ma ktos tradzik? jesli tak to

ile macie lat? bo ja 23 i dalej i jestem zlaamany :( ryj gorszy niz nastolatek

20 lat - nadal mam, ale nieco się polepszyło odkąd zmieniłam sposób odżywiania się: zero pieczywa, słodyczy, słonych przekąsek

Mam juz nieiwelki. grunt to dobre odzywianie i pielegnacja, najlepiej kosmetykami aptecznymi. polecam effaclar (zel, kremy) svr kostka myjaca

28 lat

o właśnie, ja myję twarz kostką myjącą "seba med" (dostępny np. w rossmanie) - ma lekko kwaśne pH, wskazane dla skóry

brevoxyl ??

probowalem napoczatku cos tam pomagal ale pozniej skora sie przyzwyczaila i przestla dzialac a teraz chyba wycofali z prodkucji ;/ ja myje twarz bialym jeleniem

dokladnie, jak wyzej: dobra pielegnacja! sama niedawno tu pisalam i bylam zalamana swoja cera:( dobrze sie odzywialam( dbam o linie) a cera fatalna. w koncu szarpnelam sie na kosmetyki vichy normaderm. pierwsze kilka tygodni zadnej poprawy, jedynie skora taka jakby...ukojona.a potem poprostu cud! pierwszy krem kupilam na poczatku lipca, starczyl na ponad 4 miesiace, wiec wydajny. jesli chodzi o cene to one sa drogie, ale ja akurat na allegro caly zestaw sobie zamowilam za bodajze 55 zl, wiec taka cena za zel, krem i peeling 3w1 to super okazja.

aha, i tez mam 23 lata. ta seria vichy do cery tradzikowej to vichy normaderm, zaraz poszukam ci na allegro, to bedziesz wiedzial

Biały jeleń nie jest dobry, też używałam. Wysusza krostki, ale likwiduje Ci "barierę" ochronną przed bakteriami, którą jest właśnie kwaśne pH skóry. Już lepsze byłoby mydło siarkowe :)

http://allegro.pl/vichy-normaderm-global-na-dzien-50ml-100ml-50ml-i2836771620.html ja mialam dokladnie taki zestaw, tylko taniej go kupilam. ten krem w zestawie to global, jest tez tri activ, mialam i jeden i drugi iglobal zdecydowanie lepszy!!

siarkowe tez mialem ale bylo jeszcze gorsze od jelenia wyskakiwalo mi jeszcze wiecej pryszczy :( a jeszcze oprocz tego mydla myje twarz tym zelem ale tez szalu nie ma ale jak widac po opiniach u wszystkich sie sprawdza tylko jak zwykle nie u mnie :[ http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=45228

a to naprawde jest takie dobre? bo nie chce wyrzucic kasy w bloto a na kwc sa niezbyt pozytywne opinie o tych kosmetykach

No aloes podobno pomaga trochę. Ja ogólnie nie mam teraz problemów z pryszczami tylko bardziej z zaskórnikami i nie mogę sobie z nimi poradzić, a nie chcę ich wyciskać, bo jeszcze je zakażę... muszę się wybrać do dermatologa mojego, może mi pozwoli na dermabrazję...

a to z tych zaskornikow nie robia ci sie pryszcze?? ja mam zawsze tak ze najpierw jest zaskornik a potem to rosnie i sie robi duzy pryszcz...;/

rzadko, na nosie mam takie ciemne, a w okolicach żuchwy białe kropki ;/

gówno prawda, pieprzenie o kosmetykach (zwłaszcza totalnie kijowym vichy) i sposobie odżywania się budzi we mnie śmiech. to pomoże tylko w jakichś bardzo lekkich stanach, malutkich problemach, nie przy nieprawidłowej pracy gruczołów łojowych. mnie pomogły dopiero retinoidy, jestem w trakcie kuracji i jest idealnie. nie wiem tylko co będzie później. wcześniej nic nie dawało efektów.

a to mi zawsze i to glownie na polikach, napierw jest mala kropeczka i wiem ze za jakis czas wyjdzie z tego syf ;/

masz na mysli izotek??

tak, to prawda, ale jak piszesz, u ciebie wczesniej nic nie pomagalo. a chlopak jak widzisz nie uzywa porzadnych aptecznych kosmetykow, wiec niech najpierw tego sprobuje zeby sie przekonac. ja vichy polecam bardzo.

Wszyscy tak ten izotek zachwalają... Dermatolog mi proponował, ale odmówiłam, jak przeczytałam ulotkę. Sama nie wierzyłam, że zmiana diety pomoże, ale pomogła, poważnie. Zapomniałam napisać, że alkohol też mi na cerę szkodzi, niestety...

no mi wlasnie tez zawsze jak popije to wiecej pryszczy mam i to jest problem bo pije dosc czesto

To może spróbuj zmienić dietę i zobacz jakie rezultaty będą po miesiącu? zrób sobie teraz zdjęcie twarzy i porównaj za 30-40 dni. http://www.healthchemist.co.nz/mm5/graphics/00000001/large_2057182.jpg a tutaj masz tą kostkę myjącą, gdybyś się zdecydował - 100g, jest troche inna na 150g, kiedyś ją kupiłam, ale się nie nadaje.

dzieki a dlaczego sie nie nadaje? chyba kupie ta kostke :)

To na 150gram jakoś tak mało się pieniło, wysuszało mi skórę i miało dziwny zapach trochę :P bardziej się nadawało do ciała niż do twarzy.

ja biorę retinoidy od początku września i nie mam żadnych efektów ubocznych. wyniki badań w normie. nie izotek, tylko axotret - to samo, a dwa razy tańsze.

btw do mycia twarzy można ozywać płynu do higieny intymnej. ma odpowiednie ph i jest tani.

to nawet nie chodzi o efekty uboczne, ale o to jak to działa - najpierw wszystko co masz w gruczołach skóry wydostaje się do naskórka, ale nie wolno tego wyciskać, ani tuszować kosmetykami. Ja nie wyobrażam sobie chodzić kilka tygodni z trądzikiem jeszcze większym niż mam.

z tym płynem do higieny intymnej też racja :) tylko trzeba sprawdzić pH, bo nie wszystkie mają kwaskowe jednak ;p

Borykałam się z tym dziadostwem i wiem jak to jest mieć problemy z cerą. Próbowałam przeróżnych metod walczenia z tym. A dałam sobie z tym radę z pomocą tabletek IQface sprowadzonym przez moją mamę. Pozbyłam się tego raz na zawsze i już nie zamierzam wracać do tego tematu:) Ciesze się że to już za mną bo to okropne mieć problemy z cerą dla kobiety, a u facetów też mi się to nie podoba ;/