Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werrytu

potrzebuje pomocy

Polecane posty

Gość werrytu

witam jestem kobieta i licze ze mi pomozecie bo nie wiem co mam robic. otoz mam meza i 2 dzieci i caly problem tkwi w jego zachowaniu jak mu sie cos nie podoba to sie wyprowadza nie ga go tydz. po czym wraca i tak w kolko juz dwa lata. tylko teraz nie ma go juz 2 mce chodzi po dyskotekach ostatnio wyjechal gdzies nie wiem gdzie na kilka dni po czym wrocil i znow chce do nas wrocic. mam wrazenie ze znecza sie nademna psychicznie nie daje na utrzymanie dzieci, jak przyjezdza zawsze robi awanture jestem klebkiem nerwow. nie wiem co mam robic pomozcie sory ze tak haotycznie ale znow byl i byla awantura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplakaskabede
on nie ma pracy i ile ma lat ze majac rodzine chodzi po dyskotekach totalnie nieodpowiedzialny typ komu ty se dalas dzieci zrobic rozumiem 1 ale 2 tez jestes niezla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
ja mam 27 on 30 on ma wlasna firme niezle zarabia. ale co z tego jak pies go kosztuje wiecej niz dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplakaskabede
czemu nie chcesz rozwodu skoro on nie wywiazuje sie z obowiazkow wobec dzieci przede wszystkim nie rozumiem cie mamy za ciebie pozew napisac niektore kobiety to same sie prosza o zle traktowanie naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
czemu bo sie go boje. kiedys powiedzial ze mnie zniszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arenaplus
nawet jak sie boisz to cos zrob. jak nic nie zrobisz to nik za ciebie nie zrobi niczego. tak jest w zyciu moja mila kolezanko. kto ma zrobic cos za ciebie i dlaczego? do roboty.inaczej bedziesz juz cale zycie ofiara.a wcale nie musisz. nikt ci nie pomoze bo nie jest w stanie jesli sama nie chcesz zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim myśl o sobie i o dzieciach. Zobacz on robi co chce i wie przy tym, że jesteś od niego uzależniona psychicznie i finansowo. Są ośrodki, w których kobiety jak Ty otrzymują pomoc. Wystarczy podjąć decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
tak mam rodzine finansowo dajepracuje sobie rade i przy dzieciach pomaga mi mama. problem w tym ze ja sie go naprawde boje bo dopierok sie zacznie. jak przyjezdza potrafi mnie zwyzywac przy dzieciach. kiedys taki nie byl . wszystkiego mi zabrania a jak widze ze przychodzi do mojej pracy albo do mojego domu to malo serce mi ie wyskoczhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiśka
nie kocha Ciebie ani dzieci,uświadom to sobie wreszcie.Odejdzie sam kiedy już zniszczy Cie totalnie.Poszukaj pomocy w instytucjach jeżeli nie stać Cię na samodzielne życie.I pospiesz się kobieto.Szkoda czasu.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplakaskabede
czemu nie chcesz zlozyc pozwu o rozwod co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arena plus
to dlaczego dajesz soba pomiatac. dlaczego pozwalasz na to? strach to slaba wymowka. kiedy sie taka wymowka udlawisz. no odpowiedz mi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
nie wiem on cala wine zwala na mnie . ja czekam az on zlozy pozew ale tylko i wylacznie z mojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sytuacja, w której się znalazłaś jest patologiczna. Łatwo pisać - "przełam strach i odejdź od niego", dla Ciebie to zapewne nie jest łatwe. Jednak my Ci tu wiele więcej nie doradzimy. Musisz sama znaleźć w sobie siłę aby odejść i nie zważać na jego groźby. Najlepiej odejść gdy go nie ma (jest w pracy, w delegacji czy coś w tej deseń) oraz ukryć się u rodziny. Wtedy będzie mógł Ci naskoczyć... Bez rozwodu się tak czy owak nie obejdzie - zbieraj dowody (nagrania na dyktafon jego słów) i wszystko inne co może Ci się przydać do wygrania sprawy na zasadzie orzekania o jego winie. Skoro skurwiel z niego to masz pełne prawo go oskubać ile się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplakaskabede
ja nie sadze zeby on zlozyl pozew bo i czemu mialby to robic to zwiazek przemocowy a ty jestes uzalezniona psychicznie tak dzialaja te mechanizmy widzisz zadnej pomocy nie chcesz wszystykie rady negujesz a dopoki sama naprawde nie bedziesz chciala pomocy to nikt ci nie pomoze taka prawda smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
moze widzi ze daje rade nie dzwonie nie prosze o pieniadze ktorych i tak by mi noie dal i moze dlatego chce wrocic. moze myslal ze jak odejdzie bede do niego dzwonic i prosic by wrocil jednak tak sie nie stalo. zabil we mnie uczucia . jest podla osoba zdolna do wszystkiego byle mi zaszkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
to on odszedl od nas . ja mam swoj dom i on ma swoj dom on juz dawno pozabieral swoje rzeczy chodzi o to ze mnie nachodzi potrafi wybic szybe, zlamac tel, przyjsc o 12 w nocy i duzo by sie tego uzbieralo myslalam o tym zeby pojsc do psychologa bo czuje juz ze jestem nikim . i ja pracuje nie jestem na jego utrzymaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to on odszedl od nas . ja mam swoj dom i on ma swoj dom on juz dawno pozabieral swoje rzeczy chodzi o to ze mnie nachodzi potrafi wybic szybe, zlamac tel, przyjsc o 12 w nocy i duzo by sie tego uzbieralo" To czemu Ty nie zbierasz od dawna dowodów? Wytocz mu sprawę w sądzie, raz dwa chłopina zmięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychoterapeuta po dyzurye
