Spotkałem kobietę na której mi zależy, lecz...

Cześć Kobiety. Potrzebuje Waszego zdania na pewien temat. Zamieszkałem niedawno z przypadkowymi dziewczynami i jedna z nich bardzo mi odpowiada. Jest śmiesznie, dużo rozmawiamy na różne tematy i te niepoważne i poważne. Kiedy jednak chcę troszkę relacje podgrzać (np. przytulić) to się dziewczyna wycofuje. Czasem patrzy na mnie tak, że myślę sobie, że jej się podobam, a potem nagle wyskakuje, z jakimś hasłem o innych facetach. Chcę wiedzieć, jak mam działać, by poczuła coś więcej do mnie niż koleżeństwo. Czy jest szansa w ogóle, że jeśli teraz nie czuje nic, to jeśli pokoloruję jej życie (które troszkę się jej znudziło) to ona coś poczuje do mnie?

albo udaje niedostępną, a rozmowa o facetach ma wzbudzić zazdrość, albo daje Ci do zroumienia, że nie jest zainteresowana ;) za mało o Was wiemy, o waszych relacjach

Devokado czasem mam wrażenie, że jedno czasem drugie, trudno to jednoznacznie określić, relacje są ok, sama często przychodzi i mówi o tym co jej potrzebne, uśmiecha się, strzeli jakiś komplement, jednocześnie trzyma mnie na dystans. Nie chcę jej przelecieć i zaliczyć, zależy mi na trwałej dobrej relacji. To wartościowa dziewczyna, niewiele takich w życiu spotkałem.

to od razu chcesz sie przytulać???? jakbyś na taką przytulającą sie patrzył z boku , to pewnie miałbys nie za dobre o niej zdanie. Niektórzy faceci to mnie zadziwiają. Chcieli by porządnej dziewczyny, ale taka dziewczyna jak tylko ich zobaczy to zaraz ma się na nich rzucać. Czyli w tym jednym przypadku zamienić sie w dostępną...

Czyli bez pośpiechu, potrzeba czasu, ale jak nie będę próbował jakiegoś fizycznego kontaktu to będzie worek z napisem "kolega". I po sprawie :(

daj jej odczuc ,ze jest wazna dla ciebie,ze przytulanie nie oznacza,ze chcesz ja przelecic.moze dlatego sie odsuwa? rozmawiaj z nia czesciej,ale tylko z nia. zapros ja na jakies wyjscie poza dom. taka nieformalna randka . wtedy ona zobaczy,ze to cos wiecej niz kumpel.

dziś spaprałem robotę...chciałem wzbudzić zazdrość małą a wyszedłem na desperata, ktoś wie jak wybrnąć? najlepiej nie komentować pewnie i schłodzić stosunki?

a dlaczego jej gdzies nie zaprosiles ? tylko odrazu przytulac sie chcesz ? o co chodzi ze co spaprales ? jak?

zapraszam czasem i wychodzimy, zapytałem czy jej koleżanka ma chłopaka i jak napisała że ma to odesłałem krzywą minkę, na co ona, że mam się nie zachowywać jak desperat więc akcja spaprana na całej linii :|

"desperat" dobre podsumowanie, dostarczasz jej rozrywki swoją nieporadnością

ale jestem na siebie zły niech to szlag

podrywacz sie kurwa znalazl.

Moim zdaniem to ona już Cię traktuje jak kumpla, a to unikanie kontaktu fizycznego tylko to potwierdza.

jeste dla niej cipą. tru is hert

niestety macie rację, trzeba żyć dalej