mój chlopak notorycznie drapie się po jajach? dlaczego to robicie?!

podczas rozmowy ze mna,njuz robi to nawet nieswiadomie,jak zaczynamy powaznie rozmwiac na jakis temat,on automatycznie pcha łape w majtki i go sobie tam miętoli,drapie itp... wrzeszcze na neigo,aby przestal,to przestaje, az znowu sie zapomni.. dba bardzo o siebie i o higiene, nie zauwazylam zadnej choroby,dlaczego tak sie dzieje? Kazda rozmowa to jego dloń w majtkach! oszaleje!!!

jasne dba o higiene :O brudno tam ma albo tak jest zarosniety ze kłaki go swedzą :O (to drugie bardziej prawdopodobne)

jego tik nerwowy Jedni gryzą paznokcie, inni bawią się guzikami, sznurkami, przegryzają wargę On sobie wkłada rękę do majtek

ma źle dobraną bieliznę, pewnie nosi slipy

jw jest zarosniety i włosy go swedzą

rajmundod- on nosi bokserki bawelniane,wygodne, swieże zawsze czyste,wiem bo sama mu piore i dbam o czystośc naszej bielizny. Jak chodzimy czy ogolnie jest jakas czynnosc, kompletnie zapomina o penisie! nigdy nie widzialam aby podczas spaceru itp pchal lapie w gacie, ewentualnie poprawi sobie w sekunde i koniec. Ale jak lezy np.na kanapie i ja zaczynam rozmowe to juz ręka wedruje..i musze go pilnowac, a on sie tylko smieje

swierzb , grzybica albo wszy łonowe :(

ale jak jest cos w tym stylu,to swedzi wciaz.Jego nie swedzi,on sobie wezmie w lape i trzyma,nie drapie pazurami!bawi sie ta skorką jakby delikatnie,ale nie ma wzwodu.

to zdecydowanie jest tik nerwowy. Trzeba mu zwracać uwagę, rób to zawsze kiedy mu tam ręka schodzi. Spotkałam się już też z takimi przypadkami. Nieciekawa rzecz. Będzie ciężko, skoro cały czas to robi i już się przyzwyczaił ale koniecznie musisz z tym walczyć skoro się nie kontroluje. Ze śmiesznych historii, to kiedyś byłam na meczu piłki halowej, jest koniec meczu , full publiczności, na środku zostaje jeden zawodnik i nieświadomie ręka w majty i miętoli i drapie sobie wacka. Ale mieliśmy polewkę.

uśmiałam sie jak norka ,ale wierzę ,ze to jest problem . Podejrzewam ,ze chłopak sam nie potrafi powiedzieć dlaczego to robi bo robi to bezwiednie . Coś jak u psów odruch Pawłowa . Ale pytałąs go w czym mu to pomaga ?

tez myslalabym,ze jakas choroba,ale nic nie zauwazylam,zadnych krostek no niczego, zadbany jak pupcia niemowlaka. wiem,bo on ma bzika na punkcie higieny osobistej.. intymnej,jak i mycia zębow.

allium,ciagle go pytam,ale juz cierpliwosc mi sie skonczyla i mowie KURWA SKONCZ TO ROBIC!! i on sie smieje i mowi ze nic nie robi..po czym tylko odwroce uwage... on sie na czyms skupia i znow to robi,po domu chodzi w bokserkach bo mamy cieplutko

przypomina mi się kultowy serial-ALL BUNDY

ŻLE NAYWKI FUJ...: tik nerwowy, z tym,ze on jest stoikiem z charakteru, jest dobrym,wrazliwym facetem,zero nerwow,zero krzyku no totalny spokoj i zrownowazenie emocjonalne. więc skąd te tiki?! nie klocimy się, jestesmy normalni, zadna patologia. Mamy normalne rodziny. wiem,ze osoby nerwowe mają rozne tiki,co jest częste,ale on?!

on sam musi chcieć zmienić ten nawyk - lae można zrobić mała próbę przekierowania uwagi kiedy zaczyna to robić . Metoda prosta i łatwa w przeprowadzaniu - niech chłopak zaloży na rękę gumkę taka do włosów i za każdym razem kiedy jego eka zacznie wędrować w wiadomym kierunku - ty masz z niej strzelić ;D

jest jak al Bundy zawsze jak siedzi na kanapie pcha rękę w gacie.

to nie boli ,ale powoduje dyskomfort - po jakimś czasie mózg zacznie wiazać ze sobą te dwa doznania i być moze sie chłopak usopkoi :)

bardziej miałam na myśli tik, nawyk który w sobie wyrobił i to powtarza bezwiednie. Niekoniecznie w sytuacjach stresowych , po prostu się przyzwyczaił. Poza tym pewnie daje mu to pewien rodzaj przyjemności, nie chodzi o seksualne doznania tylko powiedzmy takie jak drapanko po plecach czy mizianie we włosach. Lubi to po prostu. Niemniej musisz mu cały czas zwracać uwagę żeby tego nie robił, myślę, że jedynie to może pomóc.

macie racje, mysle ze kazdy z Was ma w pewien spsob rację.On przy kims tego nie robi, jest zajęty, w ogole nigdy nawet nie zauwazylam,aby mial na to ochotę,ma 27 lat,więc przy mnie czuje się na tyle swobodnie,ze dokladnie: trzyma tam rękę bezwiednie. Jak zaczynamy rozmawiac, on czasem lezy na kanapie, cos mi tlumaczy,wyjasnia.. i już widze dlon lezy na pasie... potem na udzie... potem palec pod gumką.. mnie zagada tym i nawet nie zauwazę jak ręka w majtkach

ale już krzyknę glosno:ZNOWU TO ROBISZ!!!! PRZESTAN! i on się smieje i mowi co ja robie? tylko sobie tak trzymam rękę,bo mi zimno w dłon! tego typu teksty stosuje,ja mowie to sie ubierz jak Ci zimno! a on-nie chce mi się i sie smieje

zauwzylam ze tylko jak się mocno na czyms skupi,to wklada tam rekę :) Nie wiem,czy to Panowie pomaga w rozwiazaniu problemu,czy 'co dwie glowy,to nie jedna"?!

tyle tylko ,ze takie historie maja tendencje do rozwoju - teraz kojarzy sie z przyjemnością , później może być " pomocne " w stresujących sytuacjach pomiędzy wami a później wyjdzie poza dom i zachowania n . w pracy . Bo jest to dizalanie bezwiedne , nad którym chłopak nie panuje . A że sprawia przyjemność, rodzi poczucie bezpieczeństwa - ma wszelkie szanse na rozwój .

spróbuj z gumką

allium.. nie wiem,czy to przejdzie,bo on bagatelizuje kazde moje oburzenie. Ale nie odpuszczę. On ma bzika na punkcie higieny,więc nie widzę związku. dba o siebie bardzo. Zawsze czyściutki i pachnący

dlatgo napisałam , że on musi chcieć to zmienić . Dopóki sam nie widzi w tym niczego złego będize to robił to kojarzy mu sie z przyjemnością i poczuciem bepieczeństwa .

widac od dziecinstwa nauczyl sie tak rozladowywac napiecie, sytuacje stresujace... fatalny nawyk...:O

ale on przy mnie nie ma stresujących sytuacji. Gdy sie klocimy nigdy tego nie robi. tylko gdy mamy spokojną rozmowę,relaksującą.

swędzi go torba to sie drapie a jak sie drapie to go swędzi torba

Mój też tak ma...:(

Jego jaja i głębi ci do tego jego ciało i będzie robił co chce