Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paweł_88

potrzebuję RADY Kobiet

Polecane posty

Gość akaszakaszakasza
Możesz zagaić że chyba musi być bardzo zajęta przed świętami skoro nie odpisuje na smsy, zrobić pazuę i zobaczyć co powie. Na luzie, nie masz nic do stracenia. Ale nie z wyrzutem, tylko tak po prostu rzuć żeby trochę ją podpuścić, jak jej zależy to trochę się potłumaczy dlaczego była zajęta, opowie co robiła, jak nic nie odpowie, to już trochę gorzej, zmień wtedy temat... Zresztą zrób jak uważasz, dla mnie takie coś byłoby ok, ale kobiety są różne. Zresztą jak jej się spodobasz to wszystko co zrobisz bedzie brane na twoja korzysc, jak nie, wszystko bedzie przeciw tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamksięciazbajki
Zazdroszczę tej dziewczynie:) mnie podrywają tylko same gamonie bez polotu:( brzydko się zachowała,że nie odpowiedziała na zaproszenie.Nieładnie z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akaszakaszakasza
A może coś związane z jej zainteresowaniami, pisaliście dwie godziny to moze juz wiesz co ja najbardziej interesuje. Na pewno nie bój się jeszcze raz sprobowac, kobiety lubia pewnych siebie facetow. A jesli sie jej nie spodobales to, cokolwiek bys zrobil, i tak nie zainteresuje sie nagle, wiec lepiej wiedziec i nie robic sobie nadziei. Wiec wyluzuj sie, nie jest az takie wazne co zrobisz i jak to powiesz, jesli spodobales sie to po prsotu przystanie na propozycje, nawet jak sie zajakniesz lub cos palniesz, pomysli ze jestes uroczy, jesli nie spodobales sie, to nie wiem jakbys byl elokwentny i wygadany to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Jadę zaraz na basen, trochę popływać. Może poukłada mi się wszystko i wymyślę coś, czym jeszcze raz spróbuję Ją zaskoczyć. Odezwę się wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Wreszcie coś mi przyszło do głowy, coś całkiem głupiego i moim stylu xD Może zaproponowałbym spotkanie np. w jakiejś Galerii ale nie wspominałbym o tym co zaplanowałem (Ona pewnie pomyśli że kino i te sprawy). Ja tymczasem zadbałbym o to, żeby było wesoło i śmiesznie :) Moglibyśmy chodzić po sklepach z odzieżą i wzajemnie wybierać jakieś przeciwne cuda, które musielibyśmy założyć na siebie. Raz Ona, raz Ja. I do kolejnego sklepu. Na pewno z mojej strony wybierałbym jakieś najdziwniejsze stroje, ciekawe jak by wyglądała i czy by chciała założyć coś takiego na siebie, a tym bardziej pokazać się w czymś dziwnym. Oczywiście zgrywalibyśmy klientów, którzy są chętni na zakup :) Co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Może zbyt mało się znamy żeby coś takiego zaproponować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Jeszcze przychodzi mi do głowy Paintball, ale taki laserowy, bez kulek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Nie powinienem się aż tak zwierzać, ale jest mi trochę przykro. Rozmawialiśmy wczoraj na gg. Na początku pogadaliśmy z 10 minut o wszystkim i było całkiem ok a potem zapytałem się o spotkanie. Napisałem że wybieram się jutro do Galerii i że mam śmieszny pomysł i czy poszłaby ze mną bo byłoby mi raźniej. Zapytała się o co chodzi. Wspomniałem o tym przebieraniu. Odparła na to: "z miłą chęcią ale nie mam czasu..". Ja na to, że "Szkoda że nie masz czasu. Tak mnie zainspirowałaś." Ona dodała: "teraz to nawet nie mam czasu spotkać sie z koleżanką. Masakra jest..". Ja z kolei napisałem, że nie musi mi się tłumaczyć, nie ma czasu i już. Dodałem również, że tak jak napisałem w liściku (tym dołączonym do kwiatów) nie będę się narzucał i dotrzymam słowa. Napisała, że musi już kończyć i pożegnała się. Ja też się pożegnałem i dodałem chyba niepotrzebnie coś takiego: "Bardzo żałuję, ale skoro nie dajesz mi szansy to pozostaje mi tylko życzyć Ci wszystkiego najlepszego." Powinienem zapytać się "Czy mogę liczyć na spotkanie" ale nie napisałem tego i mam do siebie o to pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Chciałbym dodać to ostatnie zdanie, ale to będzie moje narzucanie się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R78
Przed świętami to faktycznie mogła mieć urwanie gwizdka. Daj jej teraz szansę, ma namiary na Ciebie, powinna się odezwać. To, że dobrze się Wam rozmawia i że w jakiś tam sposób reaguje na Twoje zaczepki ;) - to już dobry znak. Pomysł z przebierankami niestety fatalny, mogła się przestraszyć w sumie. Na początku szczególnie unikaj takich propozycji. Szybka kawa po zajęciach czy wypad do kina to bezpieczniejsze rozwiązanie. Ciekaw jestem czy wysłaliście sobie życzenia świąteczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojkaa
