Co teściowej pod choinkę?

Tylko bez głupich uwag, bo ja moją teściową lubię i szanuję. Problem w tym, że ona się prawie z niczego nie cieszy. Ma swój gust,jeśli chodzi o ubrania, w który ja nie umiem trafić. Książek nie czyta, pierdół do domu nie lubi, bo woli coś osobistego (nie dziwię się). Z biżuterią też jeszcze nie trafiłam. A mój mąż oczywiście nie ma zielonego pojęcia:)

Nie wiem co mnie dzisiaj na ta karte podarunkowa wzielo :-) ale moze wlasnie taka karte, z jakiegos sklepu co wiesz, ze lubi. Do tego jakis slodki drobiazg. Wtedy sobie wybierze co bedzie chciala :-)

Albo jakis kupon do salonu kosmetycznego, albo na okreslona usluge, albo na dowolna

Hm, az mnie natchnelas i chyba ja mojej sprawie taki kupon na jakas usluge dla urody. Mama dostaje ode mnie w tym roku dentyste i sniegowce :-)

kupiła bilet w kosmos w jedną stronę :D też sie moja z niczego nie cieszy dlatego prezent wybierze dla swojej mamuńki jej synuś

GRANAT!

A macie dzieci? Jeśli tak to podejrzewam, ze jak każda babcia jest w nie wpatrzona. Może kalendarz ze zdjęciami małego, zaznaczonymi ważnymi dla Waszej rodziny datami, albo zdjęcie- obraz malucha w technologii canvas. jeśli nie macie dzieci to kupon do spa wydaje mi sie fajnym pomyslem.

o tej karcie podarunkowej porozmawiam z mężem bo byłby spokój dla mnie:) dobry pomysł, dzięki:) A może jeszcze jakieś propozycje?

dopiero jestem w ciąży

Ja swojej perfumy kupiłam.

przyszło mi jeszcze do głowy-masażer do stóp? http://allegro.pl/aeg-5508-masazer-masaz-masazu-stop-babelki-jacuzzi-i2792454703.html

Oto jest ryzykowny prezent, my sie z moja ex szwagierka kiedys zlozylysmy dla ich mamy na taki masazer, niby sie cieszyla, ale uzyla go ze 2-3 razy i poszedl sie kursyc :-)

moja to ten sam kaliber, ale w tym roku zobaczyła jak cyklicznie latem robiłam sobie w gabinecie pedicure to moja też napomknęła, że by poszła na ten pedigripal;) i dostanie kupon no bo co innego...