Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwiaxd19

Sranie psa w domu

Polecane posty

Gość Sylwiaxd19

Witam. Adoptowałam psa ze schroniska w sierpniu. Teraz ma okolo 6-7 msc. Ale jest jeden wielki problem. Prawdopodobnie bede musiała ja oddac. Ale serce mi sie kraja jak pomysle ze biedna sunia znowu poczuje sie odrzucona. W tej chwili jestem w ciazy, a wiecie dziecko - sterylne warunki i wogle. Ale przejde do sedna sprawy. Zostawie psa nawet na 10 minut a ona mi juz nasra. wracam ze szkoly nasrane naszczane. i tak jest w kolko probowalam ja oduczyc ale to nic nie daje. Jak jestem w domu caly dzien nic nie zrobi no nic. a wyjde na pare minut juz cos zrobi.. przez cała noc tez nic nie zrobi.. nie wiem czy ona robi to złosliwie czy jak .. pomozcie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestę alkoholikę
a wiesz,ze psa to trzeba na spacer wyprowadzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądz śmieszna
i nie słuchaj fanatyków którzy za chwile szturmem na ciebie napadna ze to twoja wina ze pies jest świetą krową że trzeba go na ołtarzu tzrymać i dogadzać pies najwidoczniej jest ''złosliwą świnią'' która nadaje się tylko do życia na podwórku !!! był nauczony srac i szczac pod siebie w kojcu i też to robi zrobiłaś autorko z domu chlew , nie wiem na co czekasz i jak ci się zyje w takim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
pies jest regularnie wyprowadzany. moze nie chlew- bo ciagle musze sprzatac.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pies pewnie ma lęk separacyjny? Jak go oduczałaś i jak się zachowywałas jak wracałas i była kupa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy pies nauczony srac i szczak w kojcu pod siebie jest do oduczenia tego. Z reszta to młody psiak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
karciłam tzn, lekki klaps w tyłek i na podwórko z nia. nie wiem czy to dobra metoda.. ale no cóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pies prócz załatwiania sie cos jeszcze psoci jak Cie nie ma? Wyje drapie niszczy? Czy tylko sra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest zła metoda, wiadomo ze nie chwalić, ale nie karcic, bo powrót Twój do domu kojarzy sie psu źle. Co za tym idzie, Ty wychodzisz i pies wie ze wrócisz i bedzie kara.... Pies ma lęk separacyjny jak nic, psom schroniskowym sie to zdarza, on sie boi że znowu go ktoś opuści, odrzuci. Ile miał piesek jak go wziełas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
wczesniej zdarzało jej sie drapac, bo rozdrapała mi cała sciane, a w ostatnim czasie troche wyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
2-3 miesiace miała jak ją wziełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz odpowiedz. Przechodziłam to samo z moja suką. Tyle ze suka miała pół roku jak ją wziełam. Załatwianie sie poszło najłatwiej bo pare razy dosłownie i przestała. Gorzej było z drapaniem i wyciem. Cóż czeka Cię dużo pracy ale wszystko do zrobienia, szczególnie jak pies jest młody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od początku się tak zachowywała? Zostawała od początku sama? Czy Ty siedzisz w domu i ona na ogół jest z Tobą w domu i jest przyzwyczajona do Twojej obecności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allo allo allo
a mogłabys Mariko opisać jakie metody stosować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
w pierwszych paru dniach zostalam z nia w domu, aby sie troche przyzwyczaiła do nowego miejsca i wogle, potem to normalnie. ja rano wychodze do szkoły to robi sajgon w domu wracam siedze z nia do wieczora wychodze na jakas godzine wracam i znowu sajgon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem w jak zaawansowanej ciąży jesteś. To zalezy od przypadku. Czasem sprawdza się klatka kenelowa, ale to już przypadek ekstremalny. Ja polecam na początek np iśc z psem na dłuższy spacer zmeczyć go itp. I nie ubierac sie kurtka buty spodnie bla bla, tylko tak jak siedzisz wstajesz w kapciach i wychodzisz na 2-3 minuty na klatke, wracasz chwalisz psa. I tak pare razy. Ja zaczynałam od tego ze schodziłam do piwnicy po karme, u mnie były cyrki jak tylko zamknełam klamke od mieszkania. Pochwała zabawa itp. Jeśli pies nie śpi akurat to kazać mu iśc na miejsce, kazać zostac i tez wyjsc na te pare minut i tak stopniowo stopniowo wydłużać ten czas. Jesli wyjdziesz na 30 minut i pies narobi, trudno, posprzatac, nie witac sie za wylewnie z psem, ale nie karcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
