Czy mogę mieć pretensje do swojego faceta,że chce...

Wyjechac na staż na miesiąc za granice? Ufam mu ale i tak się boje , ze tam cos sie wydarzy, ze spotka jakies cudo,ze az mu kopara opadnie... Mowie mu, że nie chce zeby jechal a on jest zły na mnie mówiąc, że to ma duze znaczenie w papierach gdy bedzie szukał pracy itp itd, że wyksztalcenie jest mega wazne, ze nie chce w przyszlosci klepac biedny ...z jednej strony wiem, że ma racje ale z drugiej...cały miesiąc bez niego :( bedzie tam sam, jestesmy razem prawie 2 lata

proszę o wypowiedzi :(

potrafisz wytrzymać :o

po dwóch dniach już mi go brakuje ;/

chcesz go całe życie pod kiecką trzymać?

nie ale boję się rozłąki na tyle czasu... Ty bys puścił/puściła swoją pólówke na miesiac do innego kraju?

swoja polowke tępa szmato to ty sobie mozesz w monopolowym kupic:O

przecież miesiąc to nie wieczność :o poza tym widzę ,że mu nie ufasz i jak chcesz budować związek na takich słabych fundamentach

ale zajebisty komentarz, ten powyżej :]

jemu ufam ale boje się o zwykły przypadek ''oczarowania'' wkoncu to facet...

wydłub mu oczy, żeby na żadną inną nie spojrzał

miesiąc to krótko, puść chłopa:)

no wlasnie niby, krotko ale tez dosc długo zwlaszcza,ze jest jak mowie tesknie za nim po max dwoch dniach nie widzenia sie :P

taką chorobliwą zazdrość się leczy

oj zaraz chorobliwa zazdrosc... wiadomo jak to jest, samym w innym kraju...rózne głupoty moga przyjsc do głowy

no to jedź z nim

przeciez sie nie zmydli

nie mam takiej możliwości, nawet myślałam, żeby zagrozić mu zerwaniem ale wiem, że to głupie ;/

nie miej do niego pretensji,czy są powody,ze mu nie ufasz?Ja jestem od 2 lat za granicą,w Polsce mam chłopaka,jesteśmy razem ponad 5 lat.To będzie sprawdzian dla was, miesiac to bardzo krótko,pozwól mu wyjechać.

raz czy dwa zawiódł troche moje zaufanie, ale ogólnie jest ok. Wiekszym problemem jest moja wrodzona nieufnosc do wszystkich i mala pewnosc siebie

jak kogoś pozna, to lepiej żeby odszedł teraz niż np. po ślubie

ale on nie ma nikogo poznawac !!! :(

to przykuj go kajdankami do kaloryfera

bo ty tak chcesz???

oj przestancie, nie wyobrazam sobie tego,zeby odszedl do innej po znajomosci max 1 miesiecznej olewając nasz 2 letni zwiazek, tym bardziej, że kocha mnie bardzo mocno jak nigdy nikogo (widac to po nim i czsto to powtarza) i zawsze mowi, ze w kwestii zwiazków podejmuje bardzo przemyslane decyzje...ale i tak sie boje

jeśli będziesz się tak zachowywać to i tak Cię zostawi. Nikt nie wytrzyma z taką psychopatką

wiem,że jestem zaborcza i zazdrosna , zdaje sobie z tego sprawe i chce to zmienic więc nie wiem czy jestem taką psychopatka

jesteś, bo nie chcesz dać się facetowi rozwijać, tylko najchętniej trzymałabyś go siłą przy sobie

kobieta - bluszczyk

tylko się boje ,ze przez te jego rozwijanie się stanie sie człowiekiem, który chce mieć a nie być