życie ludzi grubych....

ach zal mi pisac, ale wyraze swoje zdanie na temat tych tlustych otylych swin, maja sie za cuda, dziwia sie ze mezowie zdradzaja, albo sprawy sobie nie zdaja, a ja powiem tyle dobrze wam pasztety wezcie sie za siebie a jak nie to kij wam w oko

nie no tak mnie zdenerwowalo dzis kilka grubych bab ze na was sie wyzyje i nie piszcie mi nieudacznicy ze to z powodu choroby mordy od talerzy i do roboty a nie na bezrobociu

pracy nie macie bo zero prezencji tylko jedzenie w faldach zal mi was

ale nie nie jest ma was szkoda same sie utuczylyscie maciury

impotent z wami tylko wytrzymac moze

maciury z wielkimi dupami

tluste grube lochy kto was chce ja na miejscu faceta to kikem bym nie dotkla

co boicie sie odezwac nie bo do waszych muzgow nie dotarlo to do was bo tluszczem macie oblany

wyzylam sie i mam was w odbycie

aprzedam skrzynie biegow do poloneza

A co kurtki dzis nie wcisnelas na grubsza kobiete? Czy jakis zatarg z szefem, ze sie tak wyzywasz?

tak, jestem gruba :( mam 100kg i 153cm :( mąż mnie zdradza, już dawno przestał ze mną sypiać, zabiłabym się, ale muszę żyć dla mojego małego synka :( Trudno, nie wszyscy muszą być szczupli :(

Nie martw sie, nie sluchaj jagienki bo ona sama jest grubsza, chcialaby sie w ten sposob dowartosciowaxc. Ona proboje doprowadzic do tegom, zeby wszyscy zaczeli ublizac chudym i zeby to grube byly fajne.