Jadę do rumuni !!!

Jadę do znajomych do rumuni :) pierwszy raz słyszałam ze to bardzo przyjaznie nastawiony kraj minio iz maja taką zakorzenioną złą opinie ......

jeżeli jedziesz samochodem nie zatrzymuj się mojej siostrze prawie zwineli auto

jeżeli jedziesz samochodem nie zatrzymuj się mojej siostrze prawie zwineli auto

heh powaznie ???? na 'szczescie ' jadę tam z 2 osobami pochodzacymi z rumuni

moja siostra jechała w konwoju z 3 samochodami bo jechali do Bułgarii nad morze no i co z tego musieli się bić z miejscowymi i szybko uciekać

Tzn nasi kradli ich samochody :) Takich Lancii i Dacii to nigdy nie widziałem :)

acha noto powinnam sie obawiac chyba

Co kurfa. uciekasz z Polski jak szczur z tonącego okrętu? Raju ci się zachciewa i cywilizowanego kraju? nawet Rumuni gardzą głupimi polaczkami.

bylam na wakacjach w Rumunii w tym roku - wszedzie brudno, zarowno ja, jak i maz strulismy sie kilka razy zarciem, mimo ze jedlismy w dobrych restauracjach. NA drogach nieprzyjemni kierowcy. Faceci gwizdza na Ciebie z samochodow :-o Nie jedz czasem do Copsa Mica :-D

nie spodziewam sie raju :) jade w okolice targu mures ,byliscie tylko przejazdem czy na dłuzej???

bylismy 2 tygodnie, zrobilismy ok. 1000km tam, wiec troche zwiedzilismy

trochę sie boję :( przejazdu i tych dróg pojadę przez słowacje i węgry ....wiecie moze jak z kontrolami na tych granicach????

a jak drogi >???

ja niestety nie wiem. My polecielismy do Cluj_Napoca i wypozyczylismy tam samochod. Targu Mures to tez w Transylwanii, prawda? Moim zdaniem nie ma co sie bac, trzeba byc ostroznym, jak wszedzie. Jakis gosc powiedzial nam (Rumun), zeby uwazac na mafie, ale my nie mielismy zadnych problemow. Tam to nawet ciezko sie dogadac po angielsku. No chyba, ze jestes np. w Sibiu

bylem w rumini a dokladnie w stolicy - soczi

Drogi nienajlepsze. My chcelismy zajechac do klasztoru i skonczylo sie na ok. 2 godzinnej jezdzie z predkoscia 12km/h po jakims zwirze :-D

I pamiętaj, najpierw się oddaj wampirowi. Po orgazmie ugryzienie będzie mniej bolało

tak a targu jest gdzies 100km od cluj , ha:) ja mam do zrobienia 900km przewidywany czas to 12 h ,wiec moge sie nie zamknać w dwóch dniach przy takiej drodze :)

zalezy od trasy. NAjlepsze sa ich przepisy drogowe (jak nas uswiadomil pan z wypozyczalni) - w miescie limit jest 50km/h, ale jak jedziesz 60km/h to policja Cie nie zatrzyma :-D Mnie denerwowalo, jak jechalismy 60 przez wiochy, a tam jakis duren siedzial nam na zderzaku i probowal wymusic, abysmy jechali szybciej.

haha, fajnie z ta stolica :-D

ja mówie troszke po rumunsku ,a rozumie duzo ,ale i tak jade z rumunami wiec nie bede musiała łamac sobie języka

moja matka jest rumiunka ojciec polakiem piekny kraj kuchnia,cudowni ludzie, ceny jak u nas sytuacja tez tka sama jak u nas..jestem tam co roku a nawet mieszklam do 5roku zycia

moj kolega byl na slubie w Rumunii i spedzil tam ok 3 dni z nimi (z rodzina Panstwa Mlodych). Bardzo mu sie podobalo, dlatego zreszta tam pojechalismy. No i porazka. Ale jak Ty bedziesz z Rumunami to nie ma sie czego bac, pokaza Ci lepsze zakatki i bedziesz bezpieczna :-)

kraj ladny i nietypowy, ciekawy, ale strasznie brudno (tak, jak pisalam, przynajmmiej w Transylwanii). Kolorowe rzeki, smierdzace sciekami, walajace sie smieci (zwlaszcza w widokowych miejscach), tulajace sie, bezpanskie psy itp.

Jadę własnie do rodziny mojego chłopaka:)

to pewnie bedziesz zadowolona :-) jest Rumunem?

Tak ,poznaliśmy sie w niemczech . Jesteśmy juz razem 3 lata i on od tego czasu nie był w domu ,wiec napewno będzie duzzzzo wrazen :)

:-) dobrze sie baw. Jak sie dogadujecie? Ja mialam wrazenie, ze Rumuni bardzo roznia sie mentalnoscia od Polakow

na początku rozmawialismy po włosku ,teraz już tylko po polsku :) troszkę tak .... jestesmy razem 3 lat wiec moge powiedziec ze zdarzyłam go już poznac dosyc dobrze ,i najbardziej podziwiam brak tego czego nam polakom nie brakuje , pychy ,zawisci,zazdrosci .... pracowałam w niemczech 2 lata i byłi tam rumuni oni sobie pomagali i sie wspierali a my polacy ??? niezle tam dołki kopali innym ,żeby czasem ktos wiecej nie zarobił pieniedzy ,normalnie było mi wstyd za niektórych. polacy za granicą sobie nie pomagaja wręcz przeciwnie -mogę to powiedziec baaaarrrdzo głosno

i w dodatku nie są tolerancyjni Rumun ...a to taki co stoi i zebrze pieniadze