bzykanie jednej panny przez dwoch lub trzech panow...

Fantazja na którą brak mi odwagi,a w głębi duszy dałbym Tak wybzykac moja piękną żonę. Może kiedyś...po pijaku.;)

Do odważnych świat należy. A młodość i życie mamy tylko jedno, więc warto spróbować różnych rzeczy

Temat jest przedyskutowany,bardzo się kochamy u na pewno kiedyś spróbujemy.

dyman skad jestes?

a skąd wiesz,że juz jej trzech nie wydymało ?

oj wyobrażam sobie jaka ta twoja żona jest piękna skoro musisz ją po pijaku bzykać

Akurat moja żona jest bardzo ladna,a po pijaku tylko z tego względu żeby poszło latatwiej,bez oporów ;). Jestem z Sopotu drogi kolego

Ja też jestem z trójmiasta więc jak co to mogę wziąć udział w spełnieniu waszej fantazji

Raczej bardziej liczę na spontan niż na konkretne umawianie się w tym temacie

obrzydliwe, nie szanujesz swojej zony,a tych trzech pacanow sprzeda jej rozmaite syfy

Bardzo ją szanuje natomiast Nie szanuje takich zacofanych ludzi Jak ty.

Dlaczego "zacofanych"? Wyjaśniłbyś co oznacza dla Ciebie słowo "szacunek" ?

Fiu...fiu...z tym zacofaniem to przesadziles:) nie kazdy musi sie godzic na takie zabawy. Nie bylbys zazdrosny widzac jak inny bzyka twoja zone? A jak ktorys bedzie lepszy od ciebie?

Absolutnie Nie przesadzilem,rozumiem ludzi którzy są konserwatywni i jedyna ich atrakcja to sex po misjonarsku,ale żeby straszyć moją żonę syfem...normalne to Nie jest. Jesteśmy młodym małżeństwem i Nie zamierzamy teraz wprowadzac tego w życie,aczkolwiek jest to bardzo podniecajace. Nieważne że będzie lepszy,chodzi o to żeby najwieksza przyjemnośc czerpała z tego moja żona. I to jest właśnie miłość ;)

Ja w ten sposób właśnie złapałam syfa... Może nie dokładnie syfa, bo wrzód weneryczny. Masz też dość osobliwą definicję miłości, trzeba przyznać.;)

Spoko, co kto lubi...

,,Nieważne że będzie lepszy,chodzi o to żeby najwieksza przyjemnośc czerpała z tego moja żona.'' A jak żona się w którymś zakocha? A jak Cię zechce zostawić? Czy ona w ogóle to podziela? Co jak będzie rozczarowana mężem, który chce się nią dzielić?

Co gdy jej za bardzo się spodoba i jeden członek jej nie będzie wystarczał, gdy zacznie je kolekcjonować jak znaczki? Co gdy Twój członek okażę się nie tym jakiego chce mieć w sobie. Co jeśli zajdzie a dziecko urodzi się czarne. Gdyby była autem chciałbyś je pożyczać trzem wariatom po alkoholu?

Chyba za trudne pytania zadałam.:(

Można się bawić w takie rzeczy ... gdy się jest singlem. Małżeństwo albo się rozpadnie, albo już się rozpadło dawno temu i polega na dwojgu ludzi żyjących obok siebie z przyzwyczajenia, tudzież od początku było zawarte bez prawdziwej miłości.

Warto dopisać, ze dla singli też się to kończy różnie. Generalnie przereklamowana sprawa.;)

czyjas laske moglbym bzykac z kims na spolke ale swojej bym nie dal komus dotknac

Gra nie warta świeczki. Naprawdę. Raz, że bywa niewygodnie. Dwa człowiek(przynajmniej kobieta) jest na tyle spięta lub skoncentrowana aby dobrze wypasć, ze nie ma orgazmu.

Powyższe napisałam konkretnie o sobie(żeby nie było). Nie było zupełnie do kitu, ale najlepszy seks mialam z jednym partnerem. I tu zakończę, bo autora wątku najwyrażniej już nie ma.

dyman mam wrazenie ze ten konserwatyzm o ktorym wspomniales to mnie tez sie tyczy:p nie bede cie przekonywac. Ja jako tzw singiel zgadzam sie ze trojkaty, czworokaty itd w zwiazku malzenskim sa ryzykowne. Ja bym od swojego meza nie chciala uslyszec takiej propozycji. Odrazu bym pomyslala ze mu nie wystarczam:) przykre. Oczywiscie to zdanie glupiutkiej i niedoswiadczonej malolaty:)

uslyszec taka propozycje od meza, to jak spluniecie w twarz:O

Ależ jestem. Wiem że to kontrowersyjny temat. Wyjaśniam że to narazie tylko fantazja która strasznie mnie kręci,ale narazie absolutnie do niej niej Nie dąże.Cała akcja ma być na spontanie,nie zgodzę się na jakieś umawianie,a tym bardziej stały układ.Powtórzyc to 2-3 razy w roku,a napewno doda to w łóżku pikanterii i będzie bezpieczne. I bardzo bym prosił Nie porównanywac mojej żony z samochodem ;)))

Skąd pewność, że będzie bezpiecznie?

w trojkaty bawic sie bedac jeszcze singlem ew bez udzialu zony czy meza :-)

Jeszcze na spontanie. W domyśle po alkoholu.