Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_1984

kompleksy w związku

Polecane posty

Gość ona_1984

jakiś czas temu wyjechałam za granicę, niestety nie moglam po studiach znaleźć pracy i byłam zmuszona wyjechać ( mój błąd że studia wybrałam humanistyczne). Uczę się języka ale wiadomo że to trwa a zarabiać jakoś muszę więc pracuję jak wiele Polek za granicą czyli wykonuję pracę raczej mało ambitną - jednym słowem nie ma się czym pochwalić. Jest to dla mnie ogromnym problemem no ale akurat to nie topik na tutejszy dział. Problemem jest to jak bardzo przeszkadza mi to w związku. Poznałam miłego faceta,nie jest Polakiem, jesteśmy razem już parę miesięcy. On ma własne mieszkanie, super pracę, grono znajomych którzy również mają bardzo dobrą sytuację finansową. Nie wiedzą jak to jest być bezrobotnym itp bo nigdy tego nie doświadczyli, ekonomia jest zgoła na innym poziomie niż w Polsce. Nie czuję się komfortowo w ich towarzystwie, ciągle czuję się gorsza i czasem podświadomie wolałabym aby On ze mną zerwal bo wtedy nie musiałabym się męczyć ani nic nikomu udowadniać. Moja sytuacja nie poprawi się z dnia na dzień, on do końca nie wie gdzie pracuję. Czy jest jakiś sposób aby wyzbyć się takiego myślenia i zwalczyć własne kompleksy? bo nie daje mi to spokoju, może ktoś mial podobnie i zechce podzielić się własnymi odczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
a jaki jest twoj chlopak w stosunku do ciebie?Daje ci odczuc, ze jest lepszy, zdolniejszy, zaradniejszy? Moze neipotrzebnie tak przezywasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darIingme
pewnie jakiś czarnoskóry z wielkim badylem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seta ml
szczerość jest w cenie, więc mu wygadaj co nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_1984
jest biały, nie czarny chociaż nie wiem jaki to ma związek ale cóż:P chętnie bym mu powiedziała bo mi to ciąży ale chyba wtedy czułabym się jeszcze gorzej bo nie wiedziałabym co on o tym myśli. on jest bardzo dobrym człowiekiem, nie wywyższa się ani nic, to bardziej mój problem być może. To też nie tak ze go okłamuję, po prostu nie mówię mu całej prawdy. Bardziej chodzi o to co ja myślę jak będę wyglądać w jego oczach kiedy by wiedział. Aczkolwiek jak powiedziałam różnica teoretycznie w tym gdzie pracuję a gdzie on mysli że pracuję jest niewielka. Ja zawsze byłam ambitna i po prostu nie radzę sobie do końca z tym, że muszę wykonywać taką pracę chociaż jak wiadomo niby żadna praca nie hańbi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
ja to mam takie zdanie .Nic nie jest stale, wszystko sie zmienia.Nawet twoj jezyk bedzie sie doskonalil i bedziesz miala szanse na lepsza prace.Nie jest tak naprawde najwazniejsze ile zarabiasz pieniedzy , tylko twoja chec do bycia dobrym czlowiekiem.Jesli jestes wartosciowa i ambitna dziewczyna , ktora daje z siebie wszystko , by wspinac sie coraz wyzej to juz jest skarb.Tylko glupi by nie docenil tego. Odrzuc te kompleksy i pracuj tak , jak dotychczas a wczesniej, czy pozniej osiagniesz swoj cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_1984
dzięki za wsparcie;) wiem że masz rację tylko czasem braknie cierpliwości bo wiadomo że ten moment nie przyjdzie jutro ani pojutrze. Ale chyba trzeba myśleć pozytywnie choć nie zawsze jest to łatwe. Zarówno on jak i większość jego znajomych zatrudniają w swoich domach panie do sprzątania. Dlatego miedzy innymi tak żle się z tym czuję. Niemniej cóż z całą pewnością są większe tragedie na tym świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
no i co z tego , ze bedzie trwalo dlugo.Przeciez jestes mloda, masz duzoooo czasu . A z tymi paniami do sprzatania to sie nie przejmuj.Pracowalam z zona Prezydenta Miasta .Kobieta miala pieniadze duze a byl bardzo dobra kolezanka, zero buty , bardzo uczynna , mila .I mowila , ze nigdy by nie brala Pani do sprzatania , bo ma tez rece i korona jej z glowy nie spadnie . Nie w pieniadzach jest trik , a w podejsciu do tych kwesti. Badz cierpliwa i ciesz sie, ze chlopak jest normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×