Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytaniednia

Gdzie znalezc faceta? albo jak nauczyc sie zyc bez

Polecane posty

Gość pytaniednia
ambitna_blondynka, wiesz ze on juz tak 4 miesiace? a ja po miesiacu postawilam sprawe jasno. eh... Ja tez nei chce faceta, ktory nie nadaza za mna, tylko ze ci co by nadazali, to juz tak sie pospieszyli, ze maja ulozone zycie. Swoja droga to jest interesujace, ze spoleczenstwo jest takie poukladane, wszystkie punkty zalicaja po kolei a ja niby normalna dziewczyna i zycie na etapie liceum/studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna_blondynka
pytaniednia tylko ja mam taki problem, że mi nie odpowiadają chłopcy w moim wieku. Bo powiedzmy sobie prawdę z reguły to jeszcze chłopcy. a Ci starsi to z reguły zajęci, albo rozowdnicy albo... żonaci którzy szukają kochanki. Bo w sumie też tak jest, że tacy się mną interesują ;/ bardzo inteligentni, starsi, ustawieni, bogaci, z przeszłością. lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w klubie
na zaczepienie na ulicy możesz liczyć :) nie tylko w bajkach sie to zdarza ;) mi się jakiś czas temu takie coś przytrafiło, ale cóż chłopak jakiś nieśmiały chyba. Jak na razie kroku poza rozmowy o pierdołach nie robi. Ale i tak nie w moim typie jest niestety, a mogłaby być taka romantyczna historia 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbn56
To co kobiety pokazują swoim zachowaniem często pokazuje, że moja kwestia jest prawdą. W większości kobiet nie wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 lata hmmm a w moim przypadku jestem chyba jedyną "singielką" wśród moich znajomych... czuje się czasem jak 5 koło u wozu... Nie jestem desperatka zeby ludzi na ulicach zaczepiać... ale tez nie mam pomysłu gdzie poznac normalnego goscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniednia
ja to nawet nie wiem w teorii gdzie kogoś poznać. Przez znajomych? Wyczerpałam już ich zasoby. Na uczelni nikogo. Czekać aż mnie ktoś zaczepi na ulicy? To chyba tylko w filmach. Ja mam zaczepić? Nie mam takich jaj. Przez internet się boję. Macie jeszcze jakieś pomysły? Znajomi powiedzieli mi , ze nie maja nikogo wolnego w swoich kregach. Na uczelni bylam 4 lata temu :D I tez sie cos krecilo, ale nie jestem z tymi facetami dzis. Na ulicy? ojej...tylko jacys menele powiedza, ze ladnie wygladam. Zaczepic samej? Ostatnio zagadalam do faceta w sklepie, byl sam , i nic ;) Przez internet nie chce, bo to jest bez polotu, taka rozmowa kwalifikacyjna. Chyba w pracy jeszcze, ale tutaj tez juz wiem, ze to nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie trafiałeś na takie a nie inne kobiety, które być może Cię w tym utwierdziły...nie wszystkie takie są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna_blondynka
hmmm może trzeba popatrzeć z dobrej strony dziewczyny u Was. Skoro macie tyle lat, w końcu gdzie poznacie faceta, bedizecie mogły wykorzystac doświadcznie swoje w celu zweryfikowania czy to parnter dla Was no i facet też nie bedzie 24latkiem, który nie wie czego chce, tylko też będzie miał już doświadczenie i dojrzałe spojrzenie na zwiazek i moze z tego wyjsc cos sensownego i dlugotrwalego. Patrzac na wiele osob teraz po 30...bardzo duzy % się rozwodzi...tych którzy mlodo wzieli slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga mam zupełnie tak
ja mam 23 lata a moi rówieśni też są w większości zajęci. A jak sie rozstają to za chwile mają kogoś nowego. Nie wiem jak inni to robią :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniednia
I efekt taki, ze w sylwestra bede siedziec sama ;) A po bede musiala udawac w pracy, ze bylam na jakiejs imrezie albo unikac tematu (wszyscy oczywiscie beda bardzo ciekawi). Takie zycie jest meczace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga mam zupełnie tak
też bede sama w sylwestra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sensowny facet szuka jej
Czy któraś z Was jest ze Szczecina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrakcjaXXX
a bo w pracy zawsze trzeba udawać że w Sylwestra gdzieś idziemy , bo wiele osób mogłoby dowartościować swe kompleksy gdyby powiedzieć że nigdzie się nie idzie ..więc niestety wśród ludzi w pracy czasem trzeba zwyczajnie kłamać ..Ale akurat ja w tym roku naprawdę idę na sylwka ale sama bez faceta ..:) życze Wam żebyście gdzieś poszły ....:)nie po to aby opowiadać w pracy ale tylko i wyłącznie dla siebei samej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie wiem jedź na narty. Są hotele dla singli chyba zdaje się? A jakie masz wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karotka singielka
