notoryczne telefony od ex mojego faceta

Jestem w związku z facetem, który ma 4-letnie dziecko z poprzedniego związku. Nie jest ze swoją ex od dwóch lat, natomiast odkąd się rozstali ona ciągle do niego wydzwania- codziennie, nawet po kilka razy. Nie są to długie rozmowy- trwają maksymalnie 2, 3 minuty. Natomiast bardzo mnie to irytuje. Rozumiem, że mają dzieciaka i muszą omawiać pewne kwestie na bieżąco np. kto się nim zajmie, czy jest zdrowy itp... Ale uważam, że wydzwanianie po kilka razy dziennie jest chore i że ona przesadza!!! Jest tak upierdliwa, że kiedy mój luby nie odbierze od niej telefonu to wydzwania 4 razy pod rząd, aż do skutku. Na początku nic nie mówiłam, starałam sobie wytłumaczyć, że to się zmieni ale minęło 2 lata a sytuacja może odrobinkę uległa poprawie przez ten czas. Jak słyszę dźwięk jego telefonu to aż podskakuję ze zdenerwowania. Rozmawiałam z moim facetem, ale on mówi, żebym się nie przejmowała i że przesadzam. Ale ja nie chcę żeby do końca życia do mojego faceta wydzwaniała jakaś obca w tym momencie dla niego baba z każdą pierdołą. On też ma momentami jej dość, czasem kiedy ją opieprzy przez telefon, żeby nie dzwoniła z byle pierdołą to się uspokoi na dwa dni ale potem znowu to samo... Już naprawdę sama nie wiem, czy przesadzam i zwariowałam czy ona jest upierdliwa? Może jest jakiś sposób, żeby dała nam trochę spokoju i nie wydzwaniała z każdą pierdołą?

prawda jest taka ze zwiazalas sie z facetem z bagazem i tak juz zostanie, ich dziecko nie zniknie i zapewne telefony tez nie zniknal gdyby go tak bardzo to denerwowalo to uwierz dalby jej dobrze do zrozumienia to i dalaby sobie spokoj najwidoczniej maja wspolne tematy i maja o czym rozmawiac a ty jestes po prostu zazdrosna

zachowujesz się jak moja partnerka,uwierz mi nie masz być o kogo zazdrosna skoro on z nią nie jest to nic do niej nie ma, zresztą sama piszesz że jego też to wkurwia,musisz pogadać z nim konkretniej na ten temat albo niech z nią gada jak nie jesteście razem,ja tak robię i moja kobieta się nie wkurza dziwi mnie wasze zachowanie. My naprawdę mamy w dupie swoje byłe ,tu chodzi o dobra gadkę żeby problemów z dzieckiem nie robiła!

Dzięki JanekUK- to samo zawsze powtarza mi mój chłopak, że ma gdzieś swoją ex natomiast utrzymuje z nią kontakty tylko ze względu na dziecko, żeby mu nie utrudniała kontaktów. Tak w ogóle pomyślałam sobie, że kiedy następnym razem zacznie tak wydzwaniać to sama odbiorę telefon i kulturalnie jej powiem, że mój luby nie może z nią w tym momencie rozmawiać i żeby już nie dzwoniła tego dnia. Może jej się przynajmniej głupio zrobi i następnym razem zanim zacznie zatruwać nam życie swoimi telefonami to się zastanowi zanim wystuka numer.

powinnas postawic sprawe jasno..mnie my wkurzaly na maxa takie tel. niech dzwoni w konkretnej sprawie a nie z byle pierdolami..ale to twoj facet powinien jej to skutecznie uswiadomic, mysle ze dzwoni bardziej by wam zycie uprzykrzyc pod pretekstem jakiejs pierdoly..zebyscie nie zapomnieli o jej istnieniu

Mój facet ma 2 dzieci z poprzedniego zwiazku. Dzieci czesto zabiera do niej do domu nigdy nie chodzi. co drugi dzien pisze smsa jak dzieci a jak dzieci sa z nim to nawet jej czasem nie opdisuje jak ona pyta jak dzieci bo chyba logiczne ze jak by sie cos dzialo to on do niej od razu zadzwoni. Porozmawiaj z nim powiedz ze to nie jest zdrowa syt bo nie jest i ze musi ustalic jakies zasady

a Twoj pomysl z odbieraniem tel odradzam nie mieszaj sie miedzy nich bo bedziesz ja miala czesciej na glowie. Pogadaj z nim i powiedz mu co myslisz. A on ma sadownie wszystko uregulowane czy tak tylko ustalone z nia ?

Mnie tez by irytowaly notoryczne telefony.Nie wazne czy od ex,tescia,stryjenki czy psa siasiada :P Powiedz facetowi otwarcie ze to cie denerwuje,zabiera prywatnosc a jego ex wymusza rozmowy(dzwoniac pare razy pod rzad) Niech jej powie zeby dzwonila w konkretnej sytuacji.Jak nie pomoze to niech sciszy tel.Z drugiej jednak strony,dlaczego ma sciszac komorke :P Najlepiej niech sie obrazi na dwie smiercie to bedzie dzwonic tylko wtedy gdy zajdzie potrzeba.Musicie urazic jej dume,wtedy da spokoj. :D

Jak lubisz trójkąty to ok, akceptuj to. Ja bym postawiła sprawę jasno: albo ja, albo ex. Jeśli by nie dotarło to do widzenia. Jego była to przeszłość, teraz jesteś TY i tylko TY. Dziecko z nim całe życie nie będzie, kiedyś tatusia zostawi i pójdzie swoją drogą, za to Ty możesz mu towarzyszyć, aż do śmierci. Niech się chłopina dobrze zastanowi czego chce od życia. Ja swojemu wyłożyłam kawę na ławę, dlatego dziś jest święty spokój.