzinę, mieć dzieci i tylko jedną żone do konca życia.czego tu nie rozumieć?:O

no tak ale co chce najpierw dziecko i jak sie psrawdze jako matka to zgodzi sie na slub smieszne!!

czyli jeśli nie mogłabyś mieć dziecka to zostawiłby Cię, tak? Trzeba było odpowiedzieć, że jeśli on będzie bezpłodny to też go zostawisz

nie, nie chciałby się dowiedzieć po ślubie, że nie chesz mieć dzieci. chce twojej deklaracji, że jestes gotowa w przyszło,ści zostać matką jego dzieci. omg:O

" pewnosc ze bede ogl miec dziecko" haha nie, to nie to, może mu chodziło o to, że on chce się przebadać, bo może jest bezpłodny :D

ale co dadza deklaracje? jego rat sie ozenil z kobieta, nie moze miec dziecka staraja sie in vitro... nigdy nic nie wiadomo !! moze poprosi mnie tez o komplet badan ??!!

on wie juz o temacie dzieci bo walkujemy go od dawna!! tylko ze ja chcialabym jedno a on przynajmniej 2, bo igdy nie wiadomo czy z jednym bedzie wszytsko ok a dla niego dzieci to sens zycia i bez nich "stracilby wszytsko" - jak dla mnie to obsesja!!

A sam je urodzi? I będzie wychowywał?

to chyba nie ma sensu mimo ze go bardzo kocham chyba bedziemy sie musieli rozstac, rozumiem potzrebe posiadania dzieci ale to zakrawa na obsesje :/

a stac go chociaz na te dzieci?

gdybym ja nie pracowala nie ma silnych, zarabia 1400zl na reke!