Jak córka wychodzi za mąż to ktoś pozbywa się....

Jak ktoś wydaje córke za mąż to tylko pozbywa się gówna z domu. Jeśli syna to on wprowadza inne gówienko do rodziny Dlatego wszyscy twierdzą że syn i jego dzieci zawsze będą ważniejsi od córki i jej potomstwa które ona da swoim rodzicom.

rodzice ucieszyli się kiedy mój brat wyszedł z domu i się ożenił a zamieszkał z teściami (mają spory dom) i uwierz mi że przez 33 lata to on był pasożytem w domu ....żeby nie użyć twojego określenia bo mnie jako siostrze nie wypada. Ja również jestem mężatką i mam dziecko a z domu wyszłam mając 26 lat i raczej rodzice na tym stracili bo odszedł mój wkład finansowy w rachunki z mojej pensji (brat nie dawał nic). Twoja teoria to desperacka chęć na to by faceci byli faworyzowani lecz to już nie te czasy kochany :D....skońćzyło się co dobre a faceci sami sobie na to zasłużyli.

Autor to kolejny zakompleksiony psychol który nie radzi sobie z faktem że wogóle rodzą się kobiety i że te córki są wyczekane i kochane przez swoje matki :D....Co za idiota , według niego tylko chłopcy powinni dostawać cukierki i być kochanymi a to pewnie dlatego że autor sam urodził się z kutasem i nie zabardzo ma go jak użyć w tym świecie a do czegoś innego się nie nadaje :D. Bidoku, po co ty się urodziłeś wogóle.

mamusia synka który od niej spieprzyl. stąd frustracja.

A no chyba że tak :D Ale i tak trzeba być chorym psychicznie żeby zakładać taki temat.

to zalezy od rodziny -w normalnej szanuje sie i corke i syna ,ale tez dzieci szanuja rodzicow tzn.pomagaja ,dokladaja sie finansowo jesli raze mieszkaja itp...Ja czesto zauwazam ,ze jest tak ze to corka i jej rodzina sa super ,a syn ,synowa i ich dzieci sa Ci gorsi