Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moniczka90

ma małego penisa, co teraz?

Polecane posty

Gość a jakiej pomocy oczekujesz
cóż za poświęcenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakiej pomocy oczekujesz
to ty masz lala problem a nie ja;) i nie ja wypisuje o kims kogo niby kocham, ze ma malego fiutka, bawisz mnie dziecino:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka90
Nie będę się kłócić z bezmózgimi ludźmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakiej pomocy oczekujesz
kłócić..? he? lala z wielką cipa, nie irytuj sie tak;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwszym razie
oceniasz,że będzie do dupy?:O Dotrzecie sie to powinno być lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka90
wiecie, być może przesadziłam, mam trochę rozjechaną, w gimnazjum koledzy na długich przerwach gwintowali moją pipkę butelką od taniego wina...Robili to w męskiej toalecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojony...
Nie smuc sie Moniczko..kochaj go a do mnie przychodz na seks...Bedziesz zadowolona...i z niego i ze mnie...Obiecuje ze bede pracowal za dwoch...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz mi sie w zyciu taki trafil z penisem w zwodzie wielkosci mojego kciuka, rozumiem cie doskonale, do niczego nie doszlo , bo nie bylam w stanie nawet o tym pomyslec , jak tylko zobaczylam co on ma, a raczej czego nie ma. Jesli seks jest dla ciebie wazny to szczerze bedziesz miala problem, potem, wielkiego niezaspokojenia, a to doprowadzi cie albo do jakis gigantycznych zabaw ze soba albo w koncu do zdrady, wiec zastanow sie i porozmawiaj z nim otwarcie, nie masz nic do stracenia a tylko do zyskania..moze dzieki temu wyprobujecie rozne pozycje icos ci bedzie odpowiadalo, choc watpie...coz taki to kaleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka90
Ten wyżej to podszyw ale to pewnie zauważyliście. Cieszę się, że w końcu ktoś to zrozumiał. Czyli nie ma szans na udane życie seksualne? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigantyczny news
ja miałam podobny przypadek, facet nie dość, że miał małego fiuta to dodatkowo mu nie stawał, masakra jakaś! jak mu zwróciłam uwagę, że ma problem i powinien iść do lekarza to był oburzony, przystojny facet, ale jaki z niego pożytek?żaden, chodziłam nabuzowana, bo jednak co jak co, ale sex jest ważny, nie dziwie się, że dużo panien idzie na boki, jak faceci tacy nieurodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem ,szczerze, nie nie ma.... najpierw sprobuj roznych pozycji, ale to mu nie doda cm ani szerokosci....dla kobiety minimum to 16 cm dl meskiego penisa, ok sa takie , ktorym i 14 wystarczy , ale nie kciuk. Udane zycie w zwiazku szczegolnosci gdy jest to osoba , ktora ma duze potrzeby czyli lubi czesto, zalezne jest od udanego seksu. Nawet z najcudowniejszym facetem , jesli kochasz seks, a go nie bedziesz miala , to i ten cudny facet ci zbrzydnie. JA w odroznieniu mam male potrzeby i moge raz na tydzien, raz na miesiac, po prostu nie ma to dla mnie zadnego znaczenia. Zawsze tak bylo....lubi eseks , ael od tego nie uzalezniam swoje zycie, odwrotnie to moje nastroje , smutki i radosci daja mi albo ochote albo nie. Sprobuj z nim cos pokombinowac , ale przy twoich potzrebach, raczej ciezko ci bedzie. Ja mam faceta , ktory ma te swoje min 18 i grubosc tez odpowiednia i on ma duze potzreby, zamecza mnie, widzisz nie zawsze sie ludzie dobieraja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakby tak...
...zacząć ćwiczyć odpowiednie mięśnie? Żebyś umiała zaciskać je, kontrolując średnicę pochwy? Dzięki temu więcej byś czuła na pewno. Ja tu wiele nie doradzę, bo mam przeciwny problem (jestem wąska bardzo i mimo normalnych wymiarów mojego faceta często mnie boli), ale słyszałam, że można się tak dopasować właśnie. Zostaje jeszcze seks oralny, analny, petting... Myślę, że dla samego seksu waginalnego nie ma sensu roztawać się z facetem, w którym się zakochałaś. Libido i tak kiedyś maleje i zostajesz z czyimś charakterem, a nie z jego członkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakby tak...
Są jeszcze re gumki z wypustkami i prążkami. No i nakładki na penisa. Zastosuj wszelkie dostępne sposoby zwiększenia doznań :) W każdym razie zanim z niego zrezygnujesz, przetestuj wszystko, co Ci przyjdzie do głowy. Żebyś potem nie żałowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka90
Ja właśnie też jestem ciasna, pani ginekolog mi na to pare razy zwrócila uwagę. Ten poprzedni partner miał ze mną na początku problem, okropnie mnie to bolalo, on się nie mieścil i nie wychodziło. Na szczęście po paru miesiącach się do niego przyzwyczaiłam i było super. Teraz nie mogę przestawić się na mniejszego, no. Podnieca mnie ból, a ja go czuję ale nie tak jakbym chciała, nie podnieca mnie to. Lubiłam jak mnie tak porządnie zerżnął. I to nie podszyw, serio. Brakuje mi tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jakby tak...
Oj, kochana, to mowa o czym zupełnie innym tak naprawdę. Mówisz, że podnieca Cię ból i że chciałabyś, żeby porządnie Cię zerżnął - a to już bardziej technika. Mniej sentymentów, więcej brutalnego seksu. Popróbuj, a jak nie zacznie ostrzej (pierwsze razy chyba zawsze są delikatniejsze, nie?), to z nim o tym porozmawiaj. Mówisz, że Cię to nie podnieca, ale kochaliście się tylko raz, więc zaczekaj. Powiesz mu, co trzeba zrobić, żeby rozgrzać Cię do czerwoności, to chłopak posłucha i oboje będziecie bardziej zadowoleni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak się miało batalion
