dzieci mojego faceta !!

Dzieci mojego faceta sa nie do wytrzymania ten mlodszy to jeszcze ujdzie ale starszy to masakra totalna matka sie nimi nie zajmuje nawet w szkole nauczycielka powiedziala mojemu ze widuje wiecej nas niz ja a dzieci sa male a tak cholorenie nie dobre ze ja juz nie moge na nie patrzec i nie walic mi tu tekstow trzeba bylo sie nie pakowac w zwiazek z kolesiem z dziecmi. Chetnie pogadam z osobami w podobnej sytuacji

może karny jeżyk

spokój, praca nad zachowaniem swoim, a potem dzieci, współpraca z pedagogiem albo psychologiem, jeśli taka potrzeba. a ile mają lat ? i co takiego wyprawiają ?

slonko, skopiuj ten tekst, popraw bledy i zastosuj interpunkcje. bardzo duzo pomoze.

karny jeżyk, stanie w kącie, pójscie spać wczesniej, nie jedenie słodyczy, nie ogladanie tv , siedzenie w pokoju, zabranie zabawek, krzyki , prosby, grozby nic nie skutkuja. Ja mam z nimi bardzo dobry kontakt spedzam duzo czasu z nimi bawie sie daje im jesc wszystko tak jak w normalnej rodzinie ale on sa tak nie grzeczne szczegolnie ten starszy ponad 3 lata jest strasznie bystry , inteligentny ale nie potrafi sie skupic ani odpowiedziec na pytanie albo daje odp. z dup. dzisiaj bylam po niego w przedszkolu i babka byla tak wkur... na niego ze szok stale skarzy sie na niego ze jej nie slucha tez

mam gdzie interpunkcje i bledy ! w czym mi to pomoze ? No praca z pedagogiem nauczycielka chce sie z nami spotkac po swietach powiedziala ze matki nie bedzie wzywala bo ona go nie zaprowadza ai nie zabiera tylko jak sa u niej to ktos to inny robi.

3-latek ma temperament, ale nie wiem czy nie powinnaś pójść sama do jakiegoś psychologa, spokojnie pogadać na czym rzecz stoi, a potem posłuchać co może ci zaproponować. tym bardziej, że psycholog jest za darmo - poradnie psychologiczno-pedagogiczne.

kobietom co piszą o takich problemach w gazetach i na necie wiem przynajmniej,żeby nigdy nie brać się za faceta z dziećmi, kurde, kobieta może mieć każdego, po co siedzi z dzieciatym facetem, chyba,że sama nie może mieć dzieci to ok rozumiem.Ale ja sobie nie wyobrażam,zeby mój facet lub mąż przez obce dla mnie bachory, miał mniej czasu dla naszych wspólnych dzieci, i co za tym idzie mniej kasy, musiałby np. odmówić naszemu dziecku,żeby coś kupić bo musi dać tamtemu, albo, nie mogłoby się zapisać na dodatkowe zajęcia czy jechać na wakacje.Trzeba myśleć o swoich genach, swoich dzieciach,które będzie się mieć w przyszłości.Ale ja nie wiem czemu baby mają takie dobre serca,że jak widzą np. samotnego ojca w parku z dzieckiem i on je zaprosi na randkę to nie potrafi odmówić bo on taki biedny i dzielny. No nie rozumiem tego.To tak ogólnie już nawet nie do autorki, bez urazy.

to super, warto, przynajmniej coś starasz się robić w przeciwieństwie do rodzicielki. jak się w porę nie uchwyci problemu, to potem ciężko poskładać puzzle, a dziecko może odreagowywać rozstanie rodziców. potrzeba przynależności i bezpieczeństwa została zachwiana, więc może to jest przyczyna jego zachowania ... powodzenia i wytrwałości

Sama chciałaś, więc nie narzekaj. Nie miej złudzeń - będziesz użerała się z dziećmi partnera dopóki nie wyrosną. Albo to akceptujesz albo... wybór nalezy do ciebie. Powodzenia.

dzięki wam - nie wzięłaś pod uwagę ważnej kwestii : zakochania, miłości. często ten drugi jest tą połówką której się szukało. :)

Niby tak, jeszcze się użerać z cudzymi bachorami:-/ żeby chociaż jeszcze grzeczne i miłe były, a potem jeszcze swoje może dojdą.A ja w jakieś tam połówki nie wierzę

Dzieci były bardzo bardzo małe jak oni sie rozstali. Ja jestem z nim rok mieszkamy kilka miesiecy razem, u ans dzieci maja swój pokój zabawki, wszystko co jest dzieciom potrzebne nie żałuje im niczego traktuje jak własne. Czasem nawet sama im coś kupie. Chce pomoc tym dzieciom bo wiem ze matka je zaniedbuje i nie pisze tego bo jestem teraz z jej bylym. Tez myslalam zeby pogadac z psychologiem. Te dzieci sa generalnie fajne przyjda , przytulą sie dadza buzi. Ale czasem to normalnie demon w nie wchodzi. Skoro nawet nauczycielka zwraca uwage to cos jest nie tak- moze przesadzam moze takie charaktery. Dzieki za pomocne kometarze. A do tych co jednak pisza ze wpakowalam sie w zwiazek z kims i musze to znosic czy cos tam innego to powiem krotko. Jesli keidys ktoras z was zakocha sie w facecie ktory bedzie ja kochal , szanowal i wszystko dla niej robil, planowal przyszlosc to nie bedzie mialo znaczenia czy ma dzieci czy jest chory , czy ma matke psychopatkę.

Musisz wychować małych sukinsynów zanim za parę lat zrobi to ulica.