No nie..zakladajac ze sie nie nudzisz i nie zmyslasz. Jesli juz myslisz ze jestes NIKIM to zle. jestes bowiem KIMS. Tyklo ze pozwalasz zeby ktos ci wkladal do glowy (a i ty sama) ze jestes nikim... smutne. ale mozna z tego wyjsc. wychodza nie w takiej systuacji jak ty ... wychodza z ddddzo gorszej. wierz mie . mozesz i ty.ale ....musisz sie postarac i pocierpiec..pobac.. przemoc... poboli... ale potem.... potem bedziesz ZYC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
tak tylko nie wiem gdzie moge sie zglosic . i nie zmyslam . a tak pozatym kiedys powiedzialam ze zloze sprawe o alimenty a on powiedzial ze i tak nic nie dostane bo zawiesil dzialalnosc powiedzial ze auta przerejestrowal ( ma swoj dom , 2 auta jego zarobki to ok 6000zl mce nawet i wiecej , maszyne wartą 30 tys powiedzial ze zezlomuje bym ja nie mogla wyciagnac od niego kasy. ) pozatym na dzieci wydaje 200zl na miesiac albo i mniej nie da na jedzenie nie da na przedszkole tylko kupi zabawki albo cole i lizaka no w tamta niedziele kupil parowki za 8zl jego stac na wszystko jak wczesniej pisalam stac go na parodniowy pobyt w hotelu nie wiem gdzie i nie wiem z kim. a mozg moge powiedziec ze MAM zlasowany juz chyba nie odrozniam dobra od zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co mówi to możesz wsadzić między bajki. Jak sąd zobaczy jakie ma dochody to go odpowiednio oskubie :) No jak to gdzie? Skoro Cę nachodzi i wybija szyby to na policję. Jednak wtedy z automatu lecisz również o rozwód z dowodami świadczącymi o jego winie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdepresowana
ciężko masz, ale rozumiem bo mam podobnie, tylko że ja nie jestem mężatka. Mieszkamy od paru miesięcy razem i z moja mamą. zawsze jak o cos go prosze, ja czy moja mama ,on robi mi awantury, tez mowi ze sobie pójdzie i nie wrocim, ze go denerwuje, ze jak bede sie czepiac to pojedzie gdzies i wroci po jakims czasie. nie wiem momentami co mam robic. jest mi ciezko psychicznie, przez to wszystko czesto ide na zwolnenie z pracy. w sumie nie zalezy mi na tej pracy ale ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdepresowana
tez zawsze wszystko zwala na mnie i mówi czasami w złosci ze jak wyjade to mnie znajdzie, rodzine moją znajdzie, zniszczy,spali auto itd. kolezanka mi mowi ze ma męża bardzo podobnego do mojego i dziecko i ze jest z nim ze względu na dziecko,ale powiedziala sobie ze jak znajdzie prace to rozwodzi sie z nim,bo nie daje juz rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
wiem ze jest duzo takich kobiet sama mam taka kolezanke. mi rowniez powiedzial ze mnie zniszczy dla niego liczy sie tylko kasa. a i auto. a zarobki w roku udokumentowane to ok 10 tys przez rok reszta kasa na czarno w sezonie letnim ma duzo pracy teraz nie ma dzialalnosc zawieszona. kiedys wpadl na pomysl i zaczol nagrywac ja oczywiscie o tym nie wiedzioalam. prowokuje i nagrywa. naprawde mam dosc kiedy ide spac boje sie zawsze jak cos uslysze mysle ze to on, mam jakies stany lekowe . chce sie od niego uwolnic ale wiem ze on nie pozwoli mi tak latwo odejsc . nawet nie potrafie tego nazwac po imieniu ze on sie zneca nademna psychicznie. a tak w rzeczywistosc moje zycie to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psych po dyz
jak wiesz ze sie zneca to juz dobry poczatek. powiedz-- czy to normalne zeby akceptowac ze ktos sie nad nami zneca jesli my tego akurat ie chcemy? masz dostep do neta---znajdz instytucje ktore moga ci pomoc. sa tez fundacje. telefony zaufania. bezplatne. mysle ze nie to jest problemem aby te pomoc znalezc. problem to twoja glowa i lek ze sobie nie poradzisz finansowo. a moze lek ze bedzie ci finansowo gorzej niz jest (tak byc nie musi)... nie badz bojaziwa nie badz leniwa ni boj sie stracic. bo nie stracisz a zyskasz. ale .... TY TY SAMA musisz chciec zmiany. Jesli ci zle to mozesz to zmienic kobiety czasem postepuja irracjonalnie bo wola znane i oblaskawione jos tam zlo od LEPSZEGO ktorego sie boja bo jest nieznane. TO BARDZO BARDZO zle podejcie.TY NIE BADZ tak przecietna . no prosze cie , JEstes adra kobieta . zrob to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest psychopata. pozbawiony empatii, leku, nie wyciaga wnioskow na przyszlosc i manipuluje, zastrasza. klasyczny, ksiazkowy psychopata. nie boj sie go. bedzie probowal cie niszczyc ale jesli pokazesz ze sie nie boisz, nie bedzie w stanie. przede wszystkim policja. i pozew. natychmiast. nie masz nic do stracenia bo i tak ci nic nie daje. mzoesz tylko zyskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrytu
tak jest pozbawiony jakichkolwiek uczuc . czy ktos byl w zwiazku z takim czlowiekiem jak ja. mam dosc tych klotki z byle powodu . jesli tak niech sie odezwie i powie jak sobie poradzil czy radzi w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×