Autorze a czy na pewno dobrze "zbadales grunt" ? Może Twoja sympatia kogos jednak ma ? Moim zdaniem skoro się pożegnala i nic juz nie napisala to nie powinienes sie narzucac i juz nic nie pisac. Jezeli by chciala się spotkac powiedziala by "teraz mam urawanie głowy, ale np po swietach z mila checia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Po dwóch dniach od naszej rozmowy zadzwoniłem do Niej. Odebrała niemalże od razu. Przeprosiłem Ją za swoje zachowanie, bo faktycznie mogła nie mieć czasu przed Świętami i że zachowałem się jak samolub. Wspomniałem również że ten pomysł z ubraniami był co najmniej dziwny. Złożyłem Jej życzenia świąteczne bo pewnie nie będzie okazji się spotkać przed Świętami. Ona odparła, że trochę dziwnie się zachowałem i że również życzy mi Wesołych Świąt oraz że (cytuję Jej słowa): "w środę mam pracę, w czwartek uczelnię, w piątek znowu pracę a w sobotę wracam do domu na Święta". Nie pisałem do Niej już żadnego smsa z życzeniami. W niedzielę wrzuciła zdjęcie na Facebooka, skomentowałem je a Ona polubiła mój komentarz. Na razie cisza z mojej strony i z Jej. Myślę, żeby po Nowym Roku pójść na dyskotekę (jest tam kelnerką) i przynajmniej z Nią zamienić jakieś słówko czy też zapytać się wprost na żywo, "czy mogę liczyć na jakieś spotkanie?". Co o tym wszystkim myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Tak, jestem pewien że jest Wolna na 100%. Po dwóch dniach od rozmowy zadzwoniłem do Niej. Odebrała od razu. Przeprosiłem Ją bo faktycznie mogła nie mieć czasu a ja zachowałem się jak samolub. Wspomniałem, że ten pomysł z ubraniami był głupi. Złożyłem Jej również życzenia Świąteczne bo pewnie przed Świętami nie będzie okazji spotkać się. Ona odparła, że faktycznie dziwnie się zachowałem (coś w tym stylu), powiedziała że dzisiaj (była wtedy środa) pracuje, w czwartek ma zajęcia na uczelni a w piątek znów pracuje. W sobotę jedzie już do domu na Święta. Złozyła mi również życzenia. I tak zakończyliśmy rozmowę, nie wypytywałem nic na temat spotkania. Wiem, że nie kłamała bo w każdą środę i piątek pracuje a w czwartki faktycznie ma dużo zajęć na uczelni. W tą niedzielę dodała zdjęcia na F-ce, skomentowałem je a ona polubiła mój komentarz, tak jak innych ludzi zresztą. Życzeń już sobie nie składaliśmy. Tak sobie myślę, żeby po Nowym Roku pójść na dyskotekę gdzie pracuje (jest kelnerką) i dać Jej się zauważyć przy barze, zamówić sobie jakiegoś drinka czy coś takiego. Zobaczę jak zareaguje na mój widok. Po jakimś czasie spróbuję jakoś podejść do Niej i zapytać się czy pamięta mnie - należę do tych osób, co inaczej wyglądają na żywo i na zdjęciach :) Chciałbym się Jej zapytać wprost, "Czy mogę liczyć na spotkanie?" Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa... najpierw wyśledził ją na uczelni, potem wydzwania, nie jest w stanie pojąć, że ona nie ma ochoty na spotkanie, a teraz jeszcze chce ją nachodzić w pracy :D umarłam ze śmiechu z tego wątku. zaraz będziesz miał policję na karku, jak tak dalej pójdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Z tego co mówisz to nie warto się starać. Gdzieś widziałem taki tekst: "Miej wyjebane a będzie Ci dane" ale mam taki charakter, że nie potrafię się do tego dostosować. Gdzie jest ta granica między narzucaniem się a zabieganiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Chodzi mi tylko o tą jedną sytuację. Soryy, ale nie przyrównuj mnie do namolnej cioty, bo namolne cioty to piszą do mojej siostry i wiem jak to wygląda: ,,czemu nie odpisujesz itd...." - jak to widzę, to aż mi jest nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
Widzisz, faceci nie lubią się domyślać, wolą mieć powiedziane wprost. Tak się składa że na tą konkretną dyskotekę chodzę już od kilku lat, Ona pracuje tam od kilku tygodni. Czemu miałbym rezygnować z dyskoteki i zachowywać się tym samym sztucznie. Prędzej czy później będziemy się widzieć, a nie odezwać się nic to też nie wypada moim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł_88
a i nie pytam się przecież po raz n-ty. Tylko raz się zapytałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak, teraz jeszcze zacznij wymyślać wymówki, że pójdziesz tam, bo tam zawsze chodzisz :D litości, człowieku, nie daj z siebie robić podnóżka. dziewczyny nawet nie znasz, zachowujesz się jak jakiś 13-latek, który nie ma mózgu, napalił się na jakąś ślicznotkę i dopisał jej same zalety. może wcale nie jest warta zachodu, może jest pustakiem, albo w ogóle do siebie nie pasujecie. daj jej spokój, nie pisz do niej i jej nie nachodź, jak będzie chciała, to się sama odezwie, jak nie - trudno! takie życie. nie ma co się zauroczać w samym wyglądzie, bo najważniejszy i tak jest charakter (oczywiście pociąg fizyczny jest ważny, ale naprawdę nie najważniejszy). nakręciłeś się na nią jak głupi i nie myślisz logicznie. zajmij się czymś innym i przestań tworzyć wokół niej otoczkę "tej jedynej". przestań o niej obsesyjnie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×