tez bede sama w sylwestra... myslalam ze grzies wyjde i na imprezie sylwestrowej kogos poznam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniednia
abstrakcjaXXX, rozbawilas mnie :D w pracy to jest licytacja, kto jest ten fajniejszy... No chcialabym, ale nie dostalam zadnej propozycji wiec trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga mam zupełnie tak
ja nie lubie kłamać ale czasem dla świętego spokoju mowie że znajomymi i nic ciekawego. Jakbym powiedziała że nigdzie nie poszłam to zaraz te spojrzenia z litością :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrakcjaXXX
do pytaniednia : w pracy jak powie się że nigdzie się nie idzie to uważają człowieka za nieudacznika i dziwadło lub za nie wiadomo co ..... a można iść samamu na salę lub wyjechać na narty ...- to wiąże się oczywiscie z wydatkiem ;] albo po prostu można iśc spać a Nowy Rok nadejdzie tak czy tak ....;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniednia
W pracy to w ogole jak sie powie cos odstajacego od normy to ludziepotrafia wymienic ciekawe spojrzenia miedzy soba ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga mam zupełnie tak
haha, ciekawe ile z nich też siedzi w domu na sylwestra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrakcjaXXX
Generalnie to ludzie są mało tolerancyjni i myślący stereotypami Uważają za norme to co robią oni sami . Jak jakaś pani w wieku lat 24 ma męża i dzieci to zaraz uważa że każdy tak powinien [ tak myślą niektórzy]. Praca to praca i nigdy nie naley zbyt dużo na tematy osobiste mówić . Ale oczywiście sami wypytują , to jasne że muszą zaspokoić swą ciekawość , aby potem mieć temat do rozmów [ czytaj plot ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna_blondynka
dlatego szczerze....to ja nie mam problemu powiedizec ze w domu bylam... bo po co mam klamac? nie lubie tego ;) poza tym mam gdzies opinie taka bo jest ona zwykle malo madra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjpjeq
mmatko nie przessadzajcie - to nie jest prrawda że wszyscy w wieku 27 lat mają rodziny i po dwoje dzieci - ja bym piwiedziała że tak pół na poł- jestescie młode i spokojnie znajdzecie kogoś. Czy to w prracy, czy na szkoleeniu, czy może na podyplomowce, na kursie przyoadkiem, przez zznajomych, fejsbuka itp. Masa osób zaiwera związki małżeńskie teraz w wieku 30 - 30 kilku lat wic nie marudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrakcjaXXX
a czy odebrałaś to jako marudzenie ? my zwyczajnie rozmawiamy a nie marudzimy dyskutujemy nad zjawiskiem Ale patrząc na obecnych meżczyzn to czasem cieszś się że jestem sama ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrakcjaXXX
a samobójstwa nie zamierzam popełniać z tego powodu że jestem sama a nawet z tego powodu że miałabym być wiecznym singlem złośliwie mówiąć starą panną :) pozdrawiam singli , stare panny :) oraz mężatki też ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awersja do glupoty
bachorom sie nudzi wieczorami - zo do postu powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awersja do glupoty
Co do reszty to zalezy co macie same do zaofiarowania. Powiem was, ze faceci z gornej polki nie leca tylko na ladna duupe. Musisz miec cos pod kopula, liczy sie zeby dziewczyna byla nieglupia, z poczuciem humoru, do tego zeby miala prace, jakies swoje cele i ambicje i jakie szainteresowania. Chec posiadania faceta to nie zainteresowania :O W wieku 27 lat to zajeci sa faceci w Polsce :O Oraz moze w Turcji badz w Arabii Saudyjskiej :) W tym wieku zagranica to sie dopiero skonczylo studia i pracuje sie nad kariera zawodowa. Tylko jakies niziny spoleczne zakladaja w tym wieku rodzine i robia sobie dzieci. Nie pisze tego po to zeby kogos obrazic - po prostu tak jest. O rodzine zaczyna sie myslec po 30-tce. Dlatego wogole nie przyszloby mi do glowy zeby si ez mlodszym zadawac bo wiem, ze to jeszcze fiu bzdziu i nie ma powaznym zamiarow. Uczcie sie jezykow obcych i postarajcie sie o jakas wymiane z uczelni albo dodatkowy program gdzies indziej na swiecie :) I pamietajcie, ze nic nie jest tak atrakcyjne jak sukces. Radze zadbac o wlasna kariere i zarobki a reszta sama przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrakcja XXX
zgadzam się z postem powyżej Napisane same mądre przemyślenia .... Tak jest prawda Pozdrawiam inteligentną autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaniednia
A jesli ktos chce zostac w Polsce? to juz kaplica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×