gdy mężczyzna się boi.

Piszę tę wiadomość, gdyż tkwię w sytuacji, której nie rozumiem i która mnie strasznie męczy. Wyjechałam na studia za granicę 4 miesiące temu i poznałam kolegę,też z Polski, z którym od razu się zaprzyjaźniłam. Od początku wiedziałam, że mu się podobam, ale uważałam to raczej za przejściowe. Spędzaliśmy cały czas razem i w pewnym momencie sama zaczęłam coś czuć i zauważyłam, że z jego strony to też raczej coś więcej- robił wszystko, żeby spędzać ze mną czas, pamiętał moje każde słowo i zachowanie, cały czas się patrzył, opiekował, był zazdrosny o innych, bardzo się starał o moją uwagę...Po miesiącu znajomości dowiedziałam się, że ma dziewczynę. Nie okazywałam mu dlatego nic z mojej strony. W którymś momencie jednak, ostatnio, nie wytrzymałam już tej sytuacji i powiedziałam, że mi zależy i nie potrafię tkwić w takiej niejednoznacznej relacji. Był strasznie zaskoczony, że mi na nim zależy i wszystkiego ze swojej strony się wyparł. W trakcie rozmowy wypsnęło mu się tylko, że to trwałoby krótko, że ja go nie znam, nie potrafiłby się zmienić. Faktycznie stara się mnie teraz unikać, ale jak tylko się spotkamy, to cały czas się patrzy, próbuje zagadywać, zwrócić na siebie uwagę... Oczywiście kwestia facebooka- pełno smutnych piosenek, jaki to jest nieszczęśliwy i nie potrafi się zmienić. Czy mogę coś zrobić w tej sytuacji? Zdaję sobie sprawę, że mogę wydawać się niedostępna, ale powiedziałam mu też, że mi na nim zależy i że się nie zgadzam i nie uważam, żeby nie było sensu i trwałoby to krótko.