powinien placic czy nie?

Hej dziewczyny a wiec sprawa jest taka od jakiegos czasu spotykam sie z chlopakiem, nie jestesmy para ale moze juz niedlugo. I tu mam takie pytanie czy chlopak jesli mnie gdzies zaprasza powinien za mnie placic?? Jak kiedys chodzilam na randki to chlopak zawsze za mnie pplacil i ja sie z tym tak dziwnie czulam, jakbym mu byla cos winna czy cos. Ale teraz jak sie umawiam z TYM chlopakiem on za mnie nie placi i troche to dziwnie wychodzi. Zaplacil an pierwszej 'randce' ale teraz jak mnie zaprasza w rozne miejsa to ja place za sienie sama. Nawet jak ostatnio wyszlismy i kupowal bilety przez internet to mi o tym przypomnial. To normalne czy jakis sknera? I zanim niektorzy zaczna pisac ze jestem jakas blachara ktora chce zeby jej facet wszystko stawial chce powiedziec ze nie o to mi chodzi bo jak juz na poczatku napislam dziwnie sie czulam jak chlopaki na randkach za mnie placili. Poprostu myslalam ze to juz taka normas, tradycja jakas czy cos, tak samo jak przepuszczanie dziewczyn w drzwiach. (no oczywisice z placeniem nie non stop)

Używaliście leku co się nazywa Normase? Bo wyszukiwałam opinii na temat tego leku i nic nie mogę znaleźć. Możecie coś powiedzieć mi o tym produkcie? Jest sens go kupować, znacie jakieś zamienniki? Tutaj zanalazłam trochę komentarzy o Normase: http://www.listalekow.pl/normase/ - uważacie, że warto się tym zasugerować? Nie chciałabym się naciąć i wydać bezsensownie kasę, dlatego czekam na Wasze cenne rady. Dziękuje z góry za ewentualną pomoc.