Czemu grube tak jadą po szczupłych?

Udawadniaja ,ze grube jest sexy ,a szczuple bleee. Skad tyle w nich zawiści?

i na hooya kolejny kretynski temat , yebany prowokatorze

up

zazdrość. Ludzie w tym kraju są tacy, nie tylko w takich sprawach

zeszmaciłam się ze skunksem :(

to nie prowokacja , poprostu tak zauważyłam ,że najeżdzają na szczupłe i próbują udowodnić ,żę grube jest lepsze

Nie spotkałam się z wieloma przypadkami wyśmiewania szczupłości przez grube. Co najwyżej coś tam Grycanki mówiły, ale one się nie liczą.

co bzdury pleciesz? to szczupli obrazaja i jada po grubych zupelnie bez powodu

nazywają szczupłe ,,wieszakami" , twierza ,ze ,, facet na kosci nie poleci". tylko ,że te laski nie sa wychudzone ,ale poprostu szczupłe ,a jak można mowić ,ze otyłość jest niby ładniejsza?

Często jest tak, że szczupłe dziewczyny nie cierpią tych grubszych i również się ich czepiają, tak zwana zawiść działa w obie strony...

Jednak częstsza nienawiść jest ze strony szczupłych w kierunku puszystych.

Ja jestem szczupła i nie nienawidze grubych. Jak chca niech sobie beda i grube - nie moja sprawa kto jaka ma sylwetke. Tylko to ich czepianie sie szczuplych mnie drażni...

Nie każdy jest tolerancyjny wobec drugiego. Ja mam dużo znajomych przy kości i ich uwielbiam :)

Może i taka prawda ,że część szczupłych dyskryminuje grube ,ale z drugiej strony nie wypada grubej osobie powiedziec ,, o jak przytyłaś , powinnas schudnac" ,ale juz grube moga pojechać szczupłym że wygladaja za chudo

Tak w ogóle to nie rozumiem skąd w ludziach tyle wzajemnej nienawiści...

Bo jest cos takiego ,że np na spotkaniu rodzinnym nikt nie powie grubszej osobie ,, ale ty jestes gruba! schudnij lepiej" a szczupłym już wg niektorych wypada powiedziec cos w stylu ,, jakie ty dziecko chude jestes! jedz wiecej bo sama skora i kości"

Coś w tym jestem, że grubszej osobie nie wypada wypominać jej wagi, a chudemu to prawie cały świat mówi o jego chudości. Mnie zawsze denerwowało jak wszyscy mówili mi, że chuda jestem, ciągle to słyszałam. Nie mogłam uczestniczyć w damskich rozmowach o dietach bo dziewczyny mówiły "ty to się odzywaj, ty chuda jesteś". Może nie bylo to krzywdzace ale z lekka denerwujące, szczególnie jak słyszałam, że z tygodnia na tydzień jestem coraz chudsza (ważyłam wciąż tyle samo). A przecież gdyby tak codziennie grubej dziewczynie wypominać jej wagę, to bardzo możliwe, że by znienawidziła cały świat.

też nie rozumiem... chyba takie osoby same sie nie czuja najlepiej w swojej skorze

dobry zart, ja jestem szczupla i bardzo czesto to po mnie grubaski jechały...

ja jestem przedstawicielką chudych ogólnie mam gdzies jak ktoś wygląda, chyba że chodzi o kogoś z rodziny natomiast ciągle słyszę docinki na temat swojego wyglądu, a że jestem za chuda, że wyglądam jakbym wyszła z Oświęcimia itp i te docinki to od osób które porządnie wyglądają:) grubemu nikt nie powie, że jest gruby, natomiast my ciągle słyszymy niemiłe docinki:P

Ja miałam ten problem, że gdy ważyłam 60 kg to cała rodzina mówiła, że jestem gruba, powinnam schudnąć i tak dalej... Teraz schudłam dziesięć kilo i ciągle czuję się gruba. Natomiast nigdy nie miałam problemu ani z osobami chudszymi ani grubszymi od siebie, bo każdą osobę postrzegam tak samo i nie ma wg mnie znaczenia kto jak wygląda, tylko to jakim jest człowiekiem.

powiedzenie do szczuplej osoby " ale jestes chuda,. powinnas przytyc" nie jest tak obrazajace jak np. chuda powie do grubej "ale przytylas masakra,. schudnij!" poniewaz chude jest teraz fajne

a ja uważam, że jest tak samo obraźliwe:P

hmmm zależy do jakiej. Nie każdy chudy sie dobrze czuje w swojej skórze . Też kiedyś miałam niedowage ( 47 kg na 163 wzrostu w liceum) to często słyszałam komentarze co do mojej za chudej wagi i wcale sie z nich nie cieszyłam. Teraz waże 50 przy tym wzroscie i czepiają sie mnie tylko grube osoby i za bardzo mnie to nie rusza już bo wiem ,ze jestem w sam raz ,ale wtedy takie komentarze przyjemne nie były

prawda jest taka ze ŁATWIEJ JEST PRZYTYĆ NIŻ SCHUDNĄĆ :)

jak dla mnie o wiele łatwiej schudnąć niż przytyć:P

więc zanim zaczniecie nas uraczać swoimi wspaniałymi komentarzami pomyślcie, że my też mamy problem np z przytyciem wy mówicie o nas wieszaki, jesteście za chude a my myślimy o was, że jesteście grube ale mamy na tyle klasy, żeby to przemilczeć:) :P