Samotność przed 20

witam. Mam depreche juz od dawna ja mialam bo nie wychodze z domu juz jakis czas ale teraz to sie pogłębiło. Czuje sie taka samotna, nawet juz zakladam jakies durne konta na necie zeby z kimkolwiek popisac i sie nie nudzic. SAMOTNOŚĆ to straszna rzecz... brak przyjaciol, akceptacji siebie i brak wiary na lepsze jutro . Życie jest takie nudne . Nic praktycznie nie robie.. Jem, śpie, jem, śpie i siedze na necie (w dodatku w telefonie). Ech.. brak szkoly ukonczonej, brak pracy... PYTANIE? co z tym zrobic? Nie potrafie juz, codziennie zadaje to samo pytanie.

tez zadaje sobie to pytanie wszystko tak jak u ciebie ale ja mam ponad 20 lat

to nie duzo wiecej... Ja pier** szlag mnie trafia. Codziennie to samo, czuje sie taka nieszczesliwa :(

jest tu ktos kto ze mna pogada? :( Pragne zyc inaczej, niedlugo swieta, ja nie czuje tego nawet...

zalezy ....wez ukoncz szkole dobrze ci radze poki jeszcze jestes w takim wieku ja mam 25 lat i nie ukonczona srednia....zycie sie tak pokomplikowalo ze nawet nie mam kiedy tej szkoly skonczyc a co za tym idzie pracy w pl nie moge dostac...a do samotnosci mozna przywyknac

probowalam juz pare razy chodzilam do LO zaocznego ale nic z tego

to tak jak ja ale jazwalilam zaoczne przez to ze pracowalam a pracowac musialam teraz nie wiem jak mam to zrobic a wiem ze musze ....poza tym z wiekiem bedziesz czula sie jeszcze gorzej z mysla ze nie masz szkoly skonczonej a wszyscy naokolo po studiach to jest dopiero straszne

Ja zawaliłam z własnej głupoty teraz tego bardzo żałuję, miałam szanse skonczyc technikum fryzjerskie (chodzilam tam 2 lata) pozniej mialam szanse w lo zaocznym a w dodatku rodzice zalatwili mi prace w tygodniu ktora tez zawalilam. Teraz drugi rok probuje LO zaoczne znowu zostalam w tej samej klasie, bylam tylko na jednym zjezdzie i juz wiecej sie nie pokazalam, a jest grudzień. Nie wiem co mam ze sobą zrobić bo od paru miesiecy w ogole nie wyszlam z domu.

I tez jest mi glupio jak widze jak moi znajomi z ktorymi juz nie trzymam cos robia, studiuja, pracuja. A ja jeszcze nic nie osiagnelam i jestem po gimnazjum. A ty gdzie pracujesz skoro nie masz wyksztalcenia?

ja pracuje zagranica

a jak znalazlas ta prace? ja szukam w pl i nie moge znalezc

miałam farta prace załatwiłam sobie tak ze kolezanka z niej rezygnowala a ja weszlam od razu na jej miejsce.....pracuje 6-7 miesiecy w roku , potemzjezdzam do polskii wpadam w depresje bo nie wiem co mam zrobic z zyciem....ja z domu wychodze obecnie raz w tygodniu po fajki

widocznie slabo szukasz w jakim wojewodztwie mieszkasz

u mnie trwa depresja okolo 3 lata tzn wczesniej wychodzilam czasami do szkoly a teraz juz nie wychodze od wakacji. Zle sie z tym czuje.. A skad jestes? ja bym chciala wyjechac ale sama sobie nie zalatwie roboty i nie wyjade :( jestem z malopolski, mieszkam za Krakowem

ja z wlkp a mowisz dobrze po niemiecku ?

a czemu nie masz narzeczonego?

Niestety nie, znam tylko podstawy. ( Jak masz na imie, skad jestes itd. )

narzeczonego?? Ja nawet nie mam chlopaka..

podstawy to duzo za mało , Monika jestem z wlkp

a dlaczego jestes brzydka czy wredna?

wiem ze za malo :( Szukalam tez pracy na necie codziennie sledze ogloszenia i nic z tego.

nie mam pojecia z tego co wiem to brzydka nie jestem. Chyba nie mam przez moj charakter jestem zamknieta w sobie zreszta nie wychodze z domu to jak mam kogos poznac?

jestes takim samym tepym chyjem jak gosc z tego tematu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5443481&start=0 skad sie bierze tyle zalosnych ludzi

ty jestes zalosny bo potrafisz tylko jebać po innych .

Rzeczywiście może to być początkowe stadium depresji czy czegoś w tym stylu.. Samemu raczej trudno to zdefiniować, zdiagnozować i pomóc sobie. Warto poszukać pomocy specjalisty psychologa lub kogoś kto ma o tym pojęcie, ktoś ogarnięty z rodziny czy znajomych, lub ktoś nawet dalszy ale kogo intuicyjnie podejrzewasz, że mógłby Ciebie naprowadzić, co dalej uczynić ze swoim życiem. Może nawet jakaś niewielka zmiana, a nawet rozmowa spowoduje u Ciebie zmianę w dobrym kierunku. Warto też popracować nad dietą, dobrym odżywianiem w celu poprawy samopoczucia. Kontakty z przyjaznymi Tobie ludźmi, wspólne inicjatywy, spacery, sport itp. Rozwój życia wewnętrznego, wiary itp. Ty decydujesz.