Jestem w 4 miesiacu. Ale to jest meczace wyjsc na chwile a juz trzeba sprzatac. Mieszkam w domku jednorodzinnym wiec z wybieganiem to nie ma problemu bo mamy duzo miejsca na bieganie na podwórku wiec czesto jest taka "uchodzona"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz psu dac kośc jakąś odpowienią dla psa jak wychodzisz na te pare minut i ćwiczyć ćwiczyc i ćwiczyc wydłużać ten czas stopniowo o te pare minut. No i jak juz przechodziłam do tych 10 minut np;p to siadałam na schodach i słuchałąm jak zaczynał sie cyrk wchodziłam, kazałam sie uspokoić isc na miejsce, wtedy nie chwailłam zostac na tym miejscu i od nowa wychodziłam... Suka nie wiem w ciągu miesiąca zaczeła zostawac sama na 2-3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
nie wiem czy taka technika pomoze bo musze do szkoly rano wychodzic a to troche godzin jest. staram sie zeby brat albo ktos do niej zagladał ale to naprawde nic nie daje. złosliwa jest strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, wypuszczenie psa na ogród to zupełnie coś innego nież wymęczenie psa, pies sie sam soba nie zajmie do końca, pobiega przy płocie poszczeka, popali głupa i tyle. Pies potrzebuje rozrywki, czy porzucać mu piłke na ogrodzie czy w lesie, to zajmuje psa i meczy psychicznie i fizycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
mam drugiego psa.;) ulubioną zabawa mojej suczki jeest meczenie go, gryzienie. i zawsze na podwórko wybiegaja razem.;) szalenstwo nie samowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu złośliwośc nie ma nic do rzeczy i nie ma metody cud w 3 minuty. Z klatką kenelowa tez sie pracuje jakiś czas. Zostaje psa zamykac w garazu czy gdzieś i po powrocie uczyć. Ja miałam ten plus ze pies chodził ze mna do pracy i mogłam go uczyć jak byliśmy razem w domu. A jak Ty wychodzisz to nikogo w domu nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To inna sparwa, 2 psy sie zawsze razem wymecza;p A drugi pies co robi jak Ciebie nie ma? Razem sobią sa? Jak jest drugi pies to tez łatwiej powinien sie od niej uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba ze wsi zabitej dechami
cóż, smutny los czeka tego pieska, można go przewiedzieć kolejna panienka wzięła pieska, a teraz jak się zaczęły problemy to myśli o oddaniu do schroniska, a jak dziecko ci zachoruje to też zostawisz na ulicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
zaazwyczaj nie ma. rzadko sie zdarza zeby ktos był. aj i ten mały potworek utwiera sobie drzwi od mojej garderoby wyciaga ciuchy kładzie naa swoje posłanie - plus w tym ze tego nie gryzie tylko se uklaada albo ciaga- i wszystkie buty mi wyciaaga. ajjj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo teskni i chce miec Twój zapach przy sobie. Zacznij moze psa uczyć że ma siedziec na swoim miejscu i to miejsce zamykaj z nim w jakims jednym pokoju potem małymi kroczkami bedziesz go z tego pokoju wyprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
wiesz co ? po pierwsze moze nie panienka. i tu nie chodzi o to. jak urodze dziecko musi miec sterylne warunki a nie pies który wszedzie sra. jak bys nie zauwazył/ła własnie pytam sie o porade co zrobic zeby jej nie oddac. wiec prosze o komentarze z pomoca. a nie z takim ocenianiem. załosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiaxd19
a i pod zadnym warunkiem bym jej nie oddała spowrotem do schorniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko nie potrzebuje az tak sterylnych warunków, wiadomo ze z gównami żyć nie bedzie. Masz dużo czasu na nauke psa jeszcze. A jak bedzie dziecko to bedziesz w domu siedziec i pies nie bedzie srac a jak tak to domestos i jazda. Pies sie oduczy, naprawde wszytsko jest do zrobieni, tylko trzeba chciec i mase pracy w to włożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ile Ciebie nie ma jak jestes w szkole? Bo taki mały srajtek to tez 8 godzin nie utrzyma nie ma co ukrywac, w nocy nie robi bo śpi, normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×