Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

i kutas...

Jak Wam minął piątek?

Polecane posty

Gość kropka w kropkę
Takiego silnego charakteru nie mam:D ciąże zagrożone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uhm... no to zupełnie co innego. Mam nadzieję, że wszystko spoko ;) Świat nigdy nie był i nie będzie sprawiedliwy :( ja mam większy temperament od mojego faceta, chociaż on niby przed sexem się nie wzbrania, ale mam takie fantazje, że mnie dopada np. gdzieś w kącie, w środku dnia i .... mmmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuźwa to ja chyba bije rekord bo przed moim rok byłam sama i nie miałam absolutnie nikogo a taką mialam chcice że myślałam ze zgwałce drzewo:)jechalam na pornolach pod łóżkiem miałam świerszczyki haha najlepsze że jak sie wyprowadzilam nie zabrałam ich ani nie wywaliłam rodzice pewnie znaleźli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
Wszystko ok:) Sama bym sobie takiego wyzwania nie narzuciła:) Ale chwilami było naprawdę ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
Kleopatra- ale właśnie w jakiś sposób mogłaś się zaspokoić. A ja nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleo... tylko wiesz, trochę inaczej jest (dla psychiki) jak masz faceta obok siebie, który z tobą zasypia w łóżku, a inaczej jak jesteś sama. Masz celibat przymusowy, bo nikogo nie masz. A tu, leży koło Ciebie kutas jak drąg wielki, a skorzystać z niego nie można... to dopiero rozpacz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
Wszystkie dzieciaki to robią:D tylko niektóre robią sobie na kilka lat przerwę i wracają do tego w okresie dojrzewania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie śpimy razem bo on chrapie zawsze wieczorem się bzykamy a potem on się zmywa do drugiego pokoju a potem ja go odwiedzam w nocy a teraz cały tydzień prawie obrazony nie odwiedzał mnie haha to mu obiadów nie robiłam coś za coś albo jest ruchanie i jestem zadowolona albo nie ma obiadu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
nie wyobrażam sobie spać sama. najlepiej jest mieć go zawsze pod ręką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiem Wam, że z moim pierwszym takim poważnym facetem, to sex był słaby, teraz z perspektywy czasu to widzę, że to po prostu była ŻENADA! On najczęściej się kładł, a ja go dosiadałam i tyle. Minetka raz na pół roku i to jeszcze jakaś całkiem nieudana, tak mnie skrzywił, że ja miałam potem uprzedzenie do minety. Dopiero obecny partner pokazał mi o co chodzi w sexie, bo ja wcześniej to myślałam, że tak pewnie wszyscy mają i tak wygląda sex. No potem, przy następnym troszkę mi się oczy otworzyły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak twój facet bedzie chrapać a ty zaczniesz myśleć po kolejnej nieprzespanej nocy żeby wbić mu maggajwera w szyje to w końcu uznasz że separacja to najlepsze rozwiązanie my co drugi dzień śpimy osobno on tez musi odpocząć i zaleczyć siniaki bo jak chrapie to z przyzwyczajenia go kopie ile wlezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
heh- no mój chrapie sporadycznie. żal byłoby mi go z łóżka wywalić Ja tam sobie mój seks chwalę. Mąż jest otwarty i pomysłowy:) bez porządnej minety nie zaczynamy seksu;)no może sporadycznie-spontanicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my teraz też, check listy nie mam, le mineta na pewno by się tam znalazła. A pomyśleć, że jakiś czas temu to ogólnie miałam trochę traumę z tym związaną, brrr :( No ogólnie tamten związek nie należał do udanych, bo ja więcej dawałam i się poświęcałam, niż dostawałam w zamian. Rozdział zamknięty. Teraz jest spoko, ale martwi mnie jedna rzecz. Wiem że mój facio lubi anala, ja z kolei nie mogę, no nie dam rady :( powiedzcie proszę, że Wy też nie możecie ... plisss :( bo gdzie się kurwa nie ruszę, to wszyscy się pchają w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
Aaaa! to ten słynny podglądywacz nas tu zwabił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
JA się na anal nie pisze. Mój mężczyzna kiedyś coś przebąkiwał ale to nie dla mnie więc odpuścił i cieszymy się z seksu na sposoby, które odpowiadają nam obojgu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
Przepraszam za takie przeoczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka w kropkę
toteż wiem i dlatego zaspokajamy się po innemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×