Facetów to masz już rozklapiochę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak się miało batalion
a dlaczego puszczacie się a nie czekacie na tego jedynego?Bo taka moda.To nie miej pretessji do całego świata tylko do rodziców ,ze tak cie wychowali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak się miało batalion
Teraz sobie palnij w łeb za swoja głupotę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka90
Spróbuję jeszcze kilka razy. Może będzie lepiej, faktycznie za szybko go oceniłam. Dam mu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak się miało batalion
a co przyszły mąż na to? Będzie z takiego obrotu sprawy zadowolony??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drejfus
kup u nakladke na penisa i bedzie wilk syty i owa cala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośIiwa jędza
już nakładka duzo pomoże :D minetki niech ci wykonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geyrte
Byłam kiedyś z facetem z małym... kochałam go jak szalona, świata nie widziałam poza nim... seks...mówiłam sobie, że seks nie jest najważniejszy...(naiwna byłam bo był moim pierwszym)... orgazm... byłam przekonana, że muszę się go nauczyć... itd. Zerwaliśmy poznałam innego z duuuzo większym! Pokochałam seks...!! Miał większego i był lepszy w łóżku... niestety i nam się nie ułożyło... po jakimś czasie znów zaczęłam się spotykać z "małym", było dobrze między nami, dogadywaliśmy się, spacerowaliśmy, trzymaliśmy za rączki-super... przespałam się znów z nim i szczerze tragedia... nie wiedziałam co z "nim" zrobić... Jak się opiekować tym maleństwem... to nie jazda na rowerze...człowiek zapomina.... i zastanawiałam się tylko czy on zawsze taki był, czy jeszcze zmalał... bo zapamiętałam go jako małego ale nie aż tak... Seks to była droga przez mękę... Za nic nie mogłam się podniecić... Więc rozumiem doskonale o co chodzi... Seks jest ważny... czasem ważniejsze są uczucia... ale od Ciebie zależy co wybierzesz.... Mi od razu przeszły sentymenty do pierwszej miłości... To było dawno temu, ale wrażenia zapamiętałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sick1
Monika dam ci rade na powaznie - rzucgo. tak rzuc go bo ty go nie kochasz a zwiazek bez milosci nie ma szans. gdybys go kochala to nie pisalabys takich glupot. ja mam dl 10 cm w wzwodzie i jestem 7 lat w cudownym zwiazku. nie powiem mialem obawy czy partnerka mnie zaakceptuje ale jak sie okazalo w milosci nic nie jest niemozliwe. i nie piszcie zaraz ze udaje i zdradza itp. bo tak nie jest. zawsze ma orgazm czy to przy penetracji czy minetce itd. da sie i z malym ale trzeba to rozumiec a nie oceniac partnera po dlugosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro to początek związku, to się nie zastanawiaj, tylko to skończ. Ja jestem półtora roku w takim związku też z "małym" fakt, nie aż tak małym jak ma Twoj chłopak. Męczę się, jestem zła, ciagle się kłocimy, nie chcę z Nim tego robić, on się denerwuje i tak w kółko. To jest BEZ SENSU. Załuję że wcześniej tego nie skończyłam, bo teraz można powiedzieć jest połową mojego życia, wszytsko opiera się na Nim, on mnie kocha na zabój a moja miłość do Niego? właściwie nie wiem czy nie wygasła. A i tak dalej z Nim jestem. z litości chyba. szczerzę radze Ci skończ to, bo później będzie tylko gorzej. Ja też byłam wielce zakochana. Od razu było beznadziejnie w łożku ale mimo to powiedziałam sobie, a seks nie jest najważniejszy poprubujemy, na pewno się nam uda, w końcu go kocham, a teraz żałuję, bo i tak w końcu skończy się mój związek i oboje będziemy bardzo cierpieć, a na początku nikt by badzo nie cierpiał, trochę płaczu by było, ale każdy by zapomniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uraburos
Zostaw go i się nie tłumacz jak jakaś głupia pizda. Wszyscy wiedzą co się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci powiem, nie skreslaj robaczka po pierwszym razie... Stresu chlopcow dziala czasem jak zimna woda, moze sie za bardzo przejol rola ;) Wiem co mowie bo sam jestem oryginalny ;p Nie polecam sie dzielic tym newsem z kolezankami bo zjedza go zywcem (glupie baby) Ale jak najbardziej powinnas pogadac z glownym zaiteresowanym... Sa tez zabawy w ktorych oryginalnosc jest mega zaleta ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe podejscie Nikia ;) Jak chloptas ma maly problem nalezy go zostawic odrazu wtedy nikt nie cierpi ;) A co z chlopakiem? Wiesz jak fajnie jest uslyszec "masz malego wiec spierdalaj" ;D A Twoj ukochany ma problem z umiejetnosciami a nie z matematyka ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro to początek chłopak wcale nie musi wiedzieć, że się rozstaną przez to jaki ma sprzęt. a jeśli dla dziewczyny seks jej priorytetem w związku, subiektywnie radzę jej zostawić partnera. Na pewno i ona i on spotkają jeszcze masę ludzi, którzy może akurat będą w stanie zaakceptować się w 100 %. Po co być nie szczęśliwym? Radzę jej, jako że ja popełniłam błąd. Ty masz prawo mieć inne zdanie. To nie jest jedyny człowiek na świecie w którym może się zakochać i może być rozumiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×