Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja0aj

Problem z mama---

Polecane posty

Gość ja0aj

Tydzien temu rozmawialam z mama przez telefon i powiadomilam ja ze moj chlopak bedzie na wiligii. Gdy to uslyszala zmienila nastawienie i zakonczyla rozmowe. Wyczulam dobrze, ze jej sie to nie spodobalo i nie wiem czemu obrazila sie na mnie. Mi zrobilo sie przykro. Rok temu tez razem swieta spedzalismy i nie bylo problemu, a teraz nie wiem o co jej chodzi. Nie odzywa sie, ja rowniez, bo uwazam ze nie ja powiedzialam jej cos nie tak, tylko ona. Ale tak sobie mysle, ze moze sie do niej odezwac. Tylko co powiedziec? Moze jakis sms? Czy moze zostawic to tak jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbffsd
bo zle z nia rozmawialas. dobrze rozumiem? ze sie wybierasz na wigilie do rodzicow? wiec powinnas zapytac czy mozesz przyjsc z chlopakiem a nie ja powiadomic ze on przyjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja0aj
Rozmowa przebiegala normalnie dopoki nie powiedzialam ze chlopak bedzie na swieta, tak jak w zeszlym roku. Wczesniej juz tez wspominalam ze bedzie. No nie istotne. W sumie moge zrobic wigilie u siebie w domu jesli jej to przeszkadza, ale czy mam sie do niej odezwać jako pierwsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbffsd
ja na Twoim miejscu bym sie odezwala. bo tak troche po hamsku wyszlo ze informujesz ze on bedzie i juz :) mamie pewnie o to chodzi, ze poinformowalas a nie zapytalas :) zadzwon i zapytaj o co chodzi, powiedz ze zle sie wyrazilas i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×