Czy uważacie że 36 latka która nie ma męża, faceta, dzieci

jest starą panną i ma jeszcze szanse na rodzinę?

jeszcze urodzić możesz dziada też znaleźć ale starą panną to już jesteś

Jesli jest zadbana I towarzyska to ma duze szanse na zwiazek a jesli niezadbana szara myszka to watpie by sie cos mialo zmienic :/

jest zadbana wygląda w miarę młodo, ale nigdzie nie wychodzi. całe dnie spędza w pracy w kółko z tymi samymi ludzmi. tylko dom i praca

jesli nie jestes wyzwolona (puszczalska kobieta) to masz szanse, jelsi jest inaczej to tylko przygodny seks ci zostaje

dlaczego piszesz tak jakby to odnosiło się do innej osoby?wiemy ze to chodzi o Ciebie:)

szanse ma, ale nie ma co sie oszukiwac, ze nagle cos sie odmieni jak za pomoca magicznej rozdzki. Taka osoba musi "wyjsc do ludzi", bo na trasie praca-dom nie spotka faceta, zyci to nie je bajka

nie, nie chodzi o mnie. ma mam 32 lata męza i dwójeczkę dzieci. chodzi o moją siostrę która ma juz 36 lat i jak na razie nie ma nikogo, juz od kilku lat jest sama. Widzę ze powoli gorzknieje i juz chyba straciła na nadzieje na rodzinę.

człowiek? człowiek wolny. Tylko od niej zależy czy umie wolnośc wykorzystać, czy uważa że mąż i dzieci to priorytet bo polska bo religia, bo tradycja. Ja znam takie co sie świetnie bawią bez mężów i dzieci i znam facetów w tym wieku ;) to nie jest tragedia, ja to bym nawet chciała tak żyć