czeste wyjazdy sluzbowe meza

boje sie co sie na nich dzieje moj eks zdradzil mnie w paskudny sposob na swoim wyjezdzie sluzbowym i jestem pelna lęku czy to sie nie powtórzy to nowa praca meza wczesniej pracowal 8 godzin i do domu a teraz nie bedzie go po kilka dni

Bez zaufania nie ma miłości. Nie wiem czy mu jest fajnie jak go porównujesz

mam zaufanie ale... wiem jacy sa mezczyzni, zwlaszcza ze bedzie to pol polski dalej od domu

moj tez wyjezdza bardzo czesto, ostatnio nie bylo go miesiac, tez mam rozne wizje, szczegolnie ze obraca sie przede wszystkim wsrod kobiet. tylko my i tak powitalismy jakis czas temu kryzys, wiec to sprawy na pewno nie polepsza. jesli moglas ufac do tej pory to i mozesz teraz, gorzej jak juz zawiodl twoje zaufanie, tak jak w moim przypadku, to juz o spokojnych nocach nie moze byc mowy.

o zdradach mojego eksa dowiedzialam sie po zachorowaniu na chorobe weneryczna:o niestety ale i na szczescie bo to akurat wyleczylam a go pognalam a moglo to byc cos czego sie nie wyleczy:/ przepraszał, mowil ze kocha i juz nigdy wiecej ale zostawilam go a teraz ? jaka mam pewnosc ze moj maz nie zapomni sie?:o

?

Sorry, ale zeby zdradzac, to wcale nie potrzeba wyjazdow sluzbowych. Sama mam taka prace, ze relatywnie sporo i daleko wyjezdzam i ostatnia rzecza, o ktorej mysle po powrocie do hotelu jest co by tutaj z kim zbroic. Wydaje mi sie, ze zwalanie prawdopodobienstwa zdrady na czeste wyjazdy sluzbowe, to duze uproszczenie. Zaufanie i dawanie sobie madrej wolnosci w zwiazku to